Budowa tokarki CNC do małych detali

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.
Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 4259
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#21

Post napisał: BYDGOST » 28 gru 2012, 20:03

tomcat65 pisze: tryby w maszynach są - tryb pracy, awaryjny
Miało być jako określenie koła zębatego.
Może inaczej: w jakiej dziedzinie legalnie mówi się na koło zębate - TRYB?
Przepraszam, że nie na temat, ale może się to do czegoś przyda.


Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.

Tagi:


tomcat65
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 9
Posty: 1242
Rejestracja: 15 lis 2009, 02:46
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

#22

Post napisał: tomcat65 » 28 gru 2012, 20:09

BYDGOST pisze:Miało być jako określenie koła zębatego.
Może inaczej: w jakiej dziedzinie legalnie mówi się na koło zębate - TRYB?
Akurat nie do tego się odniosłem, a kiedy 'tryb' w sensie koła zębatego to nie wiem. Kiedyś były takie wielkie maglownice kręcone ręcznie i wszyscy na ten mechanizm tryby mówili :).

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#23

Post napisał: MlKl » 28 gru 2012, 20:15

W jezyku polskim koło zębate i tryb to synonimy, można stosować zamiennie, jak kartofle i ziemniaki. A poznaniak i tak powie "pyry" :)

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 9326
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#24

Post napisał: tuxcnc » 28 gru 2012, 20:18

tomcat65 pisze:Czy jest sens do takiego maleństwa i niekosmicznych dokładności pakować śruby kulowe? ich cena przekroczy wartość tokarki :)
Śruby kulowe są bezluzowe, bezobsługowe i mają bardzo wysoką sprawność.
Kilogram brązu kosztuje jakieś sześćdziesiąt złotych, do tego obróbka i wychodzi że trapezy wcale takie tanie nie są.
A tutaj przykład obalajacy mit o kosmicznych cenach śrub kulowych : http://www.ebay.pl/itm/SFU1605-Ball-scr ... 0753839560

.

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 4259
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#25

Post napisał: BYDGOST » 28 gru 2012, 20:29

MlKl pisze:W jezyku polskim koło zębate i tryb to synonimy, można stosować zamiennie
Ale jest taka dziedzina techniki gdzie się tak mówi wśród fachowców.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 9326
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#26

Post napisał: tuxcnc » 28 gru 2012, 20:33

Z tymi trybami to idźcie robić burdel gdzie indziej.

.


tomcat65
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 9
Posty: 1242
Rejestracja: 15 lis 2009, 02:46
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

#27

Post napisał: tomcat65 » 28 gru 2012, 20:45

Ja tam czekam na tryboznawstwo :).

Nie neguję zalet śrub kulowych. Cena porównywalnego wielkościowo zestawu tr16/4 to 58zł - śruba 16/4 500mm(200mm więcej) i nakrętka.
Wadą kulówek są spore rozmiary nakrętek i niemożność ich zmniejszenia. Brązową nakrętkę zmodyfikuje, zmniejszy, ofrezuje. W małych maszynkach nie zawsze jest wystarczająco dużo miejsca.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#28

Post napisał: IMPULS3 » 28 gru 2012, 20:58

BYDGOST pisze: Ale jest taka dziedzina techniki gdzie się tak mówi wśród fachowców.

Ja też czekam na odpowiedz. :wink:
Z tymi trybami to idźcie robić burdel gdzie indziej.
Wiecej luzu,ja zawsze takie rozterki czytam z uśmiechem, jakby każdy pisał tylko poważne rzeczy to byłoby nudno... Po za tym coś po za tematem ciekawego można się dowiedzieć.... :smile:

A tak odnośnie nakrętek z brązu to jak ktoś chce zaoszczędzić to można też je zrobić z żeliwa, może troche słabsze i gorsze ale tańsze.... :smile: No i przecież tworzywa sztuczne.


Autor tematu
expart
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 8
Posty: 65
Rejestracja: 31 mar 2010, 11:35
Lokalizacja: Warszawa

#29

Post napisał: expart » 28 gru 2012, 21:44

tuxcnc pisze:W twoim przypadku sprawa jest bardziej skomplikowana, bo tokarkę już masz, to po co wydawać trzy tysiące, jeśli i tak jakieś gówienka zamierzasz toczyć.
Takie duperele jak pisałeś to i na tym co masz zrobisz.

Śruby kulowe bez obrobionych końców to wydatek rzędu 500-600 zł, jak się dobrze potargujesz w Polsce, albo ze stówkę taniej na Ebay u Chińczyków.
Przy takiej róznicy to chyba nie warto ryzykować cła, VAT i niepewnej jakości z iluzoryczną gwarancją.

W posuwie wzdłużnym mogła by być grubsza, ale mam przelot wrzeciona 20 mm i musiał bym zlecić zatoczenie, a trochę głupio mieć dwie tokarki i zlecać toczenie na zewnątrz.
Natomiast w suporcie poprzecznym z trudem bym upchał śrubę o średnicy 12 mm.
Nakrętka by weszła na styk, czym bym ją przykręcił to za bardzo nie wiem.
Dlatego zdecydowałem dać też 20x5, ale przed suportem.


.
No ja w poprzecznym nie upchnę nawet 12 nie mówiąc o nakrętce :( Jeśli chodzi o silnik - od maszyny do szycia - myślałem, że zrobię przełożenie 2:1 i sądziłem, że wyjdzie to taniej niż silnik 1KW plus falownik.

Też myślałem o LinuxCNC i może trochę lepszym enkoderze niż jest w tej chwili.

Trochę się bajzel zrobił w wątku :(
Ostatnio zmieniony 28 gru 2012, 21:47 przez expart, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#30

Post napisał: MlKl » 28 gru 2012, 21:44

Sam użytkuję tokarkę z trapezem - nakrętka stalowa z luzami jak u najstarszej panienki w burdelu, i szpilką budowlaną z nakrętką z samosmrującego boramidu. Jedno i drugie spisuje się nieźle w prostych zadaniach, ale już z wytoczeniem bardziej skomplikowanego kształtu dokładnie miewam problemy. Mnie tez radzono, żebym szedł od razu w śruby kulowe, ale nie było mnie na nie stać w tamtym momencie.

A tu jednym z założeń jest precyzja - a tę trwale można osiągnąć tylko na śrubach kulowych.

Mam pozyskaną za grosze śrubę trapezową z calowym gwintem, dorobiłem do niej nową nakrętkę z brązu, i jeżeli ma luzy, to nie da się ich wyczuć ręką. Ale najprawdopodobniej będzie służyła do przesuwania konika, a nie suportu, na suport pójdzie kulowa 32x5. Tylko u mnie potrzeba półtora metra.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”