Biedrona w stoczni
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 127
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Na razie to my staramy się zniechęcić do inwestowania w Polsce i uczciwych i nieuczciwych bez żadnego wyjątku...
Szwajcarzy przez wieki świadomie przyciągali złodziei. Chronili ich majątek przed władzami ich ojczystych krajów. I są cholernie bogatym narodem dzisiaj.
Pieniądz nie ma moralności ani ojczyzny. Ma jedynie wartość. U podstawy wielkich fortun zazwyczaj leży złodziejstwo albo wielki przekręt. To są fakty, które podobać się nikomu nie muszą.
W tej chwili do Polski nie przyjdzie żaden poważny inwestor, bo ryzyko, związane z niestabilnością systemu i nieprzewidywalnością przyszłych obciążeń fiskalnych, jest zbyt duże. A złodzieje z całego świata myślą jedynie, jak od nas pieniądze wyrwać i wywieźć, o przywożeniu swoich do Polski celem ulokowania nie myślą wcale.
szuler666 - Chodzi o to, żeby pracownikowi płacić wyłącznie za wykonaną faktycznie robotę, pracodawca nie powinien być komornikiem, pobierającym od pracowników daniny w imieniu państwa, albo instytucji ubezpieczeniowych.
Jak pracownik dostanie do ręki brutto, i będzie musiał połowę otrzymanych pieniędzy w zębach zanieść na pocztę, by wpłacić na konta US i ZUS, to mu się szybko zmieni optyka i punkt widzenia na utrzymywanie nierobów przez państwo.
Szwajcarzy przez wieki świadomie przyciągali złodziei. Chronili ich majątek przed władzami ich ojczystych krajów. I są cholernie bogatym narodem dzisiaj.
Pieniądz nie ma moralności ani ojczyzny. Ma jedynie wartość. U podstawy wielkich fortun zazwyczaj leży złodziejstwo albo wielki przekręt. To są fakty, które podobać się nikomu nie muszą.
W tej chwili do Polski nie przyjdzie żaden poważny inwestor, bo ryzyko, związane z niestabilnością systemu i nieprzewidywalnością przyszłych obciążeń fiskalnych, jest zbyt duże. A złodzieje z całego świata myślą jedynie, jak od nas pieniądze wyrwać i wywieźć, o przywożeniu swoich do Polski celem ulokowania nie myślą wcale.
szuler666 - Chodzi o to, żeby pracownikowi płacić wyłącznie za wykonaną faktycznie robotę, pracodawca nie powinien być komornikiem, pobierającym od pracowników daniny w imieniu państwa, albo instytucji ubezpieczeniowych.
Jak pracownik dostanie do ręki brutto, i będzie musiał połowę otrzymanych pieniędzy w zębach zanieść na pocztę, by wpłacić na konta US i ZUS, to mu się szybko zmieni optyka i punkt widzenia na utrzymywanie nierobów przez państwo.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 1454
- Rejestracja: 16 paź 2005, 01:26
- Lokalizacja: Świecie
Wracając do Chin
W Pekinie usłyszałem takie zdanie: "nie jest dobrze - widzę, czym oddycham..."
Następnego dnia spadł rzęsisty deszcz z rana
a niebo stało się kryształowo przejrzyste.
Przebywając w centrach takich miasta jak Szanghai można nabawić się kompleksów.
Co nie przeszkadza widzieć w pobliżu biedy i ubóstwa.
Wielu Chińczyków jest szczerze dumnych z osiągnięć swojego państwa
prowadzonego przez jedynie słuszną partię.
Inaczej, czy pozowaliby radośnie a tłumnie do fotografii m.in. przed klombami,
ze stylizowanymi symbolami partii?
W Pekinie usłyszałem takie zdanie: "nie jest dobrze - widzę, czym oddycham..."
Następnego dnia spadł rzęsisty deszcz z rana
a niebo stało się kryształowo przejrzyste.
Przebywając w centrach takich miasta jak Szanghai można nabawić się kompleksów.
Co nie przeszkadza widzieć w pobliżu biedy i ubóstwa.
Wielu Chińczyków jest szczerze dumnych z osiągnięć swojego państwa
prowadzonego przez jedynie słuszną partię.
Inaczej, czy pozowaliby radośnie a tłumnie do fotografii m.in. przed klombami,
ze stylizowanymi symbolami partii?
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 310
- Rejestracja: 04 gru 2010, 17:20
- Lokalizacja: szczecin/essen
- Kontakt:
czyli zeby tak kombinowac aby nie zapłacicMlKl pisze:Chodzi o to, żeby pracownikowi płacić wyłącznie za wykonaną faktycznie robotę,
MlKl pisze:Jak pracownik dostanie do ręki brutto, i będzie musiał połowę otrzymanych pieniędzy w zębach zanieść na pocztę, by wpłacić na konta US i ZUS, to mu się szybko zmieni optyka i punkt widzenia na utrzymywanie nierobów przez państw
ale to i tak sie płaci fakt ze robi to pracodawca to i tak nie zmienia ze prawie 1/3 pensji idzie w czarna dziure i tu zgadzam sie całkowicie ze mamy naprawde zaduzo wszelakich urzedow i urzednikow gdzie tylko przekłada sie papiery z jednej strony biurka na drugą
szuler
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 127
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Płaca ma być za konkretnie wykonaną robotę - od sztuki przy akordzie, albo stawka razy godziny przy godzinowym rozliczeniu.
A dziś to jest chore, bo nie da się prosto wyliczyć, ile warta jest praca pracownika, który przepracował dwa tygodnie, potem poszedł na tydzień zwolnienia lekarskiego i na tydzień urlopu.
Za zwolnienia lekarskie od początku powinien płacić ubezpieczyciel. A urlop se pracownik powinien finansować z wypłat za pracę. Żadnych "13", "14" etc. Premia za wyniki wyłącznie uznaniowa.
Pracownik ma być w pełni odpowiedzialny finansowo za powierzone narządzia, materiały, ubranie robocze.
A dziś to jest chore, bo nie da się prosto wyliczyć, ile warta jest praca pracownika, który przepracował dwa tygodnie, potem poszedł na tydzień zwolnienia lekarskiego i na tydzień urlopu.
Za zwolnienia lekarskie od początku powinien płacić ubezpieczyciel. A urlop se pracownik powinien finansować z wypłat za pracę. Żadnych "13", "14" etc. Premia za wyniki wyłącznie uznaniowa.
Pracownik ma być w pełni odpowiedzialny finansowo za powierzone narządzia, materiały, ubranie robocze.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 29
- Posty: 2347
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
I jeszcze z garażowej perspektywy...
Zlecenie przyjęte i wycenione z uwzględnieniem umiejętności pracownika który je będzie wykonywał. Zlecenie cykliczne, od dawna.
No i nie było wykonane bo coś tam, bo teściowa, bo matka boska, bo nie przyszedł bo przecież miał prawo do wolnego na telefon.
Zawaliłem inną robotę, którą mogłem, i ,kol szuler666, tak kombinowałem aby zlecenie zrobić samemu i faktycznie nie zapłacić . Kary!!!.
Teraz orzeł ma wolne cały czas ale pyskówki o jego prawach było na dwa dni.
Kolejność jest taka:
Zlecenie
zarobek
Jak wystarczy to pensja.
Jak wystarczy na dwie to jest pracownik
Zaczyna być niewiele - nie ma pracownika
Zlecenie przyjęte i wycenione z uwzględnieniem umiejętności pracownika który je będzie wykonywał. Zlecenie cykliczne, od dawna.
No i nie było wykonane bo coś tam, bo teściowa, bo matka boska, bo nie przyszedł bo przecież miał prawo do wolnego na telefon.
Zawaliłem inną robotę, którą mogłem, i ,kol szuler666, tak kombinowałem aby zlecenie zrobić samemu i faktycznie nie zapłacić . Kary!!!.
Teraz orzeł ma wolne cały czas ale pyskówki o jego prawach było na dwa dni.
Kolejność jest taka:
Zlecenie
zarobek
Jak wystarczy to pensja.
Jak wystarczy na dwie to jest pracownik
Zaczyna być niewiele - nie ma pracownika
-
- Posty w temacie: 39
Załóż sobie własne państwo ,zostań dyktatorem i wprowadzaj te chore pomysły. Mozesz też udać się do lekarza ,ale to raczej beznadziejne. Zgromadź sporo amunicji ,bo wiekszość będziesz musiał zastrzelić .Powodzenia w interesach.MlKl pisze:Płaca ma być za konkretnie wykonaną robotę - od sztuki przy akordzie, albo stawka razy godziny przy godzinowym rozliczeniu.
A dziś to jest chore, bo nie da się prosto wyliczyć, ile warta jest praca pracownika, który przepracował dwa tygodnie, potem poszedł na tydzień zwolnienia lekarskiego i na tydzień urlopu.
Za zwolnienia lekarskie od początku powinien płacić ubezpieczyciel. A urlop se pracownik powinien finansować z wypłat za pracę. Żadnych "13", "14" etc. Premia za wyniki wyłącznie uznaniowa.
Pracownik ma być w pełni odpowiedzialny finansowo za powierzone narządzia, materiały, ubranie robocze.

