EpoxyGranit - 10x10x10cm
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 2083
- Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
- Lokalizacja: Warszawa / Lublin
@gimnazjalista: Jesteś zadufanym w sobie durniem albo trollem - wyciągasz pochopne wnioski i dyskredytujesz innych ludzi mądrzejszych od Ciebie, tym samym dowodząc swojej ignorancji i utwierdzając obecny u starszych pokoleń obraz gimnazjalisty (użycie tego nicka świadczy, że raczej jesteś trollem). Dobrze, że nie twierdzisz, że ziemia jest płaska, bo przecież nie widać krzywizny. Eh, szkoda słów.
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 16
- Rejestracja: 05 paź 2012, 15:04
- Lokalizacja: Białystok
ktoś mi kiedyś opowiadał, że jak się z wywrotki łupków roponośnych wyciągnie ropę to w efekcie mamy 1 wywrotkę piasku i 1 wywrotkę ropy - tu pewnie jest podobny efekt
PiotrCz pisze:eljot78 -
Z ciekawostek - objętościowo użyłem 1 kubeczek żywicy (200g) + 4 kubki piachu, po zmniejszaniu wyszło 3 kubki żywicy z piachem... gdzie się to wszystko podziewa... zakładając, że powiedzmy 0,5 kubka nie udało mi się wygrzebać - to i tak niezle się to wszystko miesza, ubija.
P.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 283
- Rejestracja: 31 lip 2007, 20:58
- Lokalizacja: dolnośląskie
Piasek/wypełniacz ma swoją gęstość nasypową (która jest niska), po wibrowaniu i ubijaniu ziarenka układają się tak, że są bliżej siebie. Powoduje to zmniejszenie ilości na oko, ale gęstość nasypowa rośnie. A żywica wypełnia wszelkie możliwe wolne przestrzenie w wypełniaczu.
Sam się z tym spotkałem, przy którymś odlewie. Jak w formę o objętości około 1l, musiałem wlać około 1,5l odmierzonej mieszaniny żywicy i wypełniacza. Od tamtej pory mieszam objętościowo, ale staram się dobrać wagowo całość mieszaniny, żeby w połowie odlewania nie brakło.
Sam się z tym spotkałem, przy którymś odlewie. Jak w formę o objętości około 1l, musiałem wlać około 1,5l odmierzonej mieszaniny żywicy i wypełniacza. Od tamtej pory mieszam objętościowo, ale staram się dobrać wagowo całość mieszaniny, żeby w połowie odlewania nie brakło.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 146
- Rejestracja: 08 cze 2007, 16:02
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Tasiemca ciąg dalszy:
Zgodnie z zapowiedziami odlałem 200g żywicy z czarnym barwnikiem do betonu. Odlew wyszedł... kruczoczarny. Dodatkowo barwnik też ma konsystencję pyłu, więc zadziałał jako extra wypełniacz.

Zbliżenie, oczywiście próbkę rozwaliłem młotkiem - mam wrażenie, że była twardsza niż wczorajsza...

Tak wygląda po rozbiciu - mniej bąbelków - mam wrażenie, że to przez ten barwnik... ale pewności nie ma, wczoraj było zimniej.

Aha, no i dwa kubeczki żywicy, jeden odlewany w ciśnieniu atmosferycznym, drugi w nadciśnienie... zgadnijcie który... (rozwiązanie zagadki poniżej).

A tu zbliżenie na wypełnienie żywicy w kubeczku (te małe ryski, to od śrubokręta, którym rozformowałem żywicę) - jest nieźle...

Zbliżenie na żywicę - dotąd mogłem odłamywać kawałki rękę - czyli grubość 2-3mm jest już trudna do odłupania łapą

I obiecane rozwiązanie zagadki... odlew z lewej (z mniejsza ilością banieczek) jest odlewem nadciśnieniowym, teoria się sprawdziła... ale...
ale... nie przyuważyłem, że z mojej komory ciśnieniowej ucieka powietrze - po dwóch godzinach było 2atm, rano było blisko 0 (a pompowałem na 4atm)... Nie chciałem już ruszać...więc test jest tylko połowicznie dobry - muszę uszczelnić komorę i spróbować jeszcze raz

