kursy CNC - czy warto ?
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 39
- Rejestracja: 28 lip 2006, 15:25
- Lokalizacja: katowice
hmmmm jak to czytam i zaczynam coraz bardziej się zastanawiać co wy piszecie ?
osoba która nie skończy kursu czy osoba która skończy kurs będzie więcej wiedziała i miała większe szanse być lepszym operatorem i szybciej opanować obsługę maszyn?
Nie mówię o ludziach doświadczonych lecz o kimś, kto chce zacząć przecież sporo można się nauczyć, jeśli dodatkowo sami się będziemy uczyli
to się tak mówi ale odbywając kilka szkoleń oczywiście o odpowiednim poziomie i przy okazji pracując można się wiele nauczyć, wiadomo pracując na maszynach najwięcej się uczymy, ale nauczymy się obsługiwać i rzeczy które będziemy robić a co z resztą ?
firma nie pozwoli w czasie pracy na próbowanie robienia różnych rzeczy z maszyną czyt. naukę, zreszta czeba wiedzieć co chcemy spróbować ...
po prostu nauka, szkolenia, interesowanie się no i pracowanie przy maszynach i kiedyś na pewno będziemy bardzo dobrzy, no może nie wszyscy bo nie każdy ma predyspozycje do cnc
osoba która nie skończy kursu czy osoba która skończy kurs będzie więcej wiedziała i miała większe szanse być lepszym operatorem i szybciej opanować obsługę maszyn?
Nie mówię o ludziach doświadczonych lecz o kimś, kto chce zacząć przecież sporo można się nauczyć, jeśli dodatkowo sami się będziemy uczyli
to się tak mówi ale odbywając kilka szkoleń oczywiście o odpowiednim poziomie i przy okazji pracując można się wiele nauczyć, wiadomo pracując na maszynach najwięcej się uczymy, ale nauczymy się obsługiwać i rzeczy które będziemy robić a co z resztą ?
firma nie pozwoli w czasie pracy na próbowanie robienia różnych rzeczy z maszyną czyt. naukę, zreszta czeba wiedzieć co chcemy spróbować ...
po prostu nauka, szkolenia, interesowanie się no i pracowanie przy maszynach i kiedyś na pewno będziemy bardzo dobrzy, no może nie wszyscy bo nie każdy ma predyspozycje do cnc

Tagi:
-
- Moderator
-
ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1998
- Rejestracja: 27 lis 2004, 19:40
- Lokalizacja: Gniew
- Kontakt:
Witaj
Oto link do strony
http://ktmiap.mech.pg.gda.pl/Content,sh ... k,CNC.html
Może być interesująco i ciekawie
Oto link do strony
http://ktmiap.mech.pg.gda.pl/Content,sh ... k,CNC.html
Może być interesująco i ciekawie
... z poważaniem ....pozdrawiam --- Doceń to że, poświęciłem Ci trochę czasu !!! wciśnij "pomógł" to nic nie kosztuje
---
Moja pierwsza i druga maszynka a trzecia w fazie testu http://www.cnc.info.pl/viewtopic.php?t=2281

Moja pierwsza i druga maszynka a trzecia w fazie testu http://www.cnc.info.pl/viewtopic.php?t=2281
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 79
- Rejestracja: 09 lis 2006, 23:06
- Lokalizacja: poznań

może lepiej poszukaj studiów zaocznych, na których jest na pierwszym semestrze przedmiot z obrabiarek numerycznych - zapłacisz podobnie (albo i mniej), pochodzisz na 1 semestr a potem im podziękujesz za współpracę;
u mnie na uczelni (poli poznańska) były ciekawie prowadzone zajęcia, a na zaliczenie trzeba było napisać program na obróbkę wałka i pokazać w progmasterze że działa;
przy okazji miałbyś masę innych zajęć

doktor 

-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3
- Rejestracja: 14 lis 2006, 23:05
- Lokalizacja: trojmiasto
http://www.ckp1.neostrada.pl/kursy.htm#K13 ja osobiscie myslalem o tym kursie. 1800 zl za 180 h....
to na polibudzie no coz kazdy etap 2 tys. trageida. oni zawsze zdeirzjaa. poza tym to moj wydzial hehe
to na polibudzie no coz kazdy etap 2 tys. trageida. oni zawsze zdeirzjaa. poza tym to moj wydzial hehe

-
- Posty w temacie: 8
AhojPiotr-vw pisze:http://www.ckp1.neostrada.pl/kursy.htm#K13 ja osobiscie myslalem o tym kursie. 1800 zl za 180 h....
to na polibudzie no coz kazdy etap 2 tys. trageida. oni zawsze zdeirzjaa. poza tym to moj wydzial hehe
W sumie Brachu to ja rowież myślalem o tym kursie !!!,
cena jest dogodna (1800zł) ciekawe jak uczą ???
(czy coś się wyniesie oprócz zeszytów zapisanych w samą teorię)