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Obawiam się że jak byś zafundowal takie warunki politykom to by zdechli z glodu.MlKl pisze:Płaca ma być za konkretnie wykonaną robotę - od sztuki przy akordzie, albo stawka razy godziny przy godzinowym rozliczeniu.
A dziś to jest chore, bo nie da się prosto wyliczyć, ile warta jest praca pracownika, który przepracował dwa tygodnie, potem poszedł na tydzień zwolnienia lekarskiego i na tydzień urlopu.

Ale bardziej poważnie to o ile z wieloma rzeczami się zgadzam to mam też kilka uwag, więc tak:
Odnośnie tuska to tak: pewnie pamiętasz jak Merkel jeżdzila i próbowala ratować albo sprzedać OPLA, choć z propozycji rosjan nie skorzystala


Widzisz MIKI u nas tak jak na wschodzie jakoś tak zawsze się skladalo że nie mamy GOSPODARZA - obecnie też i zapewne tak też będzie w przyszlości.

Z tego wszystkiego wynika taka konkluzja, że czy przyjdzie jakiś inwestor z zagranicy czy maly czy duży to ON bedzie dyktowal warunki i robil co chcial. A takich wielkich fabryk już nigdy nie odbudujemy bo tak potężne fabryki to coś więcej niż zebranie wszystkich z tego forum i krzyknięcie że przecież możemy wspólnie przerobić tyle ton stali co ów zaklad więc nic się nie zmienilo w gospodarce....Beż wielkich zakladów jesteśmy niczym dla świata, oscypkami też nic nie zwojujemy.

-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 48
- Posty: 479
- Rejestracja: 22 lis 2008, 18:29
- Lokalizacja: Mazowsze
brzmi to trochę jak relacja amerykańskiego dziennikarza z komunistycznej Rosjitriera pisze:Wielu Chińczyków jest szczerze dumnych z osiągnięć swojego państwa
prowadzonego przez jedynie słuszną partię.
Inaczej, czy pozowaliby radośnie a tłumnie do fotografii m.in. przed klombami,
ze stylizowanymi symbolami partii?

Historia zawalona jest tego typu fotografiami. Koreańczycy z północy też chyba mają takie klomby.