
Szlifierka kątowa 230mm
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 48
- Posty: 1911
- Rejestracja: 26 lis 2011, 18:44
- Lokalizacja: Toruń
Wiesz co powiem Ci, że tak ważna ta rękojeść dla mnie nie jest. Dotychczasowe kątówki jakie miałem nie miały przestawianej i wcale nie odczuwałem jakiegoś dyskomfortu. Tak więc to chyba problem dla mnie nie będzie
Jeszcze co do marek to u nas na serwisie mamy dwa bosche 125mm. Pracują już kilka ładnych lat i żadnych awarii nie było. Co prawda używamy ich tylko do naostrzenia noża od kosiarki, przecięcia jakiejś tam śrubki. Po prostu nie są intensywnie eksploatowane. Mógłbym