obróbka twardych metali

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC
Awatar użytkownika

DZIKUS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1243
Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
Kontakt:

#11

Post napisał: DZIKUS » 26 lis 2006, 23:55

tak sobie teraz pomyslalem, ze te prowadnice maja duza twardsc tylko na powierzchni, bo pewnei sa hartowane indukcyjnie (dzieki czemu sie nie krzywia). jesli wiec sie przebijeksz odpowiednim wiertlem przez twarda wrastwe, a pozniej wiekszym wiertlem zrobisz faze wokol otowru, to bedziesz mogl otowr rozwiercic zwyklym rozwiertakiem. ja w swoich walakch po wykonaniu otworu wtsepnego tym magicznym wiertlem, dalej wiercilem zwyklym wiertlem pod gwint, ktory wykonalem zwyklym gwintownikiem.


nawiasem mowiac, to troche nie rozumiem, po co kolkowac prowadnice liniowe?? nalezy tak wykonac powierzchnie bazowe, aby sie one opieraly o nia jednym z bokow i po sprawie.


-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu

Tagi:

Awatar użytkownika

skoti
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1743
Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
Lokalizacja: Rybnik

#12

Post napisał: skoti » 27 lis 2006, 00:02

Cytuje komentarz do zdjęcia Rotation of PICT2038.JPG "Proszę zwrócić uwagę na prawidłowość zamontowania prowadnic nie dość że są przykręcone
to powinny być w odpowiedni sposób dociśnięte (poczerniony element) do bazy"
Ma tam wyfrezowany "ząb" do którego jest dociśnięta prowadnica . Chodzi mi o koncepcje bo zrobić to można na rożne sposoby . Ale generalnie żeby przy obróbce ramy zrobić sobie dwa równoległe występy do których później może być dociśnięta prowadnica . Czyli w jego rozwiązaniu prowadnica jest bazowana do dwóch stałych powierzchni .


rynio_di
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1500
Rejestracja: 03 gru 2005, 23:44
Lokalizacja: lublin

#13

Post napisał: rynio_di » 27 lis 2006, 08:52

Do bartka_iw. Jak dobrze poszukasz to znajdziesz, nie tylko w mojej narzędziowni, Trzy rozwiertaki z węglika .5,6,8, dające dokładność H7 i cena o ile pamiętam to okoł 10zł. Ale tylko od turysty ze wschodu.
Załączniki
wrzecionorozwiertaki 001.jpg
wrzecionorozwiertaki 001.jpg (8.65 KiB) Przejrzano 2703 razy

Awatar użytkownika

Piotrjub
Moderator
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1494
Rejestracja: 11 kwie 2005, 13:00
Lokalizacja: Gdansk

#14

Post napisał: Piotrjub » 27 lis 2006, 11:47

A gdzie najlepiej takiego turyste znalesc.


rynio_di
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1500
Rejestracja: 03 gru 2005, 23:44
Lokalizacja: lublin

#15

Post napisał: rynio_di » 27 lis 2006, 12:23

W Lublinie gieła samochodowa. Ja bawię się w mechanikę precyzyjną i narzędzia nabywam do pewnych wymiarów,powyżej 15mm to już za wysoko.


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1592
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#16

Post napisał: upadły_mnich » 27 lis 2006, 19:58

takie otwory można robić (dla jednostkowych ilości):
wiercąc, docierając (dla wyprowadzenia chropowatości, walcowości itp), mierząc i szlifując kołek o kilka um większy ale jak łatwo się domyśleć wymaga to trochę czasu, przyrządów i niestety wprawy. Wydaje mi się, że nie warto.
Lepiej jest wykorzystać istniejące w prowadnicach bazy jak zrobił to kolega Piotrub
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej


Autor tematu
bartek_iw
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 6
Posty: 314
Rejestracja: 20 paź 2005, 17:45
Lokalizacja: cz?uchĂłw

#17

Post napisał: bartek_iw » 28 lis 2006, 09:08

na poczatku dzieki wielkie za wszystkie uwagi i propozycje

a teraz kilka słów wyjasnienia, bo wiele osób pyta dlaczego wlasnie kolki :?:
a nie jak bazowanie do powierzchni pod prowadnice.

doskonale wiem ze tak sie to powinno robic - bazowac do powierzchni
mam odpowiednie katalogi z zaleceniami montarzu kilku firm i szczególowy opis co i jak

jednakze aby taki montarz byl mozliwy trzeba miec te powierzchnie dobrze wyprowadzone
a ja niestety niemam takiej mozliwosc
chociazby ze wzgledu na to ze taki rowek pod prowadnice w podstawie mojej konstr ma dlugosc 1400 mm i ze wzgledu na utrudnienia w jego wykonaniu zrezygnowalem z tego

dlaczego :?:
otóz ze wzgledu na to ze, co by bylo gdyby te dwa rowki pod szyny zostaly wykonane zle
niebyly by równolegle wzgledem siebie i wtedy caly plan w pizd....
wiec postanowilem ze
- plaszczyzny pod prowadnicami beda splanowane
- prowadnice ustawione , przykrecone, a nastepnie zakołkowane

i ostatnia kwestia jest to ze podstawa juz jest pospawana (zapraszam do galerii lub mojego postu ) i takie przefrezowanie rowka nie zostalo uwzglednione gdyz plaskownik ma tylko 8mm gr. a rowek dla tej szyny ma 5mm gł.

wiec 3 mm tego co by zostalo to troche za mało

Awatar użytkownika

Piotrjub
Moderator
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1494
Rejestracja: 11 kwie 2005, 13:00
Lokalizacja: Gdansk

#18

Post napisał: Piotrjub » 28 lis 2006, 09:57

bartek_iw pisze:takie przefrezowanie rowka nie zostalo uwzglednione gdyz plaskownik ma tylko 8mm gr. a rowek dla tej szyny ma 5mm gł.

wiec 3 mm tego co by zostalo to troche za mało
O jakim rozmiarze prowadnicy mówisz który wpuszcza się na 5mm.

Awatar użytkownika

triera
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1454
Rejestracja: 16 paź 2005, 01:26
Lokalizacja: Świecie

#19

Post napisał: triera » 28 lis 2006, 10:21

samo wykonanie kołkowania, niezależnie od narzędzia, nie będzie proste.
nawet minimalne przefrezowanie rowka po dokręceniu prowadnicy,
powinno zapewnić pewne mocowanie. Można też przykręcić listwę, która
po przefrezowaniu, będzie służyła za powierzchnię bazową.


Autor tematu
bartek_iw
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 6
Posty: 314
Rejestracja: 20 paź 2005, 17:45
Lokalizacja: cz?uchĂłw

#20

Post napisał: bartek_iw » 28 lis 2006, 10:57

Piotrjub pisze:
bartek_iw pisze:takie przefrezowanie rowka nie zostalo uwzglednione gdyz plaskownik ma tylko 8mm gr. a rowek dla tej szyny ma 5mm gł.

wiec 3 mm tego co by zostalo to troche za mało
O jakim rozmiarze prowadnicy mówisz który wpuszcza się na 5mm.
wg dokumentacji jest to HIWIN HGR 25 R

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”