
W zakładzie panuje przekonanie, że to wina obrabiarki i tego "nie da" się naprawić. Troche w to nie daję wiary.
Obrabiany materiał to głównie S355. Głębokość wiercenia to około 20mm.
Wiertło składane, z wymienną płytką, chłodzone od środka. Problem ten występuje przy różnych średnicach - od 20 do ponad 30mm.
Parametry pracy (dla średnicy 22mm)
Obroty wrzeciona - 1175/min
Posuw - 75mm/min
Prędkość skrawania - 95m/min (0,062mm/obrót)
Przy pracy obciążenie na wrzecionie i osi Z nie przekracza 30%
Mam małe doświadczenie - nie jestem frezerem, studiuję mechanikę, a na CNC pracuję "dorywczo w wakacje". Proszę o jakieś wskazówki.