Spawanie TIG bardzo cienkiej blachy Aluminiowej
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1023
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
Co do ostrzenia elektrody: standardowo elektrody do stali ostrzy się na kąt ok. 30-40o a do aluminium ok. 70-90o z tępym czubkiem, ale ja musiałem ostrzyć inaczej - moja w przekroju przypominała grubą igłę, czyli taka lekka elipsa po długości a czubek ostry jak igła. Nie można też dopuścić żeby elektroda zaczęła się topić, bo wtedy robi się na czubku kulka i łuk zaczyna skakać tam gdzie mu najwygodniej a nie tam gdzie go najbardziej potrzebujesz. Musisz liczyć się z tym, że materiał trochę Ci się zapadnie, zmniejszając przekrój rurki. Możesz z tym próbować walczyć poprzez wpuszczanie do chłodnicy argonu na lekkim nadciśnieniu - to może pomóc formawać grań spoiny. Co do samego pęknięcia, to ja chyba wziąłbym miniszlifierkę z V-frezem i lekko poszerzył pęknięcie - wybierzesz dzięki temu zniszczony, poutleniany fragment materiału, którego i tak chyba nie dałoby się dobrze pospawać
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? 

-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 577
- Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
- Lokalizacja: Kraków/Olkusz
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1361
- Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
- Lokalizacja: Okolice Łodzi
Poćwicz na jakiejś starej chłodnicy, zobaczysz jak to idzie. W sumie masz tylko jedno podejście i musi Ci się udać za pierwszym razem bo tak cienkie rurki będą się szybko zapadać w głąb chłodnicy. Dokładnie oczyść (małą szczotką drucianą z włosiem nierdzewnym) , odtłuść i usuń trochę żeberek przy samym pęknięciu tak żeby był dostęp do rurki. Jak masz jakiegoś Esaba lub inną firmówkę będzie Ci łatwiej bo w nich można ustawić bardzo mały prąd spawania i taki ustaw i poćwicz na innej chłodnicy. Jak masz maszynę P.R.C (chiny) typu Tiger lub Magnum to minimalny prąd jest około 15 amper przy DC i trzeba uciekać z ciepłem w elektrodę bo szybko topi taką cieniznę. Reszta to już pewna ręka i doświadczenie. Może się nie udać tego pospawać. ostrzeż o tym fakcie właściciela. Jeśli nie będziesz czuł się na siłach to poszukaj zakładu który się zajmuje takimi naprawami i im zleć jeśli się podejmą bo nie zawsze chcą i nie zawsze widzą szanse na naprawę.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1023
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
acetylenek pisze:Z tymi puszkami to jest tani chwyt. Puszka ma ściankę cienką i wiotką ale denko jest w stosunku do ścianki bardzo grube i nie przedstawia większego problemu do spawania.
Całkiem niezłym rozwiązaniem dla bardzo małych przekrojów jest spawanie DC.
Hmmm, a taki naspawany glut z przyspawanym kawałkiem drutu to się liczy czy nie ?



Spawarka w AC, wyświetlacz pokazywał 19-20A. Nie chodzi mi tu o samochwalstwo, chciałem pokazać że nawet w miarę prostą chińszczyzną można takie coś zrobić i że to są dobre ćwiczenia dla początkującego spawacza. Swoją drogą, jeden z forumowych kolegów często wspominał o spawarce którą można spawać nawet żyletki. Chętnie bym na takie coś popatrzył, bo ja niestety nie potrafię moim sprzętem. Inna sprawa, że żyletki które kupiłem do prób to jakieś Wilkinsony o grubości ok. 0.05-0.08 mm wg mojej suwmiarki. Jak wspomnę stare Polsilvery z dawnych lat, to wydaje mi się że były zdecydowanie grubsze. Jeśli ktoś takie coś potrafi, to wstawiać, nie wstydzić się

Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? 
