Mniejsza moc przy szybszych obrotach silnika

Zapomniałem napisać ale VDD jest podłączony pod +5V
Czemu tak się dzieję czy może od tego że zły rezystor do pomiaru prądu jest? Czy co?
Piszcze śmiało swoje propozycje

Piny 11 i 14 są właśnie do pomiaru prądu. Te piny należy przez rezystory pomiarowe podpiąć do masy. Jeżeli na wyjściu bez regulacji chcesz mieć 1A na każdą z cewek silnika to należało użyć rezystorów 0,5ohm min 2W.
Następnie nogę 7 (osc) należy połączyć kondensatorem od 100 do 1000pf z masą.
Jeżeli użyłeś rezystora 0,5ohm do pomiaru prądu to pod na nożkach 1 i 2 zostaw stan niski.
Poza tym na nóżkach 22-25 też zostaw stan niski. Na początek nie ma co kombinować.
Nóżkę 3 i 4 też na razie zostaw bez napięcia.
Sprawdź czy pod 9 i 12 podpiąłeś jedną cewkę silnika, a pod 13 i 16 drugą.
Nóżką 21 też się na razie nie przejmuj.
Kolejna rzecz to reset czyli nóżka 5. Tu akurat na 100% pewny nie jestem, ale na 99% tam trzeba podać 5V. Oczywiście najlepiej przez rezystor 100ohm. I tu obstawiam przyczynę twojego problemu.
Scalak oczywiście posmarowany pastą musi być przykręcony do radiatora.
Producent też zaleca wejścia mimo, że wewnętrznie podciągnięte do masy to zewnętrznie jeszcze je podciągnąć do masy przez rezystory 100k, a sygnały podawać przez rezystory 100ohm.
Jak to wszystko co napisałem będzie jak u ciebie to zmierz napięcie na nóżkach 11 i 14 względem masy i sprawdź opór pomiędzy masą, a nóżką 19 i napisz co ci wyszło.
I sprawdź jeszcze czy nie ma w silniku zwarcia pomiędzy cewkami.
pozdrawiam

A wejścia wiszą czy są ściągnięte?

Jeżeli "nie są podpięte" oznacza powietrze to ściągnij je do masy lub podciągnij do +5 (nie zaglądałem do noty katalogowej).

Pomijając regulację prądu to sterownik dostaje szum na wejścia dlatego robi jaja.

Niestety ale nie podam wyników bo nie mam co mierzyć
Gdy podłączyłem to się spali ł(Najpierw zagrzał po chwili spalił) dokładniej to wyszedł jakiś płyn nad nóżką 6. Gdy próbowałem przełożyć na drugi to zauważyłem przy tym drugim że tam gdzie nóżka nr. 6 wchodzi do układu to jest czarne i płyn.Bo ja go już wcześniej testowałem ale nie działało to myślałem że może ten egzemplarz jest wadliwy. Może to wina rezystorów? Na rezystorach tych to pisze "5WR33J"
Czyli 0.33ohm dla 1,5A silnika.
Jako że ten układ jest trudno dostępny to prędko miał nie będę. Może znacie jakiś inny układ który tak samo jak ten się steruje i ma prąd na fazę min 2A do kilku amper?
Może spróbował bym z innym układem bo tu wtopiłem w błoto ok. 50zł

Zasugerować mogę tylko kilka kompletnie zdroworozsądkowych rzeczy...
1. Zaczynać od malutkiego prądu... np. 0.5A - silniczek się zakręci... siły mieć nie będzie ale kręcić będzie;
2. Obowiązkowo bezpieczniki na zasilaniu całego sterownika np. 1A - rurka tańsza niż scalak... nawet i polimera można użyć dopóki zabawa na niskich napięciach;
3. Najpierw możliwie duże chłodzenie a później ew. optymalizacje w dół;
4. CZYTAĆ noty katalogowe... po coś są.
5. Zamiast myśleć, że się wie, sprawdzić jak jest naprawdę... już nie liczę ile razy oszczędziłem w ten sposób układy.

Zakładam, że przestrzegałeś podpięcia i uruchamiania układu z noty, jedyne co mnie trochę dziwi to te rezystory 0R33 i upalenie dwóch układów...

Nota katalogowa podaje napięcie referencyjne na poziomie średnio 500mV dla pełnej mocy sterownika.

Przy rezystorach 0R33 500mV odpowiada prądowi 1.5A więc poza brakiem chłodzenia sterownikowi nie powinno nic się stać.

Mimo wszystko na początek zaczął bym od rezystorów 1R - w powinny wystarczyć nawet i 0.5W... dla spokoju można dać 1W.

Oglądałem właśnie kila sprawdzonych działających schematów i właśnie reset jest podpięty przez rezystor do 5V. Zgodnie z notą, jeżeli chcemy zrobić reset układu to powinniśmy na tą nóżkę podać masę. To sprowadzi układ do początkowego stanu a na silniku pojawi się zgodnie z tabelką z noty odpowiedni prąd na cewkach silnika. Jeżeli tam tych 5v nie podałeś to może dlatego cały czas silnik ci drżał, bo scalak cały czas wprowadzał się w stan początkowy kilkadziesiąt a może i kilkaset razy na sekundę. To mogło odpowiadać na grzanie układu i w konsekwencji uszkodzenie. Ale mogło to być też coś innego. Teraz już się tego nie dowiemy.
Sterowniki silników krokowych na tym scalaku, mimo, że nie jest on najlepszy są sprawdzone i działające. Dużo jest schematów w sieci, które warto oglądać bo coś ciekawego się można z nich dowiedzieć.
Są oczywiście inne układy działające w ten sposób i może mniej niezawodne, ale ten jest zdecydowanie najtańszy. Na allegro jest za 17zł. Taniej scalonego układu sterownika silnika krokowego nie kupisz.
Jak chcesz się bawić to polecam l293. To też sterownik, ale z bardzo małym prądem wyjściowym. Trzeba na wyjściu dokładać albo tranzystory, albo scalone mostki H. I tych układów początkujący też trochę upalili