Tokarka CNC home made

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.
Awatar użytkownika

Autor tematu
MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

Tokarka CNC home made

#1

Post napisał: MlKl » 01 kwie 2012, 16:41

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po dość długich zmaganiach z oporem materii wreszcie dysponuję tokarką CNC. Co prawda jeszcze trochę roboty przede mną - tokarka na razie nie potrafi jeszcze gwintować, muszę tez jeszcze sporo stali na wióry przerobić, żeby ją ustawić. Do tej pory jej dokładność liczona była w milimetrach, już dziesiąte stanowiły problem niemal nie do pokonania. W tej chwili spokojnie sobie mogę zdejmować po setce ze średnicy - w moich projektach jest to zupełnie wystarczająca dokładność.

Po dopracowaniu jaskółki z osi X jakość uzyskiwanej powierzchni zdecydowanie wzrosła. Nie jest to jeszcze lusterko, ale i tak o wiele lepiej, niż udawało się wcześniej osiągnąć.

Tokarynka w osi Z ma silnik 6,9 Nm na sterowniku M545. Silnik połączony równolegle, na sterowniku ustawione 4,5 A, zasilanie 35 V na biegu jałowym. W osi X identyczny sterownik steruje silnikiem 3,1 Nm połączonym ze śrubą M12x1,5 przez przekładnię planetarną o przełożeniu 1 do 8. Przekładnia pozyskana ze spalonej wkrętarki.

Całością zawiaduje oczywiście LinuxCNC.

Nakład na tę przeróbkę to na tę chwilę ok 1500 zł i dwa tygodnie dłubania.



Tagi:


tomcat65
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1242
Rejestracja: 15 lis 2009, 02:46
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

#2

Post napisał: tomcat65 » 01 kwie 2012, 23:52

No, no , tylko ten krokowiec na jednej śrubce :). Ale gratuluję zwojowania tematu. Ciekawe, jak rozwiążesz enkoder do gwintowania, jakiś gotowiec czy samoróbka i z czego wtedy.
Sam zastanawiam się nad przerobieniem OUS'a na cnc, ale bardziej nad sensem. Fajnie byłoby to mieć, zrobi szybciej i dokładniej niż kręcąc korbkami. Znowu ilość prac dla siebie nie przemawia za tym. No i sama zabawa w przeróbkę, która byłaby koszmarem. Na wszystko brak miejsca. Zaopatrzyłem się też w demo Macha, ale na razie kiepsko mi idzie rozpracowywanie tematu .

Awatar użytkownika

Autor tematu
MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#3

Post napisał: MlKl » 02 kwie 2012, 00:31

Śrubkę toczyłem jak leżał luzem, przyciśnięty 10 kg złomu :) Enkoder już mam, pisałem o nim w dwóch wątkach, jeszcze go nie podłączałem do kompa i tokarki.

Sens przerabiania jest na pewno, ino jak maszynka na siebie nie zarabia, to tylko dla satysfakcji. Moja zarabia.


G3d
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 326
Rejestracja: 02 sty 2009, 18:07
Lokalizacja: Warszawa

#4

Post napisał: G3d » 02 kwie 2012, 08:57

Wiecej fotek i filmy z pracy! :)

Awatar użytkownika

Alvar4
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1361
Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
Lokalizacja: Okolice Łodzi

#5

Post napisał: Alvar4 » 02 kwie 2012, 10:24

Gratki za udaną konwersję na CNC. Jak już będzie toczyć gwinty to już w ogóle bajka. Jakieś nyple z mosiądzu czy inne króćce czy przejściówki można będzie po prostu produkować sobie i sprzedawać nawet na Alle.
Obrazek

Awatar użytkownika

Autor tematu
MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#6

Post napisał: MlKl » 03 kwie 2012, 10:10

To bez problemu toczy w stali :) Encoder już mam prawie gotowy - niedługo zajmę się zainstalowaniem go na tokarynce. A to jest właśnie ustrojstwo potrzebne do gwintów.

Obrazek

Na osi X zamontowałem taką jaskółkę - wymiary płyty to 250x120x20. Od dołu są przykręcone dwa nafrezowane pod kątem 60 stopni prowadniki, ten od strony konika ma kasowanie luzów dwoma śrubami imbusowymi M10. Na płycie nawierciłem 35 otworów nagwintowanych na M10. Służą do mocowania wszystkiego, co tam mi się zamarzy przymocować. Imak jest za niski - był robiony pod posuw zrobiony na wałkach fi 20, który wywaliłem, bo był za wiotki. Dziś imak przykręcam przez teową szynę od podstawy czujnika zegarowego. Mógłbym ją na stałe przykręcić do płyty, ale nie warto - w zupełności wystarcza, jak skręcę imak z płytą jedną śrubą. Pozwala to swobodnie przestawiać imak po całej płycie w razie potrzeby, lub szybko go zdjąć wraz z podstawą.

Na zdjęciu widać rozpoczęty element do blokowania pinoli konika - zastąpi ten dorabiany na biegu. Widać też elementy, cięte ze szpilki M10 które będą zaślepkami dla otworów w płycie - o tyle istotne, że zewnętrzne ich rzędy idą dokładnie nad ślizgami jaskółki, i nie chcę, żeby tam gromadziły się wióry i opiłki.

Obrazek

Toczenie blokady pinoli konika

Obrazek

Mocowanie silnika w osi X. Silnik 3,1 Nm został zespolony z przekładnią planetarną ze spalonej wkrętarki, która po wywaleniu drugiego stopnia ma przełożenie 1 do 8. Luz na niej jest praktycznie pomijalny, wynosi ułamek stopnia.

Do suportu mocowany jest przez kawałek aluminium z łożyskiem o średnicy wewnętrznej 12 mm - szpilka jest po prostu przez nie przełożona i zablokowana czterema nakrętkami.

Nakrętka pociągowa wykonana jest z samosmarującego boramidu, ma długość 100 mm i jest praktycznie bezluzowa.

Sam silnik w swoim położeniu utrzymywany jest płaskownikiem, do którego umocowany jest cybantem.

Połączenie to zostało zmontowane jak zwykle u mnie na biegu z tego, co akurat było pod ręką. Docelowo i tutaj będzie silnik 6,9 Nm jak na zetce, bez przekładni. Ale na niego tokarynka musi zarobić w tym zestawieniu.

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#7

Post napisał: clipper7 » 03 kwie 2012, 14:58

MlKl pisze: Widać też elementy, cięte ze szpilki M10 które będą zaślepkami dla otworów w płycie
Nie warto, w marketach budowlanych i na Alledrogo dostaniesz tanio wkręty dociskowe z gniazdem imbusowym, doskonale sprawdzą się jako korki.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ

Awatar użytkownika

Autor tematu
MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#8

Post napisał: MlKl » 08 kwie 2012, 00:01

Wiem, ino w Błoniu takiego marketu nie ma, z Allegro też na już nie przyjdą :) A szpilek się poniewiera po kątach sporo, przy okazji sobie potestowałem, z jakim posuwem mogę na swojej maszynce ciąć stalowy wałek. Najlepiej idzie przy f=4. Przy f=6 nóż sobie radośnie strzelił...

Obrazek

Obrazek

Parę wniosków jakie się po wykonaniu przeróbki nasuwają: O ile się nie wymienia śrub na kulowe i posuwów na łożyska, czy wózki liniowe, trzeba się nastawiać na znacznie większe silniki, ewentualnie na stosowanie dużych przełożeń, i związaną z tym powolność pracy maszynki. Bo pracować się da pewnie i na mniejszych niż 3,1 Nm przy przełożeniach rzędu jeden do czterdziestu.

Krańcówki w przypadku tokarki nie są specjalnie potrzebne - nie mam ani jednej, i raczej na tokarce zakładać ich nie będę. Przycisk Emergency Stop założyć warto. Klawiatura i myszka muszą być pod palcem - w moim przypadku opieram rękę na widocznym na koniku imadełku, i palce leżą na klawiszach strzałek, co pozwala manewrować nożem patrząc na niego.

Po wymianie zasilacza z trafo o końcowym DC 35 V na impulsowy 48 V oś Z ewidentnie nabrała animuszu, ale jeszcze jest odcinek w pobliżu konika, który przyprawia ją o czkawkę...

Niemniej od uchwytu jeździ bez większych problemów ok 200 mm - jak dla mnie to już prawie starcza. Muszę spróbować połączyć silnik zetki równolegle - w tej chwili jest połączony szeregowo, w tym połączeniu teoretycznie wymaga zasilenia 3 A - mam ustawione 4,5 co jest przekroczeniem dopuszczalnego amperażu o połowę. W połączeniu równoległym będzie o jedną czwartą za mało amperów, ale efektywna moc silnika powinna na małej szybkości wzrosnąć.

Obrazek

Po wywaleniu skrzyni biegów i podłączeniu z przełożeniem stałym ok 1 do 14 tokarynka pracuje bez problemu zbierając milimetr z długości wałka przy posuwie poprzecznym 15 mm na minutę. Krokowce pracują głośniej niż napęd.

Obrazek

Prowizoryczny wałek pośredni napędu z wrzeciona wraz z uchwytem 160. Po świętach czeka mnie wymiana łożysk w silniku...

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”