Wnioski:
1) barwnik się sprawdza
2) komora ciśnieniowa jest obiecująca
3) wibracje są ważne - te próbki wibrowałem tylko maks 2 minuty... bo silnik mi odleciał dosłownie
Czekam teraz na używany mikser do ciasta - bo to mieszanie mnie wkurza - wiem, że można to lepiej zrobić... no i chyba kupię stolik wibracyjny (albo silnik) z prawdziwego zdarzenia.
Pytania, uwagi, wolne wnioski?
Zgodnie z zapowiedziami odlałem 200g żywicy z czarnym barwnikiem do betonu. Odlew wyszedł... kruczoczarny. Dodatkowo barwnik też ma konsystencję pyłu, więc zadziałał jako extra wypełniacz.
Zbliżenie, oczywiście próbkę rozwaliłem młotkiem - mam wrażenie, że była twardsza niż wczorajsza...
Tak wygląda po rozbiciu - mniej bąbelków - mam wrażenie, że to przez ten barwnik... ale pewności nie ma, wczoraj było zimniej.
Aha, no i dwa kubeczki żywicy, jeden odlewany w ciśnieniu atmosferycznym, drugi w nadciśnienie... zgadnijcie który... (rozwiązanie zagadki poniżej).
A tu zbliżenie na wypełnienie żywicy w kubeczku (te małe ryski, to od śrubokręta, którym rozformowałem żywicę) - jest nieźle...
Zbliżenie na żywicę - dotąd mogłem odłamywać kawałki rękę - czyli grubość 2-3mm jest już trudna do odłupania łapą
I obiecane rozwiązanie zagadki... odlew z lewej (z mniejsza ilością banieczek) jest odlewem nadciśnieniowym, teoria się sprawdziła... ale...
ale... nie przyuważyłem, że z mojej komory ciśnieniowej ucieka powietrze - po dwóch godzinach było 2atm, rano było blisko 0 (a pompowałem na 4atm)... Nie chciałem już ruszać...więc test jest tylko połowicznie dobry - muszę uszczelnić komorę i spróbować jeszcze raz
Wnioski:
1) barwnik się sprawdza
2) komora ciśnieniowa jest obiecująca
3) wibracje są ważne - te próbki wibrowałem tylko maks 2 minuty... bo silnik mi odleciał dosłownie

Czekam teraz na używany mikser do ciasta - bo to mieszanie mnie wkurza - wiem, że można to lepiej zrobić... no i chyba kupię stolik wibracyjny (albo silnik) z prawdziwego zdarzenia.
Pytania, uwagi, wolne wnioski?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 2083
- Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
- Lokalizacja: Warszawa / Lublin
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1418
- Rejestracja: 15 lis 2010, 20:18
- Lokalizacja: okolice
Odnoszę wrażenie że za wcześnie przeprowadzasz próby młotkoleptyczne, powinieneś pozostawić odlewy w spokoju przynajmniej na kilka dni w ciepłym miejscu, żeby osiągnęły pełną wytrzymałość i dopiero się nad nimi pastwić.PiotrCz pisze:Pytania, uwagi, wolne wnioski?

Mimo że ten sam młotek, masz subiektywne odczucia, bo nie działasz nigdy z tą samą siłą, której kąt przyłożenia jest inny, i w końcu próbki nie sa identyczne, oczywiście nie chodzi o kolorek, tylko masę, kształt i wymiary.

http://www.lab-test.pl/badania-wytrzymalosciowe.html
A skoro już poświęciłeś swój czas i pieniądze na takie zabawowe eksperymenty z których nic nie wynika, prócz zmiany kolorków, to trudno... A mogło być bardziej kreatywnie (konstruktywnie), jako wzorzec do naśladowania dla innych forumowiczów.
I pewnie fajnie było by następnym razem przeczytać wątek jakiegoś kolegi zaczynający się od słów: Właśnie zaczynam budowę korpusu obrabiarki wg. technologii PiotrCz,

Albo lepiej na cnczone. A czy czytałeś już temat kol. PiotrCz z cnc.info, skoro się za to bierzesz????

PiotrCz, oczywiście z mojej strony nie są to słowa krytyki, bo zawsze jest miło popatrzec jak się ktoś dobrze bawi, tylko hmmm..., lekka nutka rozczarowania, bo zapowiadało się bardziej nietuzinkowo.
Przerobiłem już parę beczek żywicy (takich dużych) w laminatach i co jakiś czas wysyłaliśmy próbki do odbiorcy, do niemiaszków na testy zmęczeniowe określające zgodność z ichniejszym TUV

Ostatnio zmieniony 09 sty 2013, 14:27 przez dudis69, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam Sławek