NGCGUI - toczenie, mocno rozbudowana procedura

Dyskusje dotyczące działania obsługi programu LinuxCNC
Awatar użytkownika

Autor tematu
MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 143
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#261

Post napisał: MlKl » 15 gru 2012, 15:16

Mnie z tego interesuje tylko to, jakie parametry doświadczony tokarz musi móc ustawić, żeby detal wytoczyć prawidłowo.

Albo dlaczego toczenie kulki ma być efektywniejsze, gdy się najpierw wytoczy warstwy 2 mm ze schodkami równolegle do osi materiału, a dopiero wykończenie 0,5 mm zrobi po łuku z korekcją.

Bo dla mnie nie ma większej różnicy, jezeli dam zbieranie po 2 mm z korekcją wstępnie po łuku i ostatnią warstwę 0,5 mm z korekcją po łuku jako końcową, również robioną innym nożem, wybieranym z tabeli.



Tagi:

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 27
Posty: 9337
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#262

Post napisał: tuxcnc » 15 gru 2012, 15:24

Tak zwane profesjonalne rozwiązania są wygodne.
Płaci się i się wymaga, więc zwykle jest szybko i dobrze.
Ale to też szansa na zapłacenie dziesięciu tysięcy za wymianę żarówki, słyszałem o takim przypadku, serwisanci przylecieli samolotem, zatrzymali się w przyzwoitym hotelu, ktoś musiał za to wszystko zapłacić.
Owszem, Fanuc czy Sinumerik potrafią działać trzydzieści lat, ale dziś to już żaden argument.
Całkiem przyzwoita płyta główna komputera PC kosztuje trzysta złotych, można wymieniać raz na rok, a przecież wiadomo że tak często się psuć nie będzie.
U Kamara leżą na półce oprogramowane komputery na wypadek awarii.
U mnie jest jeszcze weselej, bo mam dwie maszyny CNC i sześć komputerów które są w stanie je wysterować.
I tutaj dochodzimy do kwestii licencji.
Ja kradzionego oprogramowania nie używam.
Dlatego mogę sobie pozwolić na posiadanie siedmiu komputerów (siódmy jest netbook) i na tych wszystkich komputerach mieć legalny soft.
Siedem Windowsów i siedem Machów to jakieś siedem tysięcy złotych.
Siedem LinuxCNC to zero złotych.
Ponieważ jestem w stanie sam sobie wszystko zainstalować i skonfigurować, to absolutnie żadne inne rozwiązanie nie jest konkurencyjne.
Ale nawet gdybym nie potrafił, to by pewnie ktoś mi to za parę stówek zrobił i wraz by mi z sześć tysięcy w kieszeni zostało.
Za te sześć tysięcy właśnie zacząłem robić tokarkę.
Nóweczkę Tech-miga LD550 będę przerabiał.

A jeśli chodzi o samego Macha, to za dopłatą bym go nie wziął.
Tu już nawet o awaryjność tego rozwiązania nie chodzi, bardziej o samą windowsową filozofię, ikonki i ptaszki do zaznaczania.
Ten soft ewidentnie tworzą sadyści dla masochistów.
Szlag by mnie trafił, jakbym musiał szukać jednego ze stu menu, żeby zaznaczyć jednego z tysiąca ptaszków i uzyskać dokładnie to samo, co zmieniając trzy znaki w programie lub pliku konfiguracyjnym.
Linuksowcy są przyzwyczajeni do linii poleceń i edycji plików konfiguracyjnych, windziarze muszą w coś kliknąć i prawdziwa tragedia się zaczyna gdy nie ma w co.
Od kilku lat Windowsa nie używam, więc moje z nim doświadczenia skończyły się na późnym XP.
Gdy przyszło mi skonfigurować znajomemu sieć pod siódemką, mało szlag mnie nie trafił.
Najlepsze pytanie było, czy chcę się połączyć z siecią domową czy firmową.
Oczywiście domyślić się co poeta miał na myśli nie sposób.
Teraz to już wiem o co chodzi, ale wtedy kurwicy dostałem, bo ani domową ani firmową tylko działającą potrzebowałem.
W Linuksie załatwia się to w dwóch poleceniach w terminalu.
I tak właściwie jest ze wszystkim.
Z Machem to jest jeszcze o tyle gorzej, że te wszystkie ptaszki zastępują to, co powinno być zapisane w G-kodzie.
Efektem jest brak przenośności kodu pomiędzy identycznymi, ale inaczej optaszkowanymi maszynami.
Ten sam program po prostu wykona się zupełnie inaczej.
A to już uważam za rzecz absolutnie niedopuszczalną.

