Zakup nowego miga po powermacie - Str 4
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 25
- Posty: 1911
- Rejestracja: 26 lis 2011, 18:44
- Lokalizacja: Toruń
Zakup nowego miga po powermacie - Str 4
Witam.
Dziś dostałem kawałek złomu za 400zł jakim jest s-mig 160 powermatu. Ogólnie mig to kicha no ale jak wydałem już te 400zł to szkoda wywalić więc niech to jakoś spawa.
Sprawa wygląda tak, że po 2 godzinach walki z zacinającym się drutem i uciekającym bokiem gazem udało się to zrobić i wziąłem się za próbę. Raz udało mi się uzyskać nawet ładną spoinę ale reszta to totalna porażka. Mig strzela, pryszcze dzięki czemu spoina wychodzi nierówna i na początku czasem nie pali całego drutu tylko odpycha przy maksymalnym prądzie i prawie minimalnym nastawieniem podawania drutu.
W zasadzie nie znam się na migu ale łudzę się, że to dysza ta końcówka i jutro ją kupię wtedy jeszcze zobaczę ale z drugiej strony wątpię w to i pewnie nie ma odpowiedniego prądu.
Co wy o tym myślicie ? Jak to zdiagnozować ?
Dziś dostałem kawałek złomu za 400zł jakim jest s-mig 160 powermatu. Ogólnie mig to kicha no ale jak wydałem już te 400zł to szkoda wywalić więc niech to jakoś spawa.
Sprawa wygląda tak, że po 2 godzinach walki z zacinającym się drutem i uciekającym bokiem gazem udało się to zrobić i wziąłem się za próbę. Raz udało mi się uzyskać nawet ładną spoinę ale reszta to totalna porażka. Mig strzela, pryszcze dzięki czemu spoina wychodzi nierówna i na początku czasem nie pali całego drutu tylko odpycha przy maksymalnym prądzie i prawie minimalnym nastawieniem podawania drutu.
W zasadzie nie znam się na migu ale łudzę się, że to dysza ta końcówka i jutro ją kupię wtedy jeszcze zobaczę ale z drugiej strony wątpię w to i pewnie nie ma odpowiedniego prądu.
Co wy o tym myślicie ? Jak to zdiagnozować ?
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2012, 22:48 przez Mat3ys, łącznie zmieniany 2 razy.
Tagi:
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 47
- Rejestracja: 05 sie 2011, 20:20
- Lokalizacja: Piła
- Kontakt:
Kilka porad nt. spawania migomatem:
- metal powinien być czysty na błysk,
- ważna jest dobrze podłączona masa (czysty metal)
- zbyt mały posuw i będzie Ci smarkać
- staraj się trzymać krótki łuk
- przepływ CO2 - 8l/min to dobra baza wyjściowa
Ogólnie ciężko powiedzieć na odległość czy to wina maszyny,ustawień czy spawacza
Mógłbyś wrzucić jakieś zdjęcie tych nieudanych spawów i/lub film ze spawania, może by to trochę ułatwiło "diagnozę".
Oczywiście całkiem możliwe, że ten powermat to złom.
- metal powinien być czysty na błysk,
- ważna jest dobrze podłączona masa (czysty metal)
- zbyt mały posuw i będzie Ci smarkać
- staraj się trzymać krótki łuk
- przepływ CO2 - 8l/min to dobra baza wyjściowa
Ogólnie ciężko powiedzieć na odległość czy to wina maszyny,ustawień czy spawacza

Mógłbyś wrzucić jakieś zdjęcie tych nieudanych spawów i/lub film ze spawania, może by to trochę ułatwiło "diagnozę".
Oczywiście całkiem możliwe, że ten powermat to złom.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 9325
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Migomat jet dość kapryśnym urządzeniem, a szansa że go ustawi ktoś kto się na tym nie zna jest prawie żadna.
Znajdź kogoś kto migomatem pracuje na codzień, niech go obejrzy.
O tym jeszcze nikt nie pisał, ale tani migomat nigdy nie będzie pracował na maksymalnym prądzie.
To taka marketingowa zmyłka, prąd dla cyklu pracy 10% ...
W praktyce urządzenie natychmiast się przegrzewa i zaczyna wariować.
.
Znajdź kogoś kto migomatem pracuje na codzień, niech go obejrzy.
O tym jeszcze nikt nie pisał, ale tani migomat nigdy nie będzie pracował na maksymalnym prądzie.
To taka marketingowa zmyłka, prąd dla cyklu pracy 10% ...
W praktyce urządzenie natychmiast się przegrzewa i zaczyna wariować.
.