Biedrona w stoczni
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
Widzisz miki da się kupić dobry towar za odpowiednią kase to i pracę za odpowiednią kasę tez da się kupić ( to i to towar ). Co jest tanie to jest z reguły niższej jakości.
Jaki ma wybór osoba która ma podejście do pracy? Dostaje ile dostaj i pot z czoła się leje. Dwie strony medalu płaca i praca. System był taki w polsce że w krew wpoił obijanie się. Jest teraz system który doi z pracownika ile może.
A te firmy co wymieniacie to są nasze Polskie, czy ich sukces nie opiera się na tym że pracownicy mają grosze, może niektórzy "nieźle "zarabiają ale są zarejestrowani na najniższą lub na czarno. Ja pracuję teraz w nieźle prosperującej firmie produkującej naczepy i większość ludzi tam pracuje na czarno. Zarabiam dużo więcej niż dają inni w okolicy ale to i tak sa ochłapy tak naprawdę. Planuje iść do pracy za mniejsze pieniądze aby nie paść trupem bo robota jest akordowa, ale nie taki akord że ile chcesz zarobić to robisz, tylko stoją z batem nad człowiekiem.
Ja widzę że jesteśmy wcale nie konkurencyjni, na sztandaorwy przykład podam dotowane rolnictwo - a tu ziemniaki z Peru z przywiezieniem są tańsze niż nasz rolnik może wyprodukować.
Firmy które sprzedają na wschód narazie sprzedają bo tam po byłym systemie nic nie ma. Niech tylko kto tam otworzy produkcję na miejscu to my będziemy kupować od nich.
Niewiem czy czasem nie jesteśmy gorzej niż niewolnicy dla tych firm, bo niewolnik został nakarmiony i miał dach nad głową a przy pensjach jakie dają to niestety niejdnokrotnie tego nie mamy. Z tym napewno jesteśmy konkurencyjni.
Czy czasem w oknach nie idziemy do przodu bo dostaliśmy dotacje na chińskie profie ? Wójek mojej żony jest producentem okien i coś wspominał ze 3 lata temu o tym że teraz będzie tanio bo profil z chin dotowany.
Jaki ma wybór osoba która ma podejście do pracy? Dostaje ile dostaj i pot z czoła się leje. Dwie strony medalu płaca i praca. System był taki w polsce że w krew wpoił obijanie się. Jest teraz system który doi z pracownika ile może.
A te firmy co wymieniacie to są nasze Polskie, czy ich sukces nie opiera się na tym że pracownicy mają grosze, może niektórzy "nieźle "zarabiają ale są zarejestrowani na najniższą lub na czarno. Ja pracuję teraz w nieźle prosperującej firmie produkującej naczepy i większość ludzi tam pracuje na czarno. Zarabiam dużo więcej niż dają inni w okolicy ale to i tak sa ochłapy tak naprawdę. Planuje iść do pracy za mniejsze pieniądze aby nie paść trupem bo robota jest akordowa, ale nie taki akord że ile chcesz zarobić to robisz, tylko stoją z batem nad człowiekiem.
Ja widzę że jesteśmy wcale nie konkurencyjni, na sztandaorwy przykład podam dotowane rolnictwo - a tu ziemniaki z Peru z przywiezieniem są tańsze niż nasz rolnik może wyprodukować.
Firmy które sprzedają na wschód narazie sprzedają bo tam po byłym systemie nic nie ma. Niech tylko kto tam otworzy produkcję na miejscu to my będziemy kupować od nich.
Niewiem czy czasem nie jesteśmy gorzej niż niewolnicy dla tych firm, bo niewolnik został nakarmiony i miał dach nad głową a przy pensjach jakie dają to niestety niejdnokrotnie tego nie mamy. Z tym napewno jesteśmy konkurencyjni.
Czy czasem w oknach nie idziemy do przodu bo dostaliśmy dotacje na chińskie profie ? Wójek mojej żony jest producentem okien i coś wspominał ze 3 lata temu o tym że teraz będzie tanio bo profil z chin dotowany.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 703
- Rejestracja: 30 paź 2009, 13:39
- Lokalizacja: Global
Firma koło mnie sama tworzy profile, nic z chin nie ściąga więc raczej o te dotację nie chodzi (bynajmniej tak mi się wydaję). Teraz mają zamiar produkować samemu szkło + hartowanie szkła oraz stolarkę okienną drewniane ramy okienne. Już zaczęli przygotowania w tym kierunku. Dodam że okna wysyłają po całym świecie.Mariuszczs pisze: Czy czasem w oknach nie idziemy do przodu bo dostaliśmy dotacje na chińskie profie ? Wójek mojej żony jest producentem okien i coś wspominał ze 3 lata temu o tym że teraz będzie tanio bo profil z chin dotowany.