Noi Co najważniejsze
CZY KTOŚ NAS ZATRUDNI PO TAKIM KURSIE ??? W TRÓJMIESCIE CO SADZICIE ???
Czy wogle są możliwosci zatrudnienia po takim kursie ???.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1121
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 02:59
- Lokalizacja: planeta ziemia
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 674
- Rejestracja: 29 lip 2006, 19:32
- Lokalizacja: z sasiedztwa
Kurcze na Politechnice Poznańskiej z tego co wiem maja kilka center obrobczych (w zasadzie to nie wiem czy na terenie polibudy czy moze jakas firma z nimi wspolpracuje) ale na pewno nie jest to such teoria i do tego szkola w programach CAD CAM. Ja mam za soba. Wyobraz sobie ze taki ktos jak ja w technikum mial 1100 godz. nauki programowania i obslugi prog. inz. na pierwszym roku studiow mialem zajecia z AutoCada i EdgeCam to jak przynioslem papiery ze mam to skonczone to wykladowca poprosil o indeks i powidzial: do zobaczenia w przyszlym roku i tyle go widzialem
Teraz chcia;bym opanowac programy typu CAE ale: raz ze sa drogie- duzo drozsze od CAM i CAD i wiekszosci Edgow, a dwa ze nauka to musi byc cos wiecej niz przelecenie samouczkow.
Tak na marginesie slyszal ktos o programie Patran- Nastran- podobno najlepszy program typu CAE. Ciekawi mnie jego cena??
Tak wiec jezeli w Poznaniu to spoko, to napewno nie bedzie tylko teoria. Jeszcze sie odezwe i zobacze bo podobno we Wrocławiu jest bardzo dobra firma szkolaca w zakresie CNC.
Tak na marginesie to dzisiaj przylecialo paru Chinczykow w ramach nauki, tzn. oni maja nas szkolic
Powoli zaczynam rozumiec czemu ich sprzet na rynuk to szmelc.

Teraz chcia;bym opanowac programy typu CAE ale: raz ze sa drogie- duzo drozsze od CAM i CAD i wiekszosci Edgow, a dwa ze nauka to musi byc cos wiecej niz przelecenie samouczkow.
Tak na marginesie slyszal ktos o programie Patran- Nastran- podobno najlepszy program typu CAE. Ciekawi mnie jego cena??
Tak wiec jezeli w Poznaniu to spoko, to napewno nie bedzie tylko teoria. Jeszcze sie odezwe i zobacze bo podobno we Wrocławiu jest bardzo dobra firma szkolaca w zakresie CNC.
Tak na marginesie to dzisiaj przylecialo paru Chinczykow w ramach nauki, tzn. oni maja nas szkolic

Powoli zaczynam rozumiec czemu ich sprzet na rynuk to szmelc.
Prawda leży pośrodku -Arystoteles.Może dlatego wszystkim zawadza -Wodzu.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1121
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 02:59
- Lokalizacja: planeta ziemia
troche na forum juz widzialem krytyki dotyczacej "chinczykow", obawiam sie ze jest to niestety w duzej mierze niedocenianie "przeciwnika" czy tez narodu.Wodzu pisze:Powoli zaczynam rozumiec czemu ich sprzet na rynuk to szmelc.
mamy wysokie mniemanie o sobie, poziomie szkolnictwa i przemysle ale niestety nie umiemy zrobic tego co chinczycy potrafia (i to w panstwie komunistycznym). nie pisze tutaj o wiertarkach za 10 zl i wiertlach z drutu (choc tych tez nie zrobimy w takiej cenie) ale o np. lotach w kosmos, przejmowaniu firm zachodnich czy chociazby bardziej przyziemny przyklad budowa zapory/elektrowni wodnej najwiekszej na swiecie http://www.ccdemo.info/landabee/ChinaTr ... index.html
wiekszej od "hoover dam" http://en.wikipedia.org/wiki/Hoover_Dam
piec razy! ma produkowac wystarczajaca ilosc energii by zasilic np. nowy jork. inny przyklad to maszyny cnc. napewno nie sa tak dobre jak renomowanych firm, ale ile rodzajow obrabiarek potrafia zrobic. z tego co wiem kilka osob na forum posiada maszyny chinskie, i cos ich sklonilo do zakupu. a my co? jak szeroki asortyment krajowych maszyn cnc mamy?
moze pora troche opuscic zadarty nos i popatrzec co i jak inni robia.
- Załączniki
-
- xinsrc.jpg (12.92 KiB) Przejrzano 10291 razy
POZDRAWIAM