Tak więc wbrew pozorom, to wcale nie jest dyskusja o wyższości jednych świąt nad drugimi.
LinuxCNC jest bezkonkurencyjny pod każdym względem z wyjątkiem jednego, mianowicie trzeba posiąść pewien zasób wiedzy aby z niego korzystać.
Można twierdzić że rower jest lepszy od motocykla, bo prawa jazdy nie potrzeba, ale jak się to prawo jazdy zrobi i przejedzie na raz sto kilometrów, to się poczuje różnicę.
Tak samo jest z LinuxCNC, jeszcze nie słyszałem żeby ktoś kto go opanował chciał wracać do Macha.

.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 99
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#263

Post napisał: kamar » 16 gru 2012, 17:18

dziabi3 pisze:- w machu można się bawić dokładnie tak samo w budowę takich kreatorów
Jeszcze mały prztyczek o wyższości Macha .... z działu Macha :)
mysliwy82 pisze: Witam, mam pytanie bo wlasnie przymierzam sie do zakupu tego THC jak powinno wygladac makro do komendy M3 ktora zalaczam normalnie plazme aby zrealizowac efekt jak opisal powyzej Prokopcio. Moglby ktos napisac jak ma wygladac takie makro dla komendy M3?
Subów pod ngcgui już by dostał kilka a tak to pies z kulawą..

Awatar użytkownika

Autor tematu
MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 143
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#264

Post napisał: MlKl » 16 gru 2012, 19:12

A ja nadal nie wiem nic...
Miki pisze:Mnie z tego interesuje tylko to, jakie parametry doświadczony tokarz musi móc ustawić, żeby detal wytoczyć prawidłowo.

Albo dlaczego toczenie kulki ma być efektywniejsze, gdy się najpierw wytoczy warstwy 2 mm ze schodkami równolegle do osi materiału, a dopiero wykończenie 0,5 mm zrobi po łuku z korekcją.

Bo dla mnie nie ma większej różnicy, jezeli dam zbieranie po 2 mm z korekcją wstępnie po łuku i ostatnią warstwę 0,5 mm z korekcją po łuku jako końcową, również robioną innym nożem, wybieranym z tabeli.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 99
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#265

Post napisał: kamar » 16 gru 2012, 19:29

A co tu wiedzieć. Jak kulka większa to warto, jak mała to nie ma co sobie zawracać...
Większa to taka ok. fi200 :)

Awatar użytkownika

Autor tematu
MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 143
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#266

Post napisał: MlKl » 16 gru 2012, 21:32

Ok, w wolnej chwili popełnię suba o<wieksza_kulka> :P


dziabi3
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 24
Posty: 874
Rejestracja: 13 sie 2009, 16:15
Lokalizacja: xxx

#267

Post napisał: dziabi3 » 19 gru 2012, 01:09

MlKl pisze:Mnie z tego interesuje tylko to, jakie parametry doświadczony tokarz musi móc ustawić, żeby detal wytoczyć prawidłowo.

Albo dlaczego toczenie kulki ma być efektywniejsze, gdy się najpierw wytoczy warstwy 2 mm ze schodkami równolegle do osi materiału, a dopiero wykończenie 0,5 mm zrobi po łuku z korekcją.

Bo dla mnie nie ma większej różnicy, jezeli dam zbieranie po 2 mm z korekcją wstępnie po łuku i ostatnią warstwę 0,5 mm z korekcją po łuku jako końcową, również robioną innym nożem, wybieranym z tabeli.
Miki schodki to masz w domu :razz: bez obrazy ale czasami zdaje mi się że masz małe doświadczenie w toczeniu , nie bierz tego do siebie bo jeśli miałbyś kiedyś jakieś pytanie to ci chętnie pomogę doradzę :cool:

Nie ma żadnych schodków , g cod jest tak zoptymalizowany tak aby wytoczyć szybko i nie męczyć wrzeciona

a co to oznacza

to że jak będziesz toczył dosuwając się do profilu bryły np o 0.5 mm (czyli łukami) to musisz utrzymać stałą prędkość obwodową materiału a więc wrzeciono ciągle się rozpędza i hamuje a jeśli myślisz toczyć z stałą prędkością obrotową to jest du... a nie toczenie , rozpitalasz narzędzia i powierzchnia jest do kitu

a ja toczę jak pisałem lecz bez schodków bo mam opcje wygładzania i praktycznie bez obróbki finiszowej już jest przyzwoicie

popatrz sobie na filmik kamara jak mu się wióry na większym obwodzie rozgrzewają aż do czerwoności a zrozumiesz o czym piszę

[ Dodano: 2012-12-19, 02:34 ]
kamar pisze:
dziabi3 pisze:- w machu można się bawić dokładnie tak samo w budowę takich kreatorów
Jeszcze mały prztyczek o wyższości Macha .... z działu Macha :)
mysliwy82 pisze: Witam, mam pytanie bo wlasnie przymierzam sie do zakupu tego THC jak powinno wygladac makro do komendy M3 ktora zalaczam normalnie plazme aby zrealizowac efekt jak opisal powyzej Prokopcio. Moglby ktos napisac jak ma wygladac takie makro dla komendy M3?
Subów pod ngcgui już by dostał kilka a tak to pies z kulawą..
"prztyczek" sam sobie dałeś w nos i żadne "Subów" ani macr nie brak

normalnie wieczorami siadam i płaczę że śmiechu co za domysły o machu tu walicie , normalnie kabaret :mrgreen:

