Cięcie gazami - urzadzenia, porady, sprzęt

Witam wszystkich,

od ostatniego tygodnia mocną śledzę to forum na temat ciecia stali za pomocą plazmy i autogenu.

Stwierdzam, że jest bardzo dużo wskazówek i informacji na temat plazmy ale troszeczkę mniej na temat gazów. Jest sporo informacji odnośnie procesu cięcia, ale mało na temat samego sprzętu do cięcia.

Sam teraz szukam takiej wypalarki otrzymałem już oferty cenowe od takich producentów jak ZAKMET i Stigal gdzie maszyna o stole 2000x3000 z podstawową plazmą i autogenem do blachy max 35mm kosztuje około 120 000zł. plus minus 10%
Dostałem równierz ofertę od MESSER i sam ploter plazma i palnik tlenowy kosztuje podobne pieniądze ale w EURO !!!

A co wy byście mi doradzili, szukam urzadzenia do mało dokładnego cięcia stali:
wymiary stołu to 2000x3000
grubość ciętej blachy to około 10 - 35mm
interesuje mnie tylko i wyłacznie sam palnik tlenowy i oprogramowanie do cięcia plus poter oczywiści wraz z stołem do plania

Nie szukam niczego super precyzyjnego, bo nie zalezy mi na tym teraz. W tym momencie chciałbym tanie proste urządzenie (w sam palnik tlenowym uważam, ze powinienem zainwestować odrobinę wiecej)

co radzicie? Od kogo kupić nowa maszynę lub gdzie szukać czegoś używanego na chodzie i ile warta będzie taka używka?
Czytałem, że sam ploter "chłopaki z forum zrobią mi za 30 tyś" - czy to realna kwota, bo rozumiem że za dodatkowe 10tyś będę miał dobry palnik tlenowy z osprzętem - czy takie rozwiązanie jest realne do zastosowania produkcyjnego czy bardziej dla amatorów budowy własnych maszyn.

I jeszcze jedno pytanie bo nie ustaliłem tego - czy przy CIĘCIU GAZAMI system wentylacyjny jest tak samo wymagany jak przy cięciu plazmą? Czy przypadkiem przy CIECIU tlenem do otoczenia oprócz ciepła nie jest emitowane tylko CO2 i para wodna? Czy również emitowane są jakieś inne tlenki o zabarwieniu chorobotwórczym ?

pozdrawiam

lesiulesio pisze:Czy przypadkiem przy CIECIU tlenem do otoczenia oprócz ciepła nie jest emitowane tylko CO2 i para wodna?

Gdy się pali wolny płomień to i owszem, ale w trakcie cięcia stali już niekoniecznie. W czasie cięcia wyciąg musi być i działać.

Przepal Sobie kawałek blachy ręcznym palnikiem i zobacz jaki dym leci, a potem wyobraź Sobie ile tęgo będziesz miał w momencie, gdy będziesz miał kilkadziesiąt metrów cięcia z jednego arkusza na maszynie bez wentylacji.

witam.
to będzie coś strasznego
co innego upalić kawałek - lub i więcej na zewnątrz - ale w pomieszczeniu ?
koszmar.
pomijając kwestię obecności butli tlen / acetylen - bummm .
oraz ciągnięcie węży z palnikiem na belce osi .
plazma chyba staje się coraz tańsza i dostępna - no i chyba lepsza.
pozdrawiam.

Ok rozumiem, że się będzie dymiło i to bardzo z waszych relacji. A czy ten całe powietrze z dymem mogę jakoś oczyścić i z powrotem wpuścić na halę, aby chociażby zimą nie wydawać kroci na ogrzewanie?

A czy orientujecie się czy na cięcie gazami wymagane są jakieś dodatkowe pozwolenia - chodzi mi czy ciecie gazami można zaliczyć jako nieuciążliwa produkcja. A jeśli wymagane są pozwolenia to jakie?

pozd.