Co do chin, to inna znajoma firma też szykuje kontrakty na sprzedaż drzewa Buka do Chin, podobno tego tam nie mają i jest drogie.
Kolejną branżą, która rzuca się w oczy to przemysł meblarski, też mamy bardzo duże osiągnięcia. Koło szczecinka chyba są wielkie hałdy drzewa, ale to naprawdę potężne. Zawsze jak tamtędy przejeżdżam to się dziwię po co im tego aż tyle.
Co do wypowiedzi na temat wschodu, to możliwe że masz rację. Jak tam zaczną produkcję to nam się pogorszy. Ale na szczęście (ich nieszczęście) oni mają gorzej od nas i są bardziej zacofani. My raczej nie dożyjemy tego kiedy ich "poziom życia" będzie lepszy od naszego.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 127
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Ja nie mówię o pracy niższej jakości, mówię o bumelanctwie i cwaniactwie. Praca niższej jakości może wynikać z mniejszych zdolności manualnych pracownika, ale nie z ganiania na papierosa sześć razy na godzinę.
Nie musisz się wynajmować za zbyt małe twoim zdaniem pieniądze. Robisz to z własnej, nieprzymuszonej woli. Twój pusty żołądek jest motywacją, ale nie jest przymusem ze strony pracodawcy.
Dlatego twierdzę, że każdy, kto w robocie więcej się obija, niż faktycznie pracuje, jest złodziejem i oszustem.
Nie podoba się praca, czy płaca - walisz wymówienie i jesteś wolny.
Nie musisz się wynajmować za zbyt małe twoim zdaniem pieniądze. Robisz to z własnej, nieprzymuszonej woli. Twój pusty żołądek jest motywacją, ale nie jest przymusem ze strony pracodawcy.
Dlatego twierdzę, że każdy, kto w robocie więcej się obija, niż faktycznie pracuje, jest złodziejem i oszustem.
Nie podoba się praca, czy płaca - walisz wymówienie i jesteś wolny.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
Pewno że nie muszę się wynajmować za takie pieniądze, w okolicy nie ma dobrze płatnej pracy, ale też brakuje pracowników w niektórych firmach - mogę emigrować .......
A może ty znasz firmy dla nas wszystkich gdzie uczciwie zapłacą za uczciwą pracę ?
Rzeczy o których piszesz obowiązuja ale w nie naszym kraju.
Wracając do żywnośći i szynki gdzie niektóra wydaje się być najwższej jakości - w rzeczywistości sa marne szanse aby nie miała pozostałości sterydów, czy np Amitrazy, czy nawet środków ochrony roślin ( pestycydy neonikotynidy ) które to zwierze zjadało. Trudno tutaj mówić o jakości jeśli te substancje to trucizny.
Ponieważ wszystko się musi kręcić to nawet nie wszędzie mamy dostępn do towarów dobrej jakości, często gdzie indziej te lepsze są tańsze niz u nas lichsze. Ponieważ wszystko się musi kręcić dopłacamy do tego, tamtego bo z innej dziedziny aż się wylewa.
[ Dodano: 2012-12-18, 21:02 ]
Czytam o Wader - rodzinna firma i atmosfera też rodzinna:
http://www.gowork.pl/opinie_czytaj2,39240,0,0
A może ty znasz firmy dla nas wszystkich gdzie uczciwie zapłacą za uczciwą pracę ?

Rzeczy o których piszesz obowiązuja ale w nie naszym kraju.
Wracając do żywnośći i szynki gdzie niektóra wydaje się być najwższej jakości - w rzeczywistości sa marne szanse aby nie miała pozostałości sterydów, czy np Amitrazy, czy nawet środków ochrony roślin ( pestycydy neonikotynidy ) które to zwierze zjadało. Trudno tutaj mówić o jakości jeśli te substancje to trucizny.
Ponieważ wszystko się musi kręcić to nawet nie wszędzie mamy dostępn do towarów dobrej jakości, często gdzie indziej te lepsze są tańsze niz u nas lichsze. Ponieważ wszystko się musi kręcić dopłacamy do tego, tamtego bo z innej dziedziny aż się wylewa.
