
Śruby kulowe i nakrętki z Poltechu
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 851
- Rejestracja: 05 gru 2006, 22:28
- Lokalizacja: Bielsko Biała
No nie wiem chyba jak na Poltech to nieżle w niektórych maszynach przemysłowych luz zwrotny 0.1 to max więcej się nie da ustawić . No i ta dokładność najazdu no w Z może byc ale w X to są już dawie setki na średnicy . No i teraz się przyznam założyłem tą śrubę z Poltechu do tokarki CNC .Stara była już tak głóśna że nie mogłem wytrzymać ale co najgorsze powtarzalność wymiaru była normalnie poniżej 0.02 na średnicy ale czasami zdarzały się wybryki do 0.1 .Po założeniu Poltechu najazdy na czujnik są poniżej 0.002
sam nie wierzyłem że to może mieć tak duży wpływ na pozycjonowanie.Kasowanie luzu programowo zawsze pozostawia jakiś ślad na detalu nawet w maszynach przemysłowych gdzie mozna ustawić wiele parametrów najlepiej mieć śruby bezluzowe
sam nie wierzyłem że to może mieć tak duży wpływ na pozycjonowanie.Kasowanie luzu programowo zawsze pozostawia jakiś ślad na detalu nawet w maszynach przemysłowych gdzie mozna ustawić wiele parametrów najlepiej mieć śruby bezluzowe

-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 693
- Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
- Lokalizacja: Świdnik
Na razie zamówiłem o sponsora forum śruby trapezowe 16x4. Powalczę z nimi. Jeśli uda mi się skasować w miarę dobrze luzy to trapezówki zostaną. Jeśli okażą się złe to będę miał do nich inne zastosowanie. Silniki planuję zrobić dość mocne. Jak finanse pozwolę to i 8Nm choć nie wiem czy to nie przesada. W każdym razie najpierw robię belkę osi X i zobaczę jaką uda mi się uzyskać dokładność. Nie mam niestety aż tyle funduszy na próby z poltechowską śrubą. Jak uda mi się wyprowadzić geometrię maszyny i uzyskać dobrą dokładność, a czynnikiem "psującym" będą trapezówki to wtedy zainwestuję w kulowe HIWINy lub lepsze.
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 44
- Rejestracja: 31 gru 2012, 08:01
- Lokalizacja: Zawiercie
Witam.
Miałem nie zabierać głosu w temacie, ale muszę.
Chodzi oczywiście o akcesoria z poltechu.
Jedynie z czego jestem zadowolony i co ma powtarzalny wymiar do łożyska do wałków podpartych.
Same podpory fi 20 z wałkami już raz odesłałem. Przegięciem było skręcenie całej podpory.
Te które mi odesłano po miesiącu (bo ponoć nie było towaru) też nie są idealne ale byłem w stanie je wyregulować. Mała uwaga. Niestety nowe podpory miały inaczej nawiercone podpory więc wymiana profili i zabawa od nowa.
Po tygodniu zamówiłem śruby kulowe 20/5. Tylko jedna z 3 śrub (ta najkrótsza do Z) jest prosta. Pozostałe dwie są krzywe. Jedna w środku druga na końcu. Krzywizna około 1mm.
Obawiam się czy w ogóle je toczyć . Czy nie będą wprowadzały drgań.
Łożysk do samych śrub jeszcze nie sprawdzałem.
Ale powiem szczerze, że żałuje zakupów w tej firmie. Liczyłem pomimo atrakcyjnej ceny na coś porządniejszego, zawiodłem się niesamowicie.
sp9kn
Miałem nie zabierać głosu w temacie, ale muszę.
Chodzi oczywiście o akcesoria z poltechu.
Jedynie z czego jestem zadowolony i co ma powtarzalny wymiar do łożyska do wałków podpartych.
Same podpory fi 20 z wałkami już raz odesłałem. Przegięciem było skręcenie całej podpory.
