Czasami przy frezowaniu drobnych detali lub grawerowaniu małych literek mam problemy z osiowym ustawieniem frezu z powodu mało precyzyjnych uchwytów lub żle wyważonych napędów.
Czy któryś z kolegów próbował zbudować precyzyjne wrzeciono pozbawione tych wad.
Pisząc precyzyjne mam na myśli takie w którym nieosiowość narzędzia będzie < 0.01 mm .
Przeglądając różne rozwiązania doszedłem do wniosku że najczęściej stosowany jest napęd paskowy a konstrukcja samego wrzeciona to oparty na dwóch łożyskach wałek.
Precyzyjne wrzeciono
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 73
- Rejestracja: 10 paź 2004, 12:42
- Lokalizacja: LEGNICA
Witam.
0,01mm współosiowosci narzedzia do osi wrzeciona to nielada wyzwanie w amatorskim sprzęcie. Do napedu najlepszym i pozbawionym drgań okładem jest połączenie osi silnika napedowego z osią wrzeciona ( w nowoczesnych obrabiarkach wrzeciono i silnik to jeden moduł), a narzedzie jest najczęściej mocowane na stożku morse'a. Ale w naszych wykonaniach łatwe to nie jest. Dwa łozyska to dobre rozwiazanie, ale nie wiem czy nie przydałoby się jedno łożysko oporowe bo podczas wiercenia na wrzeciono przenosząsięrównież siły wzdłuż osi wrzeciona.
pozdrawiam
0,01mm współosiowosci narzedzia do osi wrzeciona to nielada wyzwanie w amatorskim sprzęcie. Do napedu najlepszym i pozbawionym drgań okładem jest połączenie osi silnika napedowego z osią wrzeciona ( w nowoczesnych obrabiarkach wrzeciono i silnik to jeden moduł), a narzedzie jest najczęściej mocowane na stożku morse'a. Ale w naszych wykonaniach łatwe to nie jest. Dwa łozyska to dobre rozwiazanie, ale nie wiem czy nie przydałoby się jedno łożysko oporowe bo podczas wiercenia na wrzeciono przenosząsięrównież siły wzdłuż osi wrzeciona.
pozdrawiam
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7
- Rejestracja: 23 lis 2004, 20:42
- Lokalizacja: gdansk
Precyzyjne wrzeciono
maja frezarke rzucilem w kat wlasnie ze wzgledu na wrzeciono i naped ferzarki - niestac mnie na jakas fajniejsza miniwiertarke. Z poczatku mialo to byc pryzmocowane za pomoca jakiegos sprzegla bezposrednio do wirnika rozwalaonej wiertarki wrzeciono na lozyskach - to oczym mowiliscie wzesniej, na koncu miala sie znadowac taka mniejsza glowica od wiertarki recznej (frzarke rzycielm w kat wlasnie gdy sie dowiedzielam jakie to ma rozwijac predkosci).
Co do paskow to wydaje mis ie ze przy tych przedkosciach takei rozwiazywanie przenisienia wykonane w domowym zaciszu to zly pomysl.
luz pionowy mozna by zmniejszyc poprostu dociskajac (niezaamocno ocz) oba lozyska do siebie, a jako to gorne na ktorym odkladaly by sie obciozenia zastosowac "mocniejsze"(niewiem jak to tam z tymi parametrami).
Odnosnie glowiczki w ktoryej siedzi frez, to jak sie robi takie rzeczy?czy dla tych ktorzy robia wszystko zsamemu w gre wchodzi tylko wytoczona tulejka? no i czy taka glowiczka mglaby przyjmowac rozne srednice.
no i oostatnio rozbieralem video i pomyslaem ze za tzrpien na lozyskach doskonale mogloby poslurzyc jako zawiszenie glowicy, wszytko doskonale dopasowane, dlugosc zapewne w sam raz, pewne mozna by wziac jeszcze kawalek obudowy, w moim przypadku pozostaje tylko mocowanei frezu.
Co do paskow to wydaje mis ie ze przy tych przedkosciach takei rozwiazywanie przenisienia wykonane w domowym zaciszu to zly pomysl.
luz pionowy mozna by zmniejszyc poprostu dociskajac (niezaamocno ocz) oba lozyska do siebie, a jako to gorne na ktorym odkladaly by sie obciozenia zastosowac "mocniejsze"(niewiem jak to tam z tymi parametrami).
Odnosnie glowiczki w ktoryej siedzi frez, to jak sie robi takie rzeczy?czy dla tych ktorzy robia wszystko zsamemu w gre wchodzi tylko wytoczona tulejka? no i czy taka glowiczka mglaby przyjmowac rozne srednice.
no i oostatnio rozbieralem video i pomyslaem ze za tzrpien na lozyskach doskonale mogloby poslurzyc jako zawiszenie glowicy, wszytko doskonale dopasowane, dlugosc zapewne w sam raz, pewne mozna by wziac jeszcze kawalek obudowy, w moim przypadku pozostaje tylko mocowanei frezu.
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1342
- Rejestracja: 13 sie 2004, 13:58
- Lokalizacja: warszawa
Czytając o wrzecionach wysokoobrotowych, zauważyłem że stosowane są w nich łożyska ceramiczne lub stalowe z ceramicznymi kulkami. Podobno mniej się grzeją i mają mniejsze opory od łożysk tradycyjnych.
Czy można coś znaleść na ten temat w sieci, podobno łożyska ceramiczne są wstępnie smarowane (na zapas) i nie wymagają obsługi--tylko jak długo ?.
Czy można coś znaleść na ten temat w sieci, podobno łożyska ceramiczne są wstępnie smarowane (na zapas) i nie wymagają obsługi--tylko jak długo ?.
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1342
- Rejestracja: 13 sie 2004, 13:58
- Lokalizacja: warszawa
W serwisie firmy Albeco jest artyku pt "SNR Wysokoprecyzyjne łożyska wrzecion obrabiarek" http://www.albeco.com.pl/?i=katalogi&v=3
Polecam wszystkim zainteresowanym.
[ Dodano: 2005-01-28, 11:03 ]
Szukam danych producenta łożysk ABEC 7 , ABEC 9 . Może ktoś zna stronę
Polecam wszystkim zainteresowanym.
[ Dodano: 2005-01-28, 11:03 ]
Szukam danych producenta łożysk ABEC 7 , ABEC 9 . Może ktoś zna stronę