[ Dodano: 2012-12-18, 21:02 ]
Czytam o Wader - rodzinna firma i atmosfera też rodzinna:
http://www.gowork.pl/opinie_czytaj2,39240,0,0
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 127
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Jak ci pracodawca nie wypłacił tyle,na ile się umówiliście, to faktycznie nieuczciwy, zgloś do prokuratora.
A jak nie chciał się z tobą umówić za tyle, ile byś chciał, to chyba raczej wynika z tego, że twoja praca dla niego jest warta mniej. A towar zawsze jest wart tylko tyle, ile kupujący jest gotów za niego zapłacić. Wybrałeś fach, w którym jest za duża konkurencja.
A jak nie chciał się z tobą umówić za tyle, ile byś chciał, to chyba raczej wynika z tego, że twoja praca dla niego jest warta mniej. A towar zawsze jest wart tylko tyle, ile kupujący jest gotów za niego zapłacić. Wybrałeś fach, w którym jest za duża konkurencja.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
Płaci mi tyle ile się umówiliśmy i nikt nie ma więcej w tej firmie bo tyle płaci. Są tutaj zarobki większe niż u mnie na miejscuy - dojeżdzam i chyba najlepsze tam. Ale nadal są to liche pieniądze. Takie sa realia. Mogę zmienić branżę ale to jeszcze gorzej.
Były na kopalni i elektrowni przyzwoite zarobki, ale ktoś wzioł to w swoje ręce i teraz są firmy, firemki podfiremki i te stanowiska za które dostawało się 10 lat temu 6000 zł teraz są za najniższą krajową.
w sprawie dopłat są i tacy mądrale którzy sa przeciwnikami dopłat a siedzą na garnuszku u mamusi ( jakby to nie mamusia mu do życia dopłacała ), czyż nie ?
Ale Miki czy dasz rade nam napisać gdzie wszyscy dostaniemy uczciwe pieniądze za uczciwą pracę. To jest Polska.
Były na kopalni i elektrowni przyzwoite zarobki, ale ktoś wzioł to w swoje ręce i teraz są firmy, firemki podfiremki i te stanowiska za które dostawało się 10 lat temu 6000 zł teraz są za najniższą krajową.
w sprawie dopłat są i tacy mądrale którzy sa przeciwnikami dopłat a siedzą na garnuszku u mamusi ( jakby to nie mamusia mu do życia dopłacała ), czyż nie ?
Ale Miki czy dasz rade nam napisać gdzie wszyscy dostaniemy uczciwe pieniądze za uczciwą pracę. To jest Polska.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 1023
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
Jeszcze tym możemy się pochwalić: http://przewodnik.onet.pl/foto/emiraty- ... to11936479
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? 

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 127
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Jeżeli pracodawca wypłaca ci wszystko zgodnie z umową, to są to uczciwie wypłacone pieniądze. Nie jest winą pracodawcy, że twoja praca jest w tym miejscu i czasie niewiele warta.
Wyłącznie twoim problemem jest zdobycie wiedzy i umiejętności na tyle unikalnych, by móc żądać i otrzymywać dowolne stawki za wykonywaną pracę.
Jeżeli operatorów maszyn CNC jest pięć razy tyle, niż etatów dla nich, to zamiast zabijać się o pracę w tym zawodzie, większość powinna się nauczyć robić co innego. Jeżeli tego nie robią, konkurując ceną, jakiej oczekują w zamian za wykonywanie pracy, to mają dokładnie to, co chcieli.
Wyłącznie twoim problemem jest zdobycie wiedzy i umiejętności na tyle unikalnych, by móc żądać i otrzymywać dowolne stawki za wykonywaną pracę.
Jeżeli operatorów maszyn CNC jest pięć razy tyle, niż etatów dla nich, to zamiast zabijać się o pracę w tym zawodzie, większość powinna się nauczyć robić co innego. Jeżeli tego nie robią, konkurując ceną, jakiej oczekują w zamian za wykonywanie pracy, to mają dokładnie to, co chcieli.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
Miki o czym ty piszesz ( delikatnie ujmując ) ? Nie ma pracy dobrze płatnej.....Kropka. ? Moja praca, może niekoniecznie moja bo jestem dość świerzy, ale współpracowników jest warta dużo więcej, tylko dlaczego szef ma zapłacić więcej jak w sumie może nawet mniej. Od kilku lat stawka stoi w miejscu a tylko dobudowywane sa następne hale i produkcja wzrasta.100 naczep miesięcznie na dzień dzisiejszy. Duży rozrost firmy jest za gotówkę, nie na krechę. Jest to kosztem tylko i wyłacznie pracowników. Potrzebny jest pracownik to nie szukają np operatora na plazmę, laser tylko przyjmują np piekarza i on po tygodniu już może sam ładować blachy i wypalać w tempie odpowiadającym zapotrzebowaniu. To samo ze spawaczami - przychodzisz, patrzysz spawasz Magiem za 3 dni jak wszyscy.
