MAGNUM MIG-200 inwerter /MMA - czy warto??

elektronika jest na górze radiatora ... wentylator pompuje w środek powietrze więc dmuchając samemu za wiele się nie zwojuje.
Ja zabezpieczę prawdopodobnie nie długo lakierem elektronikę.
Co do drutu i jego posuwu
Jak tylko jest włączona to drut stoi , gdy za steruję to drut rusza ale wolniej o jakieś 10…15% od zadanego i jak nastąpi kontakt drutu z materiałem rusza według zadanego parametru prądowego.
Jedynie czasami do regulowywuje sobie drugim potencjometrem napięcie by łuk miał odpowiednia długość.

kupiłem ostatnio plazme MAGNUM i nie ma ani jednej plomby. Gość z serwisu powiedział a po co plombować .... przecież trzeba urządzenie czyścić co jakiś czas
Tak samo markowe urządzenia bardzo rzadko sie plombuje.

żeby nie było że sobie te plomby uroiłem
Swoja drogą przejrzałem też inny sprzęt i ani Dedry ani Welds nie mają oplombowanej obudowy, mało tego na przecinarce Welds jest nawet informacja o konieczności oczyszczania wnętrza. Co bardzo ciekawe mam dwie Dedry Desi 200A i Desi160A i zauważyłem że Desi 160A ma elektronikę zabezpieczoną lakierem (kupiona u przedstawiciela w 2009r za 670 zł) a Desi200A kupiona rok później w Castoramie za 599zł ma "gołą" elektronikę i wyczuwalne wyraźnie gorsze cykle pracy (teraz praktycznie mało używana)
Podaje to jako ciekawostkę że niby jeden dystrybutor/marka a tak odmienne wykonanie.

Ps Dystrybutorem tego Shermana jest tecweld.pl ciekawe czy maja świadomość że w razie awarii z powodu pyłu metalicznego mógłbym podeprzeć się tym ze nie mam dostępu do czyszczenia.

po prostu uprzedź ich że wysyłasz sprzęt na ich koszt do czyszczenia bo chcesz wyprzedzic przyszłe awarie
Po za tym ...
co mówi gwarancja o plombach

gwarancja zaprzecza samej sobie

hehe ...
ta gwarancja to jest gwarancja że co byś nie zrobił to tracisz gwarancje.
punkt nr.3
co to oznacza ...że co jak koszt naprawy będzie za drogi to sprzedadzą Ci np. pralkę
punkt nr.6 i punkt nr.8

ten co tworzył tę gwarancję i sprzedawał produkt nie wie nic o gwarancji , o produkcie itd.
takie firmy istnieją i będa istnieć. Ale osobiście bym wystosował do nich pismo o nową gwarancję zgodną przy najmniej z samą sobą

ta firma sie po prostu ośmiesza.

Witam,a nie jest tak że zadziałało złudzeniu iż wydając mało otrzymacie wiele?

spawtech pisze:Witam,a nie jest tak że zadziałało złudzeniu iż wydając mało otrzymacie wiele?

nie , nie jest tak do końca.
czy wydam mało , czy dużo to kwestia budżetu. Ja akurat dostałem darmo tego Shermana ale z doświadczenia powiem tak że kupując np. markowe urządzenie i płacąc za nie niebotyczne pieniądze w 70% nie będzie jakościowo wiele leprze od chińczyka. Mam porównanie do MAGNUMA firm Air Liquide Welding , Lincoln , messer , kempi , esab . Oczywiście nie wszystkie modele.
Znajomi z Air Liquide Welding testowali magnum 180 I byli bardzo zdziwieni jakościa spawania.

