Bardzo poważne pytanie proszę o pomoc
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 874
- Rejestracja: 13 sie 2009, 16:15
- Lokalizacja: xxx
Zoran2008
kolego kupno takiej maszyny to jak budowa na środku pustynni stacji paliw bo słyszałeś ze będzie tędy przebiegać autostrada
takie maszyny kupuje się po to aby wykonać już zaklepane zlecenie i jest to maszyna jedyna która się nadje do danej obróbki
a jak szukasz maszyny do parku maszynowego to kup tokarkę z napędzanymi narzędziami np 4 osiowa
na to centrum szukaj roboty , taniej i bardziej strzał w dziesiątkę
bo może się okazać że twoja wymarzona maszyna będzie stać i się kurzyć, bo koszty utrzymania będą kosmiczne przez co roboczogodzina będzie kosmiczna i klient pójdzie z robotą na mniejszą maszynę za mniejsze pieniądze
nie chce cię obrażać ale osoby które celują w takie maszyny nie radzą się na forum co oni mają kupić bo sami wiedzą jaką, poco i za ile , widać że nie masz rozeznania w tym świecie wiec uważaj abyś się nie udupił z błędną decyzją
kolego kupno takiej maszyny to jak budowa na środku pustynni stacji paliw bo słyszałeś ze będzie tędy przebiegać autostrada
takie maszyny kupuje się po to aby wykonać już zaklepane zlecenie i jest to maszyna jedyna która się nadje do danej obróbki
a jak szukasz maszyny do parku maszynowego to kup tokarkę z napędzanymi narzędziami np 4 osiowa
na to centrum szukaj roboty , taniej i bardziej strzał w dziesiątkę
bo może się okazać że twoja wymarzona maszyna będzie stać i się kurzyć, bo koszty utrzymania będą kosmiczne przez co roboczogodzina będzie kosmiczna i klient pójdzie z robotą na mniejszą maszynę za mniejsze pieniądze
nie chce cię obrażać ale osoby które celują w takie maszyny nie radzą się na forum co oni mają kupić bo sami wiedzą jaką, poco i za ile , widać że nie masz rozeznania w tym świecie wiec uważaj abyś się nie udupił z błędną decyzją
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 461
- Rejestracja: 07 lut 2012, 11:26
- Lokalizacja: Wyspy
Z góry chcę powiedzieć, że nie jestem ekspertem w danej dziedzinie, ale nasuwa mi się jedna myśl. Maszynka jest dość sporawa, więc powinna robić poważnie duże częćci, podzespoły, do poważnych dużych maszyn. Myślę że najpierw kolega powinien zastanowić się jakie firmy i jakie elementy toczne i frezowane dane zakłady potrzebują do danych maszyn. Myślę że należy mierzyć tu wysoko jak już wcześniej wspomniane statki, czy dźwigi, czołgi, kolega powinien pooglądać na youtubie filmiki z mega maszynami i zastanowić się jakie podzespoły może produkować. Jeśli mówimy na przykład o takiej śrubie do statku bądź wale korbowym do silnika to ceny, jeśli mam rację, mogą się wahać w dziesiątkach jak nie setkach tysięcy. Np dowiedzieć się ile materiał by kosztował na produkcję tak owego elementu, dodać koszta konsumpcyjne maszyny, stawka operatora itp itd..... Coś mi się wydaje że kolega z taką kasą na zakup maszyny jak wyżej nie będzie pracował sam na niej. Jak koledzy mówili coś na temat pojęcia o obróbce metali itp, to chciałem tylko wtrącić, że człowiek mający tyle kasy na kupno takiej maszyny, zatrudni kogoś kto się na tym zna i odpowiednio mu za to zapłaci. Na tym moim zdaniem polega zakładanie firm. Nie każdy się zna na wszystkim, dlatego takie duże zakłady posiadają ludzi od projektów, różnych inżynierów itp itd. Trzeba po prostu przeprowadzi rekonesans, obliczyć koszta, itp itd i w tedy kolega Zoran2008 będzie wiedział czy się opłaca. Tylko to już zależy tylko i wyłącznie od kolegi chęci. Bo na tym polega robienie biznes planu, a tym bardziej jeżeli mówimy o takiej kasie. A co do usług to myślę że kolega się po prostu źle wyraził, bo produkcja 1000-ca sztuk danego produktu dla danego zakładu, to też w pewnym sensie jakaś usługa. Bo jeśli chodzi o dorywcze prace, kilka sztuk co jakiś tam czas, to jak koledzy z forum mówili, nie do takiej maszyny. Jeszcze raz potwierdzam że nie jestem ekspertem i to taka moja skromna myśl. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 461
- Rejestracja: 07 lut 2012, 11:26
- Lokalizacja: Wyspy
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 707
- Rejestracja: 03 sty 2011, 23:18
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
Moja firma to trochę inna skala, ale myślę, że zasady podobne. Nie kupuję maszyn jak nie mam na nie zapotrzebowania. Jak mam zapotrzebowanie, liczę ile z niego będę miał i jak szybko maszyna mi się zwróci. Wtedy też określam budżet i wiem na jaką maszynę mnie stać. W inny przypadku wykosztować się mogę na super sprzęt, który będzie stał nie używany a ja będę darł włosy z głowy jak tu go spłacić. Ale jeśli mam nadwyżkę finansową i fanaberia mnie najdzie, to czasem sobie zafunduję jakieś narzędzie extra, acz wtedy jest to fanaberia i nie oczekuję że na nim zarobię od razu, może kiedyś.
PS. Jestem dyslektykiem i robię okrutne błędy, ale mam na tyle szacunku dla czytających, że zadaje sobie odrobinę trudu by przepuścić każdy pisany tekst przez korektę, by inni nie musieli potem cierpieć.
Jeśli chcesz czegoś od kogoś a najwyraźniej chcesz bo zadajesz pytania to wysil się odrobinę i skoryguj swoją pisownię. W innym wypadku jesteś gnojkiem co tylko by brał i nic nie dawał od siebie.
PS. Jestem dyslektykiem i robię okrutne błędy, ale mam na tyle szacunku dla czytających, że zadaje sobie odrobinę trudu by przepuścić każdy pisany tekst przez korektę, by inni nie musieli potem cierpieć.
Jeśli chcesz czegoś od kogoś a najwyraźniej chcesz bo zadajesz pytania to wysil się odrobinę i skoryguj swoją pisownię. W innym wypadku jesteś gnojkiem co tylko by brał i nic nie dawał od siebie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Toć wszystko już tu wcześniej napisano. Nikt za ciebie nie zrobi rekonesansu, ani biznesplanu nie napisze. Jesteś zupełnym nowicjuszem w dziedzinie obróbki skrawaniem, a pytasz o urządzenie, na którym nie pracuje raczej nikt z obecnych.Zoran2008 pisze:Pomoże ktoś jeszcze na ten temat czy tylko głupia gadka ??
A nawet jak się jakiś znajdzie, to przecież nie odstąpi ci zleceń, ani nie zapoda cen - piłowałby gałąź na której siedzi.
Przemysł okrętowy leży, lokomotyw też za dużo nie budujemy. Na pewno jakieś zapotrzebowanie na usługi z detalami długimi na 6 metrów jest, ale z doświadczenia powiem, że nie będzie duże. Kolega ma czterometrowego TUJ50 i najczęściej widzę, jak przetacza na nim tarcze i bębny od ciężarówek.