
luz pinoli- wiertarko-frezarki
-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 96
- Rejestracja: 01 sty 2012, 02:40
- Lokalizacja: lubelskie
Oddaj wadliwą sztukę, odbierz sprawną maszynę (łatwo powiedzieć). W chińczykach niedoróbki to standard, trzeba trafić na taki egzemplarz, gdzie wady da się szybko i tanio wyeliminować. Akurat trafiłeś z tym egzemplarzem jak kulą w płot - nie Twoja wina. WS-15 są bardzo solidne ale czy za chwilę nie bedziesz szukał kolejnej frezarki?
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 693
- Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
- Lokalizacja: Świdnik
Zainwestuj w czujnik z podstawą magnetyczną. Po pierwszym zakupie w ciemno w markecie wrzeciono wiertarki biło gołym okiem, a gdy zamocowało się uchwyt to wiertło po prostu tańczyło. Oczywiście procedura reklamacyjna trwała bite 2 tygodnie po czym fachmani (hehe) odrzekli, że mogę brać nówkę sztukę. Niestety okazało się że 5 kolejnych sztuk wcale nie było lepszych. Pan sprzedawca stwierdził, że chińskie tak mają i dlatego tyle kosztują, a ja że wiertarka nawet za 50zł ma swe zadanie spełniać i sprawdziłem na czujnik ostatnią wystawową. Okazało się że na wrzecionie było bicie było poniżej 0.05 co do mało precyzyjnych prac mi już pasiło. Luz na pinoli też mam, ale podczas wiercenia mi nie przeszkadza. Dociągnąłem na śrubach tak pinole aby chodziła z oporem i ów luz nieco skasowałem, ale generalnie od chińczyka z marketu nie mam dużych wymagań. Ma wiercić dziurę, a nie sześciokąt i wierci. Po dołożeniu stołu krzyżowego jest już wogóle wersja de lux - hi fi stereo 

tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów
-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 96
- Rejestracja: 01 sty 2012, 02:40
- Lokalizacja: lubelskie
aquater pisze:8,5 tysi

Nie byłem świadomy, że to tyle kosztuje - faktycznie przegięcie z tym bublem. Myślę, że za tą kasę bardziej doświadczeni koledzy polecą Ci jakąś starszą wiekiem, używaną frezarkę, która będzie nieporównywalnie lepsza jakościowo od produktu ChRL (przynajmniej ja bym szedł w tym kierunku mając 8,5 koła srebrników na frezarkę).
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 693
- Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
- Lokalizacja: Świdnik
Za takie pieniądze to już używaną wiertarkę koordynacyjną dałoby się kupić na upartego, a nawet całkiem fajną frezarkę i to nie chińską. Ja starą frezarkę, ale w stanie bardzo dobrym kupiłem za 4 tysiace gdzie trzpieniu zamontowanym na nowym uchwycie mam 0.02 bicia, a o luzach nie ma mowy. Ja pisałem o takiej marketowej wiertarce stołowej za 500zł
Jeśli tyle kasy dałeś to ma być wszystko dobrze i tip-top. Jakieś tam małe niedopracowania mogą być ale nie luz jak w najobleśniejszej chińskiej wiertarce stołowej sprzedawanej na kg w kontenerach.
Nie wiem w jakim jest stanie al zobacz np tą:
http://allegro.pl/wiertarka-frezarka-ws ... 39429.html
albo taka:
http://allegro.pl/wiertarka-w-ii-25-sta ... 63963.html

Jeśli tyle kasy dałeś to ma być wszystko dobrze i tip-top. Jakieś tam małe niedopracowania mogą być ale nie luz jak w najobleśniejszej chińskiej wiertarce stołowej sprzedawanej na kg w kontenerach.
Nie wiem w jakim jest stanie al zobacz np tą:
http://allegro.pl/wiertarka-frezarka-ws ... 39429.html
albo taka:
http://allegro.pl/wiertarka-w-ii-25-sta ... 63963.html
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów