chiński laser a grawerowanie i wycinanie
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 265
- Rejestracja: 10 paź 2010, 15:33
- Lokalizacja: Gdansk
- Kontakt:
Cudów nie ma. Żadna maszyna nie pracuje tak, aby wyłączyć myślenie. Eksperymentów nie uniknie się i przy markowych laserach (szczególnie przy jednostkowych usługach).
Podstawowe wady najczęściej spotykanych laserów chińskich mają swoje źródło w wykorzystaniu jako źródla, szklanego, taniego rezonatora. Rozwiązanie takie daje jednak szereg korzyści. Podstawową korzyścią jest cena urządzenia, jak również rezonatora (tuby). Zupełnie spokojnie można mieć na półce zapasową bez wielkiego obciążenia finansowego. Szklana tuba może być wymieniona przez użytkownika z wiedzą techniczną w zakresie zajęć z wychowania technicznego na poziomie gimnazjalnym w ciągu pół godziny. Trzykrotna wymiana tuby i tak nie ma szans na prześcignięcie kosztu regeneracji rezonatora Synrada. Intuicyjność i łatwość oprogramowania sterującego jest sloganem reklamowym dość dużej firmy z Redmond. Nie przesadzałbym z jednoznacznością sądów i uznawania "jedynej racji".
Ponadto, jak w pewnej reklamie - jeżeli coś jest do wszystkiego, to jest do niczego.
Dlatego, moim zdaniem, warto pytać, a później pooglądać.
A1 dość mocno skraca odległości. Jeżeli będziesz kolego miał ochotę popatrzeć na pracę "chińczyków" zapraszam do siebie. Ja wykorzystuję trzy sztuki (40W i 60W CO2, oraz YAG-a 50W)
pozdrowienia
Andrzej
Podstawowe wady najczęściej spotykanych laserów chińskich mają swoje źródło w wykorzystaniu jako źródla, szklanego, taniego rezonatora. Rozwiązanie takie daje jednak szereg korzyści. Podstawową korzyścią jest cena urządzenia, jak również rezonatora (tuby). Zupełnie spokojnie można mieć na półce zapasową bez wielkiego obciążenia finansowego. Szklana tuba może być wymieniona przez użytkownika z wiedzą techniczną w zakresie zajęć z wychowania technicznego na poziomie gimnazjalnym w ciągu pół godziny. Trzykrotna wymiana tuby i tak nie ma szans na prześcignięcie kosztu regeneracji rezonatora Synrada. Intuicyjność i łatwość oprogramowania sterującego jest sloganem reklamowym dość dużej firmy z Redmond. Nie przesadzałbym z jednoznacznością sądów i uznawania "jedynej racji".
Ponadto, jak w pewnej reklamie - jeżeli coś jest do wszystkiego, to jest do niczego.
Dlatego, moim zdaniem, warto pytać, a później pooglądać.
A1 dość mocno skraca odległości. Jeżeli będziesz kolego miał ochotę popatrzeć na pracę "chińczyków" zapraszam do siebie. Ja wykorzystuję trzy sztuki (40W i 60W CO2, oraz YAG-a 50W)
pozdrowienia
Andrzej
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1037
- Rejestracja: 18 cze 2010, 12:22
- Lokalizacja: czasem Polska
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 265
- Rejestracja: 10 paź 2010, 15:33
- Lokalizacja: Gdansk
- Kontakt:
Kol. lasery.pl - jeżeli założymy że w samochodzie przepustnica ma tylko dwa położenia (zero i max), to na każdy rodzaj drogi potrzebny byłby inny pojazd. Wtedy pytanie miałoby sens.... Przecież to proste.
Czysta, żywa ekonomia. Grawerowanie laminatu LaserMax Rowmarka z przędkością np 250mm/s i poziomem mocy 11% (6,6W) oraz cięcie PMMA 6mm z mocą na poziomie 80% (48W) wykonuje się na tej samej maszynie. Cięcie można oczywiście wykonać również przy pełnej mocy, ale przyspieszone zużycie rezonatora raczej nie jest opłacalne
pozdrawiam
Andrzej
Czysta, żywa ekonomia. Grawerowanie laminatu LaserMax Rowmarka z przędkością np 250mm/s i poziomem mocy 11% (6,6W) oraz cięcie PMMA 6mm z mocą na poziomie 80% (48W) wykonuje się na tej samej maszynie. Cięcie można oczywiście wykonać również przy pełnej mocy, ale przyspieszone zużycie rezonatora raczej nie jest opłacalne
pozdrawiam
Andrzej
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 36
- Rejestracja: 05 lis 2011, 21:49
- Lokalizacja: Bytom
Mi tutaj raczej chodzi o to, że porównując w wielu miejscach osiągi maszyn, porównania określa się, że laser RF o małej mocy "może więcej" niż laser szklany 80-100wat. Szczerze powiedziawszy jednostka [wat] jest chyba niezależna od konstrukcji? Albo coś podaje 100wat albo nie.
Natomiast jeśli 100wat rzeczywiście jest to gdzie ta moc się gubi, że cięcie jest powolne. Na zwierciadłach? Soczewka źle skupia? Coś innego? Przecież 100wat to jest cztery razy więcej niż 25wat.
Pozdrawiam
Natomiast jeśli 100wat rzeczywiście jest to gdzie ta moc się gubi, że cięcie jest powolne. Na zwierciadłach? Soczewka źle skupia? Coś innego? Przecież 100wat to jest cztery razy więcej niż 25wat.
Pozdrawiam
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 598
- Rejestracja: 24 lip 2008, 22:53
- Lokalizacja: Szczecin
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 15
- Rejestracja: 11 gru 2009, 16:54
- Lokalizacja: okolice Warszawy
- Kontakt:
Specjalizuje się w grawerowaniu mechanicznym, ale od kilku lat jestem też w posiadaniu chinola JD40W (z topornym softem Moshi)
Korzystam z tego doraźnie do grawerowania obrazków na formatkach z plexi oraz szkła. Glębokość na tyle wystarczająca żeby wypełnić farbą.
Postanowiłem rozszerzyć możliwości tego sprzętu o cięcie plexi. Dzięki uprzejmości użytkownika laserki zamierzam wymienić płytę główną (na taką z obsługą USB).
Czy ktoś z tutaj obecnych forumowiczów ma jakieś doświadczenia z cieciem plexi (1mm - 3mm) takim tanim laserem? Czy jest to w ogóle możliwe i efekt będzie zadowalający?

Korzystam z tego doraźnie do grawerowania obrazków na formatkach z plexi oraz szkła. Glębokość na tyle wystarczająca żeby wypełnić farbą.
Postanowiłem rozszerzyć możliwości tego sprzętu o cięcie plexi. Dzięki uprzejmości użytkownika laserki zamierzam wymienić płytę główną (na taką z obsługą USB).
Czy ktoś z tutaj obecnych forumowiczów ma jakieś doświadczenia z cieciem plexi (1mm - 3mm) takim tanim laserem? Czy jest to w ogóle możliwe i efekt będzie zadowalający?
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 277
- Rejestracja: 14 lip 2011, 21:42
- Lokalizacja: Z daleka
Grawerowanie a znakowanie to 2 różne sprawy. Kolega poczyta a później pisze.deflection pisze:grawerowanie to forma znakowania, kolega poczyta a później pisze...cinematic2 pisze:Znakowanie a grawerowanie to 2 różne tematy. A o cięciu już nie wspomnę.
Do znakowania 10W wystarczy. Pod warunkiem, ze jest to laser RF lub zielony YAG.
Albo lepiej niech kolega juz nie pisze, wszyscy odpoczną od ludowych mądrości.