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:



tuxcnc następny co coś słyszał i wielkie wywody robi >>> no comments :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Mach3 + CSMIO = :-) :-) :-)


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 99
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#268

Post napisał: kamar » 19 gru 2012, 05:16

dziabi3 pisze: popatrz sobie na filmik kamara jak mu się wióry na większym obwodzie rozgrzewają aż do czerwoności a zrozumiesz o czym piszę
:
Wot zdolna bestia, zobaczył co chciał. Zamiast sie zaśmiewać po nocach,to moze byś doczytał i zrozumiał ?
Kolumny już tak mają , po wierzchu bywają twarde, ale to tylko doświadczeni tokarze wiedzą. :)
Ostatnio zmieniony 19 gru 2012, 05:22 przez kamar, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 27
Posty: 9337
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#269

Post napisał: tuxcnc » 19 gru 2012, 05:18

dziabi3 pisze:tuxcnc następny co coś słyszał i wielkie wywody robi >>> no comments :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Słyszałem-używam LinuxCNC, słyszałem-zainstalowałem sobie Macha i go słyszałem-przetestowałem.
Jak już pisałem, nie chcę tego gówna za dopłatą.

Zachowujesz się jak szalikowiec, nie potrafisz ścierpieć tego, że ktoś kibicuje innej drużynie.
Nie namawiam Cię do niczego, nie zabraniam Ci niczego, chcesz to sobie używaj czego chcesz.
Natomiast Ty nie pozwalasz mi nawet mieć własnego zdania.

Ja bym chętnie usłyszał jakiś merytoryczny argument potwierdzający wyższość Macha w czymkolwiek.
Tylko nie tradycyjny, że Windows jest lepszy bo programy napisane pod Windows działaja pod Windows.

.

Awatar użytkownika

Autor tematu
MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 143
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#270

Post napisał: MlKl » 19 gru 2012, 07:55

dziabi3 - Toć ja nigdy i nigdzie nie twierdziłem, że na toczeniu zęby zjadłem :) Jeżeli zadaję pytanie, to czegoś nie wiem, inaczej bym nie pytał. Procedurę na półkulę pisałem jako jedną z pierwszych, wtedy pod LinuxCNC takiej nie było wcale, i chodziło o to, by to było w ogóle wykonalne.

Jako programista najczęściej jestem również użytkownikiem pisanego przez siebie oprogramowania, co powoduje, że staram się pisać je tak, by było jak najwygodniejsze w uzytkowaniu. Moja tokarynka na razie pracuje na stałych obrotach - jakoś nie mogę się zebrać, żeby jej dodać kontrolę szpadla. Stąd o problemie z rozpędzaniem i hamowaniem wrzeciona przy toczeniu kulki nie wiedziałem.

Ale jak przeczytałem, że problem istnieje - choć nie rozumiałem przyczyny, to tak długo pytałem, aż uzyskałem wyjaśnienie. Teraz znam przyczynę, i wsio jasne. A napisanie toczenia kulki, żeby to robiło płasko, kończąc każdy przebieg półkolem z korekcją, a na zakończenie jeszcze przeleciało ostatni przebieg po całej powierzchni nie stanowi żadnego problemu od strony programistycznej.

Podobnie będzie z toczeniem stożka - bo problem wystąpi dokładnie ten sam.

Słowem - ożywiona dyskusja w wątku, słowne potyczki etc również służą rozwojowi pisanej procedury, i mi osobiście nie przeszkadzają.

Co do kreatorów w Machu - podobno ktoś widział Yeti. Dokładnie tak samo jest z obsługą tokarki pod Machem jeżeli chodzi o informacje na tym forum. Dział Macha przeczytałem od deski do deski, nie znajdziesz w nim żadnej informacji, jak toto znaleźć, jak używać. Tabula rasa. Stąd kpiny moje, kamara, czy tuxa. Bo to na tym forum początkujący użytkownik szuka informacji, tu również zadaje pytania.

W tym dziale znajdzie informacje, i dostanie odpowiedź na swoje pytanie. W dziale Macha nie znajdzie informacji, a jedyną odpowiedzią jest "Dokup se taki, albo taki program".

Ja se nie postawię kompa pod shitem, żeby na niego wgrać Macha, nauczyć się go, i przekazywać tę wiedzę dalej. To zadanie dla tych, co Macha używają na co dzień. Problem w tym, że nikt go nie używa bez CAM-a, przy czym większość zarówno system, jak i programy po prostu kradnie, czyli używa pirackich wersji. Tak jest łatwiej, i nie trzeba się niczego uczyć. Wystarczy klikać.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „LinuxCNC (dawniej EMC2)”