Są czasami rotacje i tokarza zamienia się zmonterem pneumatyki i musi dać jeden i drugi rade i daje. Obaj zarabiają tyle samo.
Wyjdź na ulice pogadaj z ludźmi. Popatrz po opiniach o zakładach pracy za ile się zarabia.
Są ludzie którzy nie mają czym dzieci nakarmic kilka razy w miesiącu, a pracują uczciwie.
Jakie umiejętności sa unikalne ?
A może tak się doszkolę że będe zarabial ze 100 000 zł dziennie
Są czasami rotacje i tokarza zamienia się zmonterem pneumatyki i musi dać jeden i drugi rade i daje. Obaj zarabiają tyle samo.
Wyjdź na ulice pogadaj z ludźmi. Popatrz po opiniach o zakładach pracy za ile się zarabia.
Są ludzie którzy nie mają czym dzieci nakarmic kilka razy w miesiącu, a pracują uczciwie.
Jakie umiejętności sa unikalne ?
A może tak się doszkolę że będe zarabial ze 100 000 zł dziennie

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 127
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Powiedz, kto ci tak w głowie namieszał? To, że twój szef ma więcej pieniędzy od ciebie, jest naturalne. To, że je wydaje tak, jak sobie życzy - też. Twoja praca jest tylko tyle warta, ile za nią chce zapłacić szef. Ani grosza więcej. I ty, i on funkcjonujecie na rynku. Jak tak dobrze być szefem - to na co czekasz? Zakładaj firme i działaj.
Na rynku pracy w Polsce obecnie konkuruje ze sobą wyż demograficzny. Na świecie szaleje kryzys. Miejsc pracy ubyło, pracowników przybyło. W takich warunkach normalne, że robotnik niewykwalifikowany nie zarabia kroci. Bo praca, którą można wykonywać po tygodniu szkolenia jest własnie pracą niewykwalifukowanego fizycznego.
Ale to nie oznacza, ża szef się dorabia twoim kosztem, czy twoją krzywdą. On kupuje twoją pracę za tyle, ile jest warta na rynku. Robi to uczciwie. Jak nie potrafisz zarobić na jedzenie dla dzieci, to jedynie twój i ich problem. Nie twojego szefa - on ci dzieci nie narobił, i za twoje dzieci nie odpowiada.
Mówisz, że nie ma dobrze płatnej pracy... A mnie na przykład za administrowanie dokładnie takim samym forum dyskusyjnym płacą tysiąc złotych netto miesięcznie. Pracy może dwie godziny w miesiącu. Wychodzi całkiem przyjemna stawka godzinowa.
Można? Trzeba tylko chcieć.
Na rynku pracy w Polsce obecnie konkuruje ze sobą wyż demograficzny. Na świecie szaleje kryzys. Miejsc pracy ubyło, pracowników przybyło. W takich warunkach normalne, że robotnik niewykwalifikowany nie zarabia kroci. Bo praca, którą można wykonywać po tygodniu szkolenia jest własnie pracą niewykwalifukowanego fizycznego.
Ale to nie oznacza, ża szef się dorabia twoim kosztem, czy twoją krzywdą. On kupuje twoją pracę za tyle, ile jest warta na rynku. Robi to uczciwie. Jak nie potrafisz zarobić na jedzenie dla dzieci, to jedynie twój i ich problem. Nie twojego szefa - on ci dzieci nie narobił, i za twoje dzieci nie odpowiada.
Mówisz, że nie ma dobrze płatnej pracy... A mnie na przykład za administrowanie dokładnie takim samym forum dyskusyjnym płacą tysiąc złotych netto miesięcznie. Pracy może dwie godziny w miesiącu. Wychodzi całkiem przyjemna stawka godzinowa.
Można? Trzeba tylko chcieć.