Witam,
jest jakaś możliwość (testowy g-code) dzięki któremu można ocenić po efekcie prac jakie są ewentualne problemy w maszynie?
Nie wiem czy dobrze kombinuje....
Test na rysowanie czy tam frezowanie punktów po osi x (odległości) wychodzi mi ok.
Test na rysowanie czy tam frezowanie punktów po osi y (odległości) wychodzi mi ok.
Jednak praca na materile brdziej złożonym (prosty plik wiercen PCB) odkrywa problemy...
Tak jakoś wydedukowałem, że najprawdopodobniej moja oś X i oś Y nie przecinają się pod kątem prostym. Na razie brak czasu na sprawdzenie teorii w praktyce.
Macie jakieś sprawdzone sposoby na przetestowanie maszyn typu "samoróbka"?
Dodatkowe pytanie, o ewentualną możliwość obejścia ewentualnego braku kąta prostego między osiami, w sposób programowy: w Mach3 znalazłem coś co się zwie: Operator -> Formulas. Z tego co się domyślam, można tu wprowadzić ewentualne "poprawki" które umożliwiają obejście niektórych problemów.
Ktoś bardziej doświadczony coś podpowie?
Test poprawności wykonania konstrukcji i dokładności - jak?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2083
- Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
- Lokalizacja: Warszawa / Lublin
Kiedyś myślałem nad taką opcją:
dać między kompem a sterownikiem małą płytkę z jakimś procesorkiem (tylko szybszym niż ATMega
) i na niej robić korekty. Płytka przyjmowałaby sygnały STEP/DIR z kompa, przeliczała pozycje i wypluwała STEP/DIR do sterownika. Taką płytkę wystarczyłoby skonfigurować raz (zapisać dane we flashu/eepromie) i maszyna z punktu widzenia komputera byłaby idealna.
dać między kompem a sterownikiem małą płytkę z jakimś procesorkiem (tylko szybszym niż ATMega

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2083
- Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
- Lokalizacja: Warszawa / Lublin