Otwory b.małej średnicy (0.3mm)
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 15
- Rejestracja: 05 kwie 2011, 02:10
- Lokalizacja: Gdynia
Otwory b.małej średnicy (0.3mm)
W mosiężnym wałku o średnicy 10mm muszę w centrum wywiercić otwór 0,3mm. Chciałem tego dokonać wykorzystując wiertło 0,3mm Kemmer (z pogrubionym trzpieniem do chwytu). Chciałem to wiertło włożyć w konik tokarki. Dostępne obroty mojej tokarki to 160 300 375 470 600 870 1360.
Po pierwsze, czy przez to że wiertło jest stacjonarne a się nie obraca, to będzie inaczej "pracować"? Pytanie może być nieco idiotyczne ale zauważyłem że znacznie ciężej idzie wiercenie takiego otworu wiertłem stacjonarnym na tokarce, niż za pomocą frezarki (choć może to tylko moje mylne wrażenie). Nie chcę żeby co chwila łamały mi się wiertła, jeżeli okaże się że są one dedykowane tylko do frezarek CNC, a nie domowych tokareczek.
Po drugie na jakich obrotach z dostępnych powyżej najlepiej jest wiercić ten otwór? Generalnie czy tak małe otwory wiercić na jak najszybszych czy na jak najwolniejszych?
Po trzecie jakiej techniki użyć do wiercenia tak żeby nie złamać wiertła; posuw szybki, czy raczej wolny? Z cofaniem czy bez? Na co uważać?
Pozdrawiam
Po pierwsze, czy przez to że wiertło jest stacjonarne a się nie obraca, to będzie inaczej "pracować"? Pytanie może być nieco idiotyczne ale zauważyłem że znacznie ciężej idzie wiercenie takiego otworu wiertłem stacjonarnym na tokarce, niż za pomocą frezarki (choć może to tylko moje mylne wrażenie). Nie chcę żeby co chwila łamały mi się wiertła, jeżeli okaże się że są one dedykowane tylko do frezarek CNC, a nie domowych tokareczek.
Po drugie na jakich obrotach z dostępnych powyżej najlepiej jest wiercić ten otwór? Generalnie czy tak małe otwory wiercić na jak najszybszych czy na jak najwolniejszych?
Po trzecie jakiej techniki użyć do wiercenia tak żeby nie złamać wiertła; posuw szybki, czy raczej wolny? Z cofaniem czy bez? Na co uważać?
Pozdrawiam
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 5598
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
ja bym robił to tak :
-chłodzenie
-obroty największe
-najpierw nawiercić
potem wiercić delikatnie i dość często cofać w celu usunięcia wiórów ( wióry zapchają rowki i po wiertle)
-ważna będzie zapewne idealna współosiowość konika i wrzeciona wiec sprawdź to czy osie się zgadzają i czy pinola pracuje równolegle do osi maszyny a także luzy na pinoli
-powodzenia
[ Dodano: 2012-06-24, 22:04 ]
Leoo, ma racje co do obrotów ale jak masz kilka szt to zmęczysz na tokarce --- przenocowanie jak zwykle jest niewskazane ;można coś źle chwycić itd... szczególnie jeśli wiertarka jest z targu za 100zł to chyba lepiej na tokarce
-chłodzenie
-obroty największe
-najpierw nawiercić
potem wiercić delikatnie i dość często cofać w celu usunięcia wiórów ( wióry zapchają rowki i po wiertle)
-ważna będzie zapewne idealna współosiowość konika i wrzeciona wiec sprawdź to czy osie się zgadzają i czy pinola pracuje równolegle do osi maszyny a także luzy na pinoli
-powodzenia
[ Dodano: 2012-06-24, 22:04 ]
Leoo, ma racje co do obrotów ale jak masz kilka szt to zmęczysz na tokarce --- przenocowanie jak zwykle jest niewskazane ;można coś źle chwycić itd... szczególnie jeśli wiertarka jest z targu za 100zł to chyba lepiej na tokarce

sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4463
- Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
- Lokalizacja: PL,OP
Jeśli na tokarce takim małym wiertłem, to zrobiłbym podstawkę do ręcznego przesuwania tego wałka w stronę wiertła i wycofywania. Po prostu lepiej ręcznie czuć. Mniej więcej w ten sposób, z pomocą akumulatorowej wkrętaki, parę takich otworów wywierciłem. Na małych obrotach i bez chłodzenia. Pewnie fachowcy powiedzą, że otwór wyskrobałem zamiast wywiercić.
Duże obroty są potrzebne do tego aby zmniejszyć wrażliwość wiertła na zbyt duży posuw, bo to trzeba wywiercić delikatnie. Ręka ci drgnie, a w tym czasie wiertło zdąży wejść w materiał, gdy na wolnych obrotach złamałoby się z powodu wyboczenia.

