Do wiekszej pracy potrzebna juz maszyna CNC z automatycznym
zaladunkiem i wyladunkiem materialu (podajnik walka).
Tu chodzi tylko o to, zebym mogl isc do pokoju obok i utoczyc oske,
sprawdzic czy pasuje do prototypu, jak brakuje 0.25mm to utoczyc
dluzsza etc. Zrobic to od reki a nie zawracac tylek tokarzom.
Jak juz prototyp gotowy to seria idzie do wykonania na zewnatrz...
Ja bede mial do zrobienia 100.000szt to pewnie kupie automat.
Albo wybiore sie na wycieczke do Chin

q