łożysko skośne

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Skrzydlaty
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 613
Rejestracja: 22 lis 2006, 15:41
Lokalizacja: Bochnia/Kraków

#11

Post napisał: Skrzydlaty » 02 lip 2012, 22:42

mocart4 pisze:...ten termin odnoszę tylko do kasowania luzów na śrubie pociągowej, ale to za pomocą nakrętek...
O jakich znowu nakrętkach piszesz?
Podejdź do tego inaczej - nie chcesz mieć luzów. Gdzie możesz mieć luzy? Napisz nam. Ty. Jeśli będziesz źle myślał - naprostujemy.
mocart4 pisze:acha mowa jest o dwóch skośnych od strony napędzającej a od napędzanej może być jedno zwykłe?
I tu nam uzasadnij dlaczego tak myślisz.

Jesteś w prawdzie tyle na forum, nawet sporo postów a niewiele wiedzy z zakresu mechaniki, może nie w tych działach się obracałeś ale ze względu że będą z Ciebie ludzie :mrgreen: polecę Ci coś - naucz się coś z mechaniki więcej - takiej teoretycznej - o siłach choćby. Wiele ludzi (i ja sam kiedyś) analizowałem rózne rzeczy "na zdrowy rozum" co nie zawsze dawało własciwe rezultaty. Troche mechaniki i człowiek ma więcej zrozumienia dla tego co się dzieje w maszynach - jakie siły działają i gdzie. Potem wszystko się "czuje" a nie mysli "tak ma być bo tak". I świat jest prostszy :cool:

[ Dodano: 2012-07-02, 22:45 ]
No i mnie koledzy uprzedzili z odpowiedziami. Jaki rzut :razz:



Tagi:


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7737
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#12

Post napisał: pukury » 02 lip 2012, 22:47

witam.
ja bym zrobił jak napisał Kamar - zwykłe kulkowe i po sprawie .
umieścił bym je w obudowach - z możliwością ustawienia w miejscu mocowania .
obrzydliwe dla mnie jest wbijanie łożysk w paździerz :twisted:
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares


mike217
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1182
Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
Lokalizacja: bydgoszcz

#13

Post napisał: mike217 » 03 lip 2012, 07:20

Ja tam w swojej maszynie mam 2x3200Rs od napędu i jedno takie od wolnej strony, układ działa wyśmienicie, luzy do setki na czujniku sobie poskręcałem i nic się nie dzieje.


Autor tematu
mocart4
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 298
Rejestracja: 18 cze 2006, 15:44
Lokalizacja: polska
Kontakt:

#14

Post napisał: mocart4 » 03 lip 2012, 09:12

"O jakich znowu nakrętkach piszesz?
Podejdź do tego inaczej - nie chcesz mieć luzów. Gdzie możesz mieć luzy? Napisz nam. Ty. Jeśli będziesz źle myślał - naprostujemy."

Wiedzy technicznej nie mam dużo, ale to co mam plus moja inteligencja pozwoli mi zbudować moja maszynkę :mrgreen:
wydaje mi się że napisałem jasno, chodzi mi o luzy na śrubie pociągowej, które to luzy kasuje się przez odsunięcie jednej z nakrętek.

główny temat dotyczył łożysk i były wypowiedzi też o luzach i tu nie wiem o jakim kasowaniu luzów jest mowa przy temacie łożyskowania, po prostu nie wiem.

PS
jak mam coś uzasadnić skoro czegoś nie wiem, na końcu zdania jest pytajnik. :razz:


Skrzydlaty
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 613
Rejestracja: 22 lis 2006, 15:41
Lokalizacja: Bochnia/Kraków

#15

Post napisał: Skrzydlaty » 03 lip 2012, 09:19

No właśnie, już koledzy odpowiedzieli, mimo wszystko kolega myślał o czym innym. Luzy na gwincie śruby pociągowej to co innego, w miejscu łożyskowania co innego.
Jeśli się kolega nie chce zbytnio zagłębiać to robić jak ludzie polecają - dwa kulkowe skośne a z drugiej strony podeprzeć "co by nie merdało".
Koledzy też ruszyli problem obudowy do łożysk - kłania się też bazowanie tego :razz:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”