Duże obroty są potrzebne do tego aby zmniejszyć wrażliwość wiertła na zbyt duży posuw, bo to trzeba wywiercić delikatnie. Ręka ci drgnie, a w tym czasie wiertło zdąży wejść w materiał, gdy na wolnych obrotach złamałoby się z powodu wyboczenia.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Prawdopodobnie masz typowe wiertło do pcb z podwójnym szlifem, a one nie za bardzo lubią mosiądz. Chyba nie uda Ci sie tego wywiercić z konika, bezpieczne obroty dla takiego wiertła to min 50 000. Lepiej poszukać stalowych wierteł one są mniej wymagające i mają kąt wierzchołkowy do metali.
Ostatnio zmieniony 24 cze 2012, 22:57 przez ALZ, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 5598
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
no faktycznie są zwykłe wiertła http://allegro.pl/wiertlo-nwka-0-3-10-s ... 62554.html tylko teraz uchwyt potrzeba do takich maleństw ale to też da się kupić http://allegro.pl/uchwyt-samozaciskowy- ... 40555.html
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 15
- Rejestracja: 05 kwie 2011, 02:10
- Lokalizacja: Gdynia
Najbardziej mi zależy by to było zrobione... dobrze
Nic z ręki.
Żadna z moich wiertarek nie osiąga takich prędkości. Mam za to dwie szlifierki proste: Dremel i Sparky 550E; osiągają 20-33k, więc do tego celu myślę że się nadadzą. Przede wszystkim chodzi mi o to by otwór był wycentrowany i nie było bić na boki. Myślę że daruję sobie tokarkę. Spróbuję na szlifierkach.
Chcę wykorzystać stojak wiertarski, odpowiednio zaadoptowany pod szlifierki. Oczywiście nie obędzie się bez problemów; Dremel z racji swojej dziwacznej polityki "prywatnościowej" robi wszystko w wymiarach i rozwiązaniach niestandardowych, przez co nie ma tam za co go chwycić w stojaku "pospolitym"; trzeba kupować dedykowany za 230zł, który umożliwia wkręcenie szlifierki w ten stojak (kto to wymyśla?!). Wybór spada na Sparky; jest kawałek kołnierza który aż się prosi o stojak, ale ma on tuleje zaciskowe tylko na frezy 6mm i 8mm. Szukałem na inne rozmiary ale bez skutku. Potrzebuję tulei na 3,175mm. Poradzicie coś w tej kwestii?

Żadna z moich wiertarek nie osiąga takich prędkości. Mam za to dwie szlifierki proste: Dremel i Sparky 550E; osiągają 20-33k, więc do tego celu myślę że się nadadzą. Przede wszystkim chodzi mi o to by otwór był wycentrowany i nie było bić na boki. Myślę że daruję sobie tokarkę. Spróbuję na szlifierkach.
Chcę wykorzystać stojak wiertarski, odpowiednio zaadoptowany pod szlifierki. Oczywiście nie obędzie się bez problemów; Dremel z racji swojej dziwacznej polityki "prywatnościowej" robi wszystko w wymiarach i rozwiązaniach niestandardowych, przez co nie ma tam za co go chwycić w stojaku "pospolitym"; trzeba kupować dedykowany za 230zł, który umożliwia wkręcenie szlifierki w ten stojak (kto to wymyśla?!). Wybór spada na Sparky; jest kawałek kołnierza który aż się prosi o stojak, ale ma on tuleje zaciskowe tylko na frezy 6mm i 8mm. Szukałem na inne rozmiary ale bez skutku. Potrzebuję tulei na 3,175mm. Poradzicie coś w tej kwestii?
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 294
- Rejestracja: 16 maja 2006, 16:10
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Otwory b.małej średnicy (0.3mm)
Zdajesz sobie sprawę że przy takim małym wiertle komik musisz mieć idealnie w osi.yogu$ pisze:W mosiężnym wałku o średnicy 10mm muszę w centrum wywiercić otwór 0,3mm. Chciałem tego dokonać wykorzystując wiertło 0,3mm Kemmer (z pogrubionym trzpieniem do chwytu). Chciałem to wiertło włożyć w konik tokarki.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 15
- Rejestracja: 05 kwie 2011, 02:10
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Otwory b.małej średnicy (0.3mm)
No właśnie teraz już wolę nie ryzykować i aktualnie plan jest taki jak pisałem wyżejrafglow pisze:Zdajesz sobie sprawę że przy takim małym wiertle komik musisz mieć idealnie w osi.yogu$ pisze:W mosiężnym wałku o średnicy 10mm muszę w centrum wywiercić otwór 0,3mm. Chciałem tego dokonać wykorzystując wiertło 0,3mm Kemmer (z pogrubionym trzpieniem do chwytu). Chciałem to wiertło włożyć w konik tokarki.
