#3
Post
napisał: mdg » 17 sty 2013, 10:58
Jak byłem w podstawówce, to robiliśmy takie rzeczy w inny sposób (bardzo prosty). Zanurzało się blaszkę w parafinie i drapało coś na niej aż do gołej blachy. Potem całość wrzucało się do kwasu solnego. Tam gdzie kwas miał dostęp do blachy, wytrawiał ją tworząc wcześniej "wydrapany" wzorek (najczęściej było to logo producenta samochodów albo ulubionego zespołu).
Pozdrawiam
Grzesiek
Samozwańczy programista CNC