Ostanie kilka tygodni zajęło mi pomalowanie wszystkich części. Wyszło całkiem fajnie ale farba w spray'u jest strasznie delikatna. Żałuje, że nie zdecydowałem się użyć hameraid czy czegoś podobnego.
W tym tygodniu zacząłem dopasowywanie i skręcanie konstrukcji. Na obecną chwile wygląda to tak.
Czekam jeszcze na oprawy nakrętek oraz nóżki, myślę że będą gotowe w ciągu najbliższych 2 tygodni. Na koniec pozostanie wyfrezowanie stołu teowego, uchwytów czujników krańcowych i zrobienie osłon.
Nabyłem też 3 szt. 2Nm silników.
Pierwsze uruchomienie coraz bliżej. Nie mogę się już doczekać