Te które mi odesłano po miesiącu (bo ponoć nie było towaru) też nie są idealne ale byłem w stanie je wyregulować. Mała uwaga. Niestety nowe podpory miały inaczej nawiercone podpory więc wymiana profili i zabawa od nowa.
Po tygodniu zamówiłem śruby kulowe 20/5. Tylko jedna z 3 śrub (ta najkrótsza do Z) jest prosta. Pozostałe dwie są krzywe. Jedna w środku druga na końcu. Krzywizna około 1mm.
Obawiam się czy w ogóle je toczyć . Czy nie będą wprowadzały drgań.
Łożysk do samych śrub jeszcze nie sprawdzałem.
Ale powiem szczerze, że żałuje zakupów w tej firmie. Liczyłem pomimo atrakcyjnej ceny na coś porządniejszego, zawiodłem się niesamowicie.
sp9kn
SP9KN
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2083
- Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
- Lokalizacja: Warszawa / Lublin
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 478
- Rejestracja: 04 mar 2012, 13:51
- Lokalizacja: Warszawa
Kupiłem u nich wałki 16 na podporach. Otwory wykonane z tolerancją 1mm. Wszystkie śruby mocujące wałek musiałem wyrzucić i dać nowe ,a otwory przegwintować. W skrócie Chińczyk nie posiada miarki, gwintownika do otworów nieprzelotowych oraz pogłębiacza czołowego.mike217 pisze:A ja z Poltechu ma śruby i jestem zadowolony
Kupiłem też łożyska w oprawach . jedynie otwór pod łożysko wykonany zgodnie z rysunkiem. Reszta +/- 0.5mm. Z jednej obudowy wypadał simering, w innej było luźno łożysko. Wieczka w tych obudowach montowane są na M3, ale musiałem wszystko poprawić bo trzymały na słowo honoru ( za krótkie śruby). Musiałem przewiercić przegwintować, dać nowe dłuższe śruby. Po miesiącu jedno łożysko rozsypało się, więc poszło na śmietnik.
Kupiłem też u nich obudowy otwarte 16mm, z tego jestem zadowolony.
Ostatecznie podsumowałbym to tak, poszukuję wałka i podpory w takiej cenie ale bez otworów, będzie mniej pracy.
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 44
- Rejestracja: 31 gru 2012, 08:01
- Lokalizacja: Zawiercie
Jakby tego było mało okazało się że jedna nakrętka miała nie ten gwint co potrzeba.
Odesłałem i jak mnie zapewnili odeślą.
Zadzwoniłem po kilku dniach Pan owszem pamiętał mnie ale powiedziałem że nic do nich nie dotarło. Po interwencji na poczcie okazało się że przesyłka została odebrana 4 dni wcześniej.
Po interwencji telefonicznej okazało się, że faktycznie przesyłka leży na biurku pracownika, którego nie ma.
W dość nieuprzejmy sposób (ponieważ spieszy mi się a cała zabawa z poltechem trwa ponad 3 miesiące) Pan powiedział mi, że specjalnie dla mnie ktoś pojedzie dzisiaj na pocztę.
Widać zakupy na 4 tys. zł to dla nich pestka, może jakbym zakupił na 40 tys. to obsługa była by inna.
Odesłałem i jak mnie zapewnili odeślą.
Zadzwoniłem po kilku dniach Pan owszem pamiętał mnie ale powiedziałem że nic do nich nie dotarło. Po interwencji na poczcie okazało się że przesyłka została odebrana 4 dni wcześniej.
Po interwencji telefonicznej okazało się, że faktycznie przesyłka leży na biurku pracownika, którego nie ma.
W dość nieuprzejmy sposób (ponieważ spieszy mi się a cała zabawa z poltechem trwa ponad 3 miesiące) Pan powiedział mi, że specjalnie dla mnie ktoś pojedzie dzisiaj na pocztę.
Widać zakupy na 4 tys. zł to dla nich pestka, może jakbym zakupił na 40 tys. to obsługa była by inna.
SP9KN