Osobiście jestem za wspieraniem Polskiego przemysłu i Polskich firm małych , średnich i dużych.
Po za tym …
Jak urządzenie ma jakieś założenia techniczne , to musi je spełniać i nie mają tu pieniądze wiele do gadania.
Owszem …
Mogły by być te chińczyki lepsze.

spawtech pisze:Witam,a nie jest tak że zadziałało złudzeniu iż wydając mało otrzymacie wiele?

miałem do wyboru tą spawarkę lub bester 1801 która suma summarum jest również robiona z chińskich komponentów, o porównywaniu tych obu spawarek nie będę się nawet wypowiadał. Też staram się wspierać polski przemysł (cokolwiek to znaczy) ale cena powinna być adekwatna do jakości/możliwości. Skoro mogę coś kupić taniej z większym zakresem możliwości to powiem szczerze mam gdzieś kto i gdzie wkręci ostatnią śrubkę skoro często te same komponenty są produkowane na jednej linii produkcyjnej.

Problem rozwiązany, a była to błahostka i wystarczyło zmniejszyć amperaż oraz wyregulować posuw i napięcie. Grzanie się przewodu było wywołane upalającym się drutem tuż przy nasadzie dyszy. Teraz maszynka znowu żyje i ma się świetnie co ciekawe przy 28V amperaż wykazywał nawet 318A a spawarka jest 250A, jak to możliwe? (niema mowy wówczas o spawaniu bo upala przedwcześnie drut stąd chyba dochodzi do 300A) Tak czy owak spawarka znowu pracuje bardzo stabilnie udowadniając że warta jest swoich pieniędzy.

Generalnie w spawarkach MIG/MAG o stałym napięciu (z angielska oznaczane CV ) ustawia się napięcie na źródle (potencjometr może oczywiście być gdzie indziej), na podajniku ustawia się prędkość podawania drutu. Prąd w takim wypadku jest wynikiem obu wartości i przy stałym napięciu zwiększając prędkość podawania drutu zwiększa się prąd.Im większa średnica drutu tym większy prąd przy tej samej prędkości podawania drutu i napięciu. Jeśli używamy cienkiego drutu to przy maksymalnej prędkości podawania drutu podajnika możemy nie osiągnąć maksymalnego prądu spawarki.

Używając drutu grubszego czynnikiem limitującym nie będzie już prędkość podawania drutu tylko maksymalna wydajność prądowa źródła. Jak widać w tej spawarce albo nie ma zabezpieczenia nad prądowego albo jest ustawione na więcej niż 250 i to sporo. Spodziewać by się należało przegrzania lub spalenia przy takich parametrach na dłuższa metę.

W spawaniu MIG/MAG są różne sposoby przechodzenia metalu z drutu do spoiny:
-grubokroplowy
-zwarciowy
-natryskowy
-rotacyjny

Zwarciowy - niskie napięcie, niski prąd, mała długość wolnego wylotu elektrody - 6-12mm(długość drutu od końcówki prądowej)

Natryskowy - wyższe napięcie (więcej niż ok 24V) wyższy prąd i dłuższy wolny wylot elektrody 15-25mm (w czystym CO2 nie osiągalne musi być mieszanka Ar lub He)

Rotacyjny - przy jeszcze wyższym prądzie kropelki nie są natryskiwane osiowo lecz wirują i ruchem spiralnym są przenoszone do spoiny (amatorsko raczej nie osiągalny ze względu na prąd i prędkość podawania drutu źródło i podajnik nie wydolą takich parametrów).

Przy cienkich elementach lub spawaniu w pozycjach przymusowych raczej spawanie zwarciowe grubsze elementy w pozycji poddolnej spawanie natryskowe.

Nie podałem konkretnych wartości bo one silnie zależą od siebie.

Lutospawanie to drutem miedzianym a nie stalowym bo stalowym się spawa.
W lutospawaniu jest niższa temperatura topnienia spoiwa w wyniku czego ocynk się nie uszkadza. Spawając drutem stalowym elementy ocynkowane wydzielają się bardzo szkodliwe dymy. Ciekawe jest to że lutospawanie daję spoinę która po drugiej stronie też jest ładnie wypełniona kapilarnie przechodzi na drugą stronę .