MAGNUM MIG-200 inwerter /MMA - czy warto??
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 248
- Rejestracja: 09 mar 2012, 20:27
- Lokalizacja: Czarnków
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 248
- Rejestracja: 09 mar 2012, 20:27
- Lokalizacja: Czarnków
Ja przegapiłem bo ustawiłem ze ma wyświetlać od 1500zł cóż błędy kosztują.
@Mariuszczas ja niestety muszę pracować i na Alle... wchodzę głównie wieczorami. Teraz tez wyczaiłem jakąś "Dunkę" profi. inwerter 380A za 4tyś stan BDB z aktualną gwarancją ale już poszedł przelew
[ Dodano: 2012-03-15, 10:04 ]
Witam zainteresowanych tematem. Wczoraj odebrałem przesyłkę, po dokupieniu adaptera szpuli 15 kg i wtyczki 400V uruchomiłem urządzenie. Pierwsze wrażenia były takie sobie ale to z winy źle podłączonego przewodu + pomiędzy źródłem a podajnikiem (instrukcja obsługi to jakiś żart!) brak jest też przełącznika 2t-4t który to jest mi zbędny ale może stanowić niezgodność towaru z opisem aukcji.
Osprzęt jest porządnie wykonany, przewody są grube i dość długie jak na chiński sprzęt. Do samego wykonania źródła prądu jak i zespołu podającego zastrzeżeń większych nie mam (był zbyt słabo dokręcony przewód spawalniczy do gniazda euro)
Do prób zaprosiłem teścia (spawacz z 40-to letnim doświadczeniem ) i po 2h ostrego testowania stwierdził że nie widzi większej różnicy pomiędzy tą spawarką a ESAB-em na którym pracuje, nawet jest skłonny powiedzieć ze tą pracuje mu się lepiej.
Nie wiem jak to jest ale spawarka sama dostosowuje amperaż np ustawię pokrętło na max (na wyświetlaczu żadnej informacji -same zera) to w momencie spawania utrzymuje napięcie na stałym poziomie a amperaż sobie "lata" jak chce.
Ogólnie jednak spawa bardzo ładnie a blachę 6mm to wnet na wylot przepali.
Co do awaryjności to się nie wypowiem bo mam ją zbyt krótko. Jeżeli okaże się nie awaryjna to będą to dobrze wydane pieniądze.
Próby robiłem na CO2 -no szału niema, jak i na mieszance Ar 82% / CO2 18% i tu widać kolosalną różnicę
[ Dodano: 2012-03-17, 20:31 ]
Przepraszam że tak ciągle tu wypisuje ale mam pewien problem. W tej spawarce mam trzy potencjometry, jedno na źródle prądu według instrukcji
jest to "pokrętło regulacji prądu" i dwa na podajniku czyli "pokrętło regulacji prądu" i "pokrętło regulacji prędkości podawania drutu".
Pytanie - po kiego h*& zdublowane pokrętła prądu ?
Czy to aby nie jest tak że na źródle ustawiam natężenie A (podobno jest możliwość spawania MMA) a na podajniku napięcie V i prędkość posuwu drutu. Dodam ze nie jest to opisane ani na spawarce ani w tej niby instrukcji (2x A4)
Ale do czego zmierzam musiałem pospawać cieńszą blachę 3mm i nie mogę dojść do ładu, spaw leje się bezszelestnie jakby płynnym metalem a za moment zaczyna parskać i pojawiają się pory w spawie (struktura spawu przypomina gąbkę )
Drut mam SG2 0,8mm spawam blachę czarną 3mm, gaz mieszanka Ar/CO2, napięcie podczas spawania 24V, prędkość podawania drutu max.
Podpowiedzcie proszę co jest nie tak?
Dodam że z tym drutem tez jakaś czarna magia ponieważ gdy wcisnę spust na palniku drut widać że reaguje na ustawienia potencjometru (nie kręcę nim podczas pracy ) lecz gdy tylko rozpocznę pracę to jakby żył własnym życiem i podajnik za*&%$#@la jak szalony, nie wiem o co w tym wszystkim chodzi i powiem szczerze wróciłem do MMA ale nie tak miało być.
pozdrawiam Przemo
@Mariuszczas ja niestety muszę pracować i na Alle... wchodzę głównie wieczorami. Teraz tez wyczaiłem jakąś "Dunkę" profi. inwerter 380A za 4tyś stan BDB z aktualną gwarancją ale już poszedł przelew

[ Dodano: 2012-03-15, 10:04 ]
Witam zainteresowanych tematem. Wczoraj odebrałem przesyłkę, po dokupieniu adaptera szpuli 15 kg i wtyczki 400V uruchomiłem urządzenie. Pierwsze wrażenia były takie sobie ale to z winy źle podłączonego przewodu + pomiędzy źródłem a podajnikiem (instrukcja obsługi to jakiś żart!) brak jest też przełącznika 2t-4t który to jest mi zbędny ale może stanowić niezgodność towaru z opisem aukcji.
Osprzęt jest porządnie wykonany, przewody są grube i dość długie jak na chiński sprzęt. Do samego wykonania źródła prądu jak i zespołu podającego zastrzeżeń większych nie mam (był zbyt słabo dokręcony przewód spawalniczy do gniazda euro)
Do prób zaprosiłem teścia (spawacz z 40-to letnim doświadczeniem ) i po 2h ostrego testowania stwierdził że nie widzi większej różnicy pomiędzy tą spawarką a ESAB-em na którym pracuje, nawet jest skłonny powiedzieć ze tą pracuje mu się lepiej.
Nie wiem jak to jest ale spawarka sama dostosowuje amperaż np ustawię pokrętło na max (na wyświetlaczu żadnej informacji -same zera) to w momencie spawania utrzymuje napięcie na stałym poziomie a amperaż sobie "lata" jak chce.
Ogólnie jednak spawa bardzo ładnie a blachę 6mm to wnet na wylot przepali.
Co do awaryjności to się nie wypowiem bo mam ją zbyt krótko. Jeżeli okaże się nie awaryjna to będą to dobrze wydane pieniądze.
Próby robiłem na CO2 -no szału niema, jak i na mieszance Ar 82% / CO2 18% i tu widać kolosalną różnicę

[ Dodano: 2012-03-17, 20:31 ]
Przepraszam że tak ciągle tu wypisuje ale mam pewien problem. W tej spawarce mam trzy potencjometry, jedno na źródle prądu według instrukcji

Pytanie - po kiego h*& zdublowane pokrętła prądu ?
Czy to aby nie jest tak że na źródle ustawiam natężenie A (podobno jest możliwość spawania MMA) a na podajniku napięcie V i prędkość posuwu drutu. Dodam ze nie jest to opisane ani na spawarce ani w tej niby instrukcji (2x A4)
Ale do czego zmierzam musiałem pospawać cieńszą blachę 3mm i nie mogę dojść do ładu, spaw leje się bezszelestnie jakby płynnym metalem a za moment zaczyna parskać i pojawiają się pory w spawie (struktura spawu przypomina gąbkę )
Drut mam SG2 0,8mm spawam blachę czarną 3mm, gaz mieszanka Ar/CO2, napięcie podczas spawania 24V, prędkość podawania drutu max.
Podpowiedzcie proszę co jest nie tak?
Dodam że z tym drutem tez jakaś czarna magia ponieważ gdy wcisnę spust na palniku drut widać że reaguje na ustawienia potencjometru (nie kręcę nim podczas pracy ) lecz gdy tylko rozpocznę pracę to jakby żył własnym życiem i podajnik za*&%$#@la jak szalony, nie wiem o co w tym wszystkim chodzi i powiem szczerze wróciłem do MMA ale nie tak miało być.
pozdrawiam Przemo
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 248
- Rejestracja: 09 mar 2012, 20:27
- Lokalizacja: Czarnków
Witam jakiś tam czas minął i bardziej się obyłem ze sprzętem. Już wiem np. że źródło odpowiada tylko z a Natężenie prądu spawania (pewnie i MMA ale jeszcze tego nie sprawdzałem z obawy o sprzęt jak i z racji tego iż mam dwie inwerterówki MMA), a podajnik za napięcie i szybkośc podawania drutu (spawarka optymalizuje te składowe)Wiem ze rewelacją jest tzw lutospawanie (testowałem na drucie zwykłym sg2 i ocynku ale i tak było widać istotę działania. Sprzęt mam zbyt krótko aby go obadać na 100% a i mig/mag dopiero praktykuje
na dniach postaram się o fotki spawów (amatora)
