Chińczyk i falownik iC5... dlaczego nie chce się kręcić :)
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 681
- Rejestracja: 26 gru 2010, 18:38
- Lokalizacja: Południe
- Kontakt:
Chińczyk i falownik iC5... dlaczego nie chce się kręcić :)
1.Zakupiłem chińćzyka 2,2kW i falownik LG iC5.
2.Podłączyłem wg instrukcji 3przewody do silnika dwa przewody do zasilania.
3.Skonfidurowałem podstawowe parametry falownika
-częstotliwości 0-400Hz
-czas narastania zmienilem z 5 na 1s
-poustawiałem parametry jak włączać i czym sterować.
4.Uzyskany efekt to szarpanie silnika. Jak ustawie bardzo małą częstotliwość i rolą przypadku jest to czy sam zacznie sie krecić czy trzeba go rozruszać ręką to się kręci... natomiast przy próbie rozpędzenia od razu jakby gubił klatki i zaczyna bez ładu i składu szarpać.
Przejrzałem instrukcję ale za bardzo nie doszukałem się rozwiązania a nie bardzo chciałbym sobie zniszczyć zabawkę wiec może ktoś poradzi gdzie szukać błędu??
Pozdrawiam
FDSA
2.Podłączyłem wg instrukcji 3przewody do silnika dwa przewody do zasilania.
3.Skonfidurowałem podstawowe parametry falownika
-częstotliwości 0-400Hz
-czas narastania zmienilem z 5 na 1s
-poustawiałem parametry jak włączać i czym sterować.
4.Uzyskany efekt to szarpanie silnika. Jak ustawie bardzo małą częstotliwość i rolą przypadku jest to czy sam zacznie sie krecić czy trzeba go rozruszać ręką to się kręci... natomiast przy próbie rozpędzenia od razu jakby gubił klatki i zaczyna bez ładu i składu szarpać.
Przejrzałem instrukcję ale za bardzo nie doszukałem się rozwiązania a nie bardzo chciałbym sobie zniszczyć zabawkę wiec może ktoś poradzi gdzie szukać błędu??
Pozdrawiam
FDSA
Tagi:
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 681
- Rejestracja: 26 gru 2010, 18:38
- Lokalizacja: Południe
- Kontakt:
Hmm... wydaje mi się że ciężko byłoby mi się pomylić bo nie dość ze zaciski UVW są jednoznacznie opisane na płycie to jeszcze były oklejone wielgachną naklejką "motor" 
Aczkolwiek zaraz po powrocie do domu sprawdzę jeszcze raz
Obroty vel częstotoliwość zmieniłem z fabrycznego maxa 60Hz na 400Hz i mam regulację na wbudowanym potencjiometrze 0 - 400Hz. Widoczne na wyświetlaczu jak się zmieniają. Silnik działa do jakiś 12Hz. Potem sie już gubi.
Pozdrawiam
FDSA

Aczkolwiek zaraz po powrocie do domu sprawdzę jeszcze raz

Obroty vel częstotoliwość zmieniłem z fabrycznego maxa 60Hz na 400Hz i mam regulację na wbudowanym potencjiometrze 0 - 400Hz. Widoczne na wyświetlaczu jak się zmieniają. Silnik działa do jakiś 12Hz. Potem sie już gubi.
Pozdrawiam
FDSA
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 681
- Rejestracja: 26 gru 2010, 18:38
- Lokalizacja: Południe
- Kontakt:
Fizycznie sprawdzę za dwie godizny natomiast teraz przeglądnąlem dokumaentacje pamiętając pod które zaciski w kolejności wkręcałem i się zgadza. Co więcej do momentu kiedy silnik się kręci czyli tych kilkunastu herców dysponuje dość sporym momentem wiec trochę się to mija z teorią ze kable są źle podpięte.
Jeśli chodzi o częstotliwości to sprawdzę natomiast może pomoże komuś w dochodzeniu do rozwiązania zjawisko takowe że po podkręceniu obrotów kiedy silnik ma się rozpędzać liniowo wg ustawień to rozpędza się aż do opisywanej granicy a potem szarpie... to samo zaczyna się dziać w drugą stronę.
Pozdrawiam
FDSA
Jeśli chodzi o częstotliwości to sprawdzę natomiast może pomoże komuś w dochodzeniu do rozwiązania zjawisko takowe że po podkręceniu obrotów kiedy silnik ma się rozpędzać liniowo wg ustawień to rozpędza się aż do opisywanej granicy a potem szarpie... to samo zaczyna się dziać w drugą stronę.
Pozdrawiam
FDSA