Nietypny uchwyt ... pytanie

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#11

Post napisał: kamar » 10 lis 2012, 23:09

Bogumil pisze: Należy dodać, że w odróżnieniu od uchwytów uniwersalnych, uchwytem " Forkardt`a " możemy pracować tylko zaciskając przedmioty z zewnątrz - szczęki schodzą się do środka (do osi obrotu wrzeciona).
To akurat nie całkiem prawda :) Zasada ta sama, nalezy uwazać aby przy zaciskaniu od wewnątrz nie wysunął się kołek.



Tagi:


Bogumil
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 2
Posty: 12
Rejestracja: 11 gru 2010, 23:54
Lokalizacja: Nowa Wieś
Kontakt:

#12

Post napisał: Bogumil » 11 lis 2012, 00:15

kamar pisze:
Bogumil pisze: Należy dodać, że w odróżnieniu od uchwytów uniwersalnych, uchwytem " Forkardt`a " możemy pracować tylko zaciskając przedmioty z zewnątrz - szczęki schodzą się do środka (do osi obrotu wrzeciona).
To akurat nie całkiem prawda :) Zasada ta sama, nalezy uwazać aby przy zaciskaniu od wewnątrz nie wysunął się kołek.
Podobnie jak z lunetką przy karabinie. Można patrzeć w nią od strony wylotu lufy, tylko trzeba uważać przy oddawaniu strzału...
Lepiej wiedzieć co się mówi, niż mówić co się wie...


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#13

Post napisał: kamar » 11 lis 2012, 07:40

Bogumil pisze: Podobnie jak z lunetką przy karabinie. Można patrzeć w nią od strony wylotu lufy, tylko trzeba uważać przy oddawaniu strzału...
Może jaśniej ?
To jest normalny uchwyt do mocowanie zewnetrznego i wewnętrznego. Po to masz m.in.
zaokrąglone ranty " lewych" szczęk.

Awatar użytkownika

Autor tematu
panzmiasta
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 788
Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
Lokalizacja: MALBORK

#14

Post napisał: panzmiasta » 11 lis 2012, 11:57

Rzeczywiście jest tam bezpiecznik , który się chowa - bardzo dobre rozwiązanie ! Co do szczęk w moim uchwycie to wyglądają na takie które w każdej pozycji przestawienia zaciskają tylko do środka . Musiał by się wypowiedzieć ktoś kto też ma taki uchwyt bo jeśli szczęki pracują tylko w jedną stronę to dla czego można je przekręcić o 180 i też działają poprawnie. Zamieszczam jeszcze zdjęcie suportu tej leciwej lecz sprawnej tokarki , co mnie zdziwiło , suport imaka kręci się na około a nie jak we wszystkich sprzętach jakie naprawiałem + - 30-45 st

Obrazek
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#15

Post napisał: kamar » 11 lis 2012, 12:41

panzmiasta pisze: Musiał by się wypowiedzieć ktoś kto też ma taki uchwyt ]
Przez ładnych parę lat to był mój jedyny uchwyt na tokarce więc raczej wiem o czym piszę :)
Bogumil pisze:. W momencie gdy szczęki zostaną zaciśnięte na przedmiocie obrabianym, kołek chowa się w gnieździe sygnalizując gotowość uchwytu do pracy.
Nastepne przekłamanie skutkujące przycięciem paluszków :)
Jeżeli bezpiecznik wystaje z uchwytu to nie masz prawa zakładać materiału bo wyleci razem ze szczęką. Po schowaniu bezpiecznika, szczeki mają jeszcze ok 5-6mm zacisku i tylko w takim zakresie mozesz operować.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”