Chińczyk czerwony - TB65603v2

Rozmowy na temat układów elektronicznych sterowania obrabiarek CNC
Awatar użytkownika

Autor tematu
noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 21
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#21

Post napisał: noel20 » 03 kwie 2012, 11:20

To właśnie miałem na myśli. W większości chodzi tu przecież o samą masę tłumika. Poruszające się swobodnie wałeczki na pewno jeszcze działanie polepszają.
Z tą gumą nie chodziło mi o to żeby zablokować wałeczki, ale o to żeby wciąż miały luz lecz nie obijały się "twardo" o ścianki kanałów. pasek z gumy 0,5mm powinien całkowicie je uciszyć.
A ciekawy jest projekt tłumika, który posiada jedną dużą komorę, a w niej jest wlany jakiś płyn magnetyczny.



Tagi:


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#22

Post napisał: Leoo » 03 kwie 2012, 12:08

Tłumik z cnczone jest trochę przedobrzony. Przy małych obrotach, zanim siła odśrodkowa zacznie utrzymywać wałki na zewnątrz, obijają się one dość przypadkowo o powierzchnię otworów. Autor zapewne wzorował się na rozwiązaniu stosowanym w niektórych napędach CD/DVD, posiadających samowyważający się talerzyk. Znajduje się tam kilka kulek, które po rozpędzeniu skupiają się w miejscu, gdzie potrzebna jest masa wyważająca, jednak nie ta zasada jest przydatna dla silnika krokowego. Bardziej przydało by się coś na wzór koła dwumasowego z Diesla. Dla tłumienia drgań niezbędny jest element sprężysty połączony z tłumiącym (pochłaniającym).


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 6354
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#23

Post napisał: oprawcafotografii » 03 kwie 2012, 12:10

A co sadzicie o zwyklym "kolku zamachowym" bez zadnych dodatkowych elementow?
Od tego bedzie najlatwiej zaczac...

q


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#24

Post napisał: Leoo » 03 kwie 2012, 12:16

oprawcafotografii pisze:A co sadzicie o zwyklym "kolku zamachowym" bez zadnych dodatkowych elementow?
Jest doskonałe. Nie należy tylko przesadzać z masą, żeby nie stracić na nawrotach.

Awatar użytkownika

Autor tematu
noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 21
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#25

Post napisał: noel20 » 03 kwie 2012, 12:39

jeden z silników, który kupiłem miał właśnie koło zamachowe nałożone z drugiej strony osi. Pomyślałem wtedy, że zostało na pewno obliczone z uwzględnieniem sterowania i obrotów przy których będzie pracować i mi będzie tylko przeszkadzać, więc zdjąłem. Głupi ja. To było zwykłe koło zamachowe, bez żadnych udziwnień, ale połączone z osią silnika warstwą gumy. Dość twardej trzeba przyznać. Ledwie dało się to ruszyć rękoma, by się przekonać, że to jest tak na prawdę guma.

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4463
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

#26

Post napisał: pitsa » 03 kwie 2012, 12:40

Najprostszy dwumasowy tłumik to jedna tarcza z okładziną z tworzywa i druga dociśnięta do niej sprężynami do regulacji. https://www.cnc.info.pl/topics13/tlumik ... 765,34.htm
Tu jest przykład na jednej sprężynie: http://solsylva.com/cnc/dampers.shtml - trochę słaby bo lepiej gdy jest większa powierzchnia styku na większym promieniu i przy tym mniejsza siła docisku.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 6354
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#27

Post napisał: oprawcafotografii » 03 kwie 2012, 13:45

Przyszlo mi do glowy ...wieksze lozysko.

