wymiarowanie - czy poprawnie wykonane

witam,
poniżej wklejam moje wymiarowanie, proszę o ocenę tego co zrobiłam się i ewentualne sugestie co do poprawek. Są to moje pierwsze kroki więc proszę o wyrozumiałość.
z góry dziękuję za każdą odpowiedź.






pozdrawiam, Dominika.

Jest niepoprawnie.

Brak wymiaru gabarytowego.
Wymiar do krawędzi otworu?
Kieszeń z prawej brak wymiaru w pionie i albo mam krzywe oko albo tam są kąty a co za tym idzie wymiar 19 jest do pewnej części ciała na literę D. Można podać wymiary do teoretycznych naroży (trzeba je domalować przerywaną) albo jeden wymiar i kąt ścianki.
Wysokości kieszeni prostokątnych są jednakowe? tak się można domyślić, ale jak człowiek ma się domyślać to jest źle Zwymiaruj pozostałe albo przeciągnij linię przerywaną między nimi (nie wiem czy to jest zgodne z normą ale u mnie w pracy często stosowane i mile widziane).
Brakuje położenia środkowej kieszeni w pionie. Jak są takie same można przeciągnąć oś (uwaga jak w poprzednim punkcie)
Sprawdź wymiary zaznaczone na biało czy przypadkiem nie zgubiłaś jakiejś połóweczki .
Brakuje kąta pogłębień stożkowych.
Promyk R1 ginie w tłumie linii. Spróbuj coś z tym zrobić.
Jakbyś przekrój B trochę bardziej połamała to by starczył 1 przekrój - nie trzeba pokazywać całej kieszeni prostokątnej, wystarczy fragment, żeby było wiadomo, że jest przelotowa.
Poprawny ale okropny sposób wymiarowania w poziomie - spróbuj na szybko podać położenie nieszczęsnego otworu Φ4. Znacznie lepszym sposobem jest przyjęcie jakiejś bazy pomiarowej (boczna krawędź, oś, otwór tolerowany itp. ) i od niej podawanie wymiarów z wyjątkiem wymiarów istotnych konstrukcyjnie takich jak szerokości kieszeni i rozstawy otworów (opinie konstruktorów, technologów i operatorów mogą się w tych kwestiach nieco różnić).
Kolega rc666 chyba w obfitości wymiarów nie zauważył, że nie jest przewymiarowane.
Z uwagą do wyciągania wymiarów się zgadzam pod warunkiem, że nie zaciemni to rysunku, czyli tutaj część wymiarów bez problemów wyciągniesz.

smieszek88 pisze:Kolega rc666 chyba w obfitości wymiarów nie zauważył, że nie jest przewymiarowane.

Zauwazylem, zauwazylem, chcialem po kolei, po pierwsze caly rusunek jest jak dla mnie "zamazany".

Najlepiej na początku dać wymiary ogólnogabarytowe wtedy unikniesz zamknięcia łańcucha wymiarowego. Staraj się wymiarować od baz technologicznych bądź wymiarowych, rysunek jest wtedy bardziej czytelny. Jeżeli wymiarujesz w jednym ciągu to musisz się liczyć z tym że będziesz musiał przeliczyć ponownie odchyłki od wymiarów, gdyż jak tego nie zrobisz to mogą pojawić błędy przy wykonaniu i nie będzie to do niczego pasowało (szczególnie otwory).

Witam wszystkich.
Mam takie pytanie do was koledzy odnośnie wymiarowania. Zrobiłem sobie formę latarki w Solid Edge i chcę dowiedzieć się od was czy dobrze ją zwymiarowałem, gdyż mądrzejsze umysły zawsze coś podpowiedzą. A także interesuje mnie chropowatość czy dobrze ją zaznaczyłem i o co chodzi z tymi nawiasami, po co się je dodaje oraz czy ma znaczenie to co się wstawia w nawias, tak jak u mnie jest liczba 5 o co to z tym chodzi. Czy też należałoby to zmienić.
Z góry dziękuję i poproszę o jakiekolwiek dobre wskazówki. Dodam, że to rysunek do pracy inżynierskiej

secundo!!!

Jak dla mnie rysunek jest nieczytelny, szczegolnie te promienie.
Czy w solid Edge nie mozna wrzucic takie cos jak detal w odpowiedniej skali??

Dlaczego w nieodpowiedniej skali? I dlaczego Nieczytelny rysunek?
W takiej jest skali gdyż podczas drukowania jest to skala 1:1,5 na formacie A2. Dlatego, że Na formacie A3 nawet w skali 1:2 to rysunek się ledwo mieści, a bardziej o to chodzi żeby był on widoczny. Sam promotor powiedział, że na takim formacie jest najlepszy widok. A nie mam gdzie sprawdzić gdyż do uczelni mam spory kawałek drogi i zajmuje mi jazdę około 3h, dlatego chciałbym trochę więcej wskazówek znaleźć poprzez internet chociaż Ciężko to idzie.

Czy ja cos mowilem o skali???
Tak wogole to otworz nowy temat