Blondynka pisze: ostatnio mieliśmy ćwiczenia na uczelni antyterrorystyczne przed Euro 2012, było o tym w TVN24 może ktoś z Was słyszał. I zrobiona przeze mnie bomba wybuchła idealnie

Planujecie sprawdzać bilety kibiców bezpośrednio w ich mieszkaniach z rana przed meczem ?
Tak jak pisali poprzednicy wszystko zależy od konstrukcji drzwi - a tego przez drzwi nie widać , zawsze może być jakiś nietypowy myk i sytuacja wygląda jak na filmie - ale nie przypominam sobie żebyśmy kiedykolwiek dali taką plamę.... chociaż , kiedyś w jednym mieszkaniu ( raczej w melinie ) pokonanie drzwi które w ogóle nie miały standardowych zamków zajęło nam kilka minut. . Przez wiele lat pracowałem jako strażak - często musieliśmy szybko rozwiązywać taki problem - lanie wody wokół chałupy nie ugasi pożaru i nie uratuje życia właściciela.
Najszybciej i przy najmniejszych stratach ( zwykle dwie szyby ) dla właściciela chałupy to balkon lub okno - do 6 - 8 piętra drabina mechaniczna starczała.
Weście przez drzwi to dla właściciela dodatkowe koszty - futryna, zamki , drzwi zwykle do wymiany a użyty sprzęt - kiedyś to topory ciężkie i łomy a dziś rozpieraki hydrauliczne ( my niestety takich wtedy jeszcze nie mieliśmy, dziś to standard niezbędny do wyciągania ludzi z rozbitych samochodów ).Ciekawy patent "sprzedali" nam dwaj włamywacze pokazani w Teleexpresie - przecięcie drzwi poniżej dolnego zamka - drewniane - piła łańcuchowa, metalowe piła do betonu i stali ( użycie tej ostatniej może spowodować pożar ) czas cięcia 30 - 60 sekund.. Pamiętam podziw dla tego pomysłu wyrażony przez jednego z właścicieli odwiedzonych przez nas mieszkań ( przyczyną dymu i smrodu spalenizny było mięso w garnku pozostawione na włączonej kuchence gazowej ). Przez dwa tygodnie używał jeszcze tak otwartych drzwi ( prowizorycznie połączonych w całość ) - zamki i zawiasy nie naruszone.