Jakby tak zalozyc na oske na jakims mocowaniu po prostu lozysko
z 506cm srednicy. Przy wolniejszym rozpedzaniu kreciloby sie pewnie
cale, a przy nawrotach srodek. Ciekawe jaki bylby efekt...

q

Awatar użytkownika

Autor tematu
noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 21
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#28

Post napisał: noel20 » 03 kwie 2012, 13:54

Rzeczywiście takie łożyska z gumowymi pierścieniami uszczelniającymi obracają się tak jak opisany wyżej przez kolegę tłumik. Tylko musi być nowe. Dobrać tylko masę i powinno działać. U mnie to w ogóle ośka z silnika fi5, to ciężko będzie wycentrować. Pewnie jakiś pierścień centrujący trzeba byłoby robić.
I takie rozwiązanie z czasem będzie zmieniać swoje parametry, a regulacji tarcia brak.

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4463
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

#29

Post napisał: pitsa » 03 kwie 2012, 14:16

No, coś w tym jest... :-)
Masa zamocowana sztywno na osi powinna być niewielka. Obracanie częścią ruchomą powinno być z wyczuwalnym oporem. Najprościej wyobrazić, to sobie jako moment tarcia jaki jest potrzebny do obracania części ruchomej przy zatrzymanym silniku.

Ta reakcja masy tłumiącej jest potrzebna na poziomie każdego "przeskoku".
Gdy silnik kręci się szybko, to praktycznie nie ma przesunięcia między tarczami. Przy częstotliwości rezonansowej tarcza ruchoma zaczyna się przesuwać względem nieruchomej - czyli pracuje i tłumi. W tym momencie zmniejsza ona drgania przy których może nastąpić utrata kroków.

Nie wiem jaka jest zasada regulacji - ja to regulowałem na maszynie metodą prób i błędów dotykając aby wyczuć taki docisk przy którym drgania osi silnika są najmniejsze.

Spróbuję za parę dni nagrać filmik i pokazać częstotliwość rezonansową na modelu, to będzie lepiej wiadomo o co chodzi z tym tłumieniem.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ

Awatar użytkownika

Autor tematu
noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 21
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#30

Post napisał: noel20 » 03 kwie 2012, 14:49

A jak myślicie panowie jak tą masę obliczyć? Od czego zacząć? Miałem na studiach liczenie oscylacji i dobieranie tłumika. Ehh, trzeba będzie przypomnieć sobie...

[ Dodano: 2012-04-03, 17:08 ]
Ok, właśnie się bawiłem w garażu. Rzeczywiście ta zła praca silnika jest przez rezonans. To nie podlega wątpliwości. Okazało się też, że przy prądzie 220% znamionowego silnik jednak daje radę, ale tak go używać się nie da. Podział kroku na 1/2 praktycznie eliminuje problem, ale silnik i tak jest za słaby. Przy podziale 1/8 kroku Pracuje już przyzwoicie, ale jak pisałem wcześniej z tym sterownikiem jest problem taki, że włączenie mikrokroku powoduje utratę momentu. Regulacja decay też nie pomaga. A tak przy okazji pomiarów mocy silnika gdy włączony jest mikrokrok 1/8 zwiększenie dacay powoduje o ok. 10% dodatkowy spadek mocy.
Przypadkiem na półce leżało łożysko 6300 2RS. Nałożyłem kawałek wężyka na oś i nacisnąłem na niego te łożysko. Silnik w każdym zakresie obrotów zaczął pracować poprawnie, choć przy częstotliwości rezonansowej wciąż znacznie głośniej. Spadek mocy przy tych obrotach był nie zauważalny, ale mocy nie mierzyłem. Wychodzi więc na to, że na taki gruby wężyk paliwowy(czarny, podwójny z oplotem) wystarczy na dobrą sprawę nacisnąć jakieś koło stalowe powiedzmy fi40 i grubości 10mm i powinno być ok.
Wiadomo, że można lepiej, ale kupując taki sterownik i składając maszynę na prowadnicach od szuflad i z płyty drewnianej nie będę wchodził w mechanikę rezonansów i tworzył obliczeń na stronę bo w kosmos to nie poleci :razz:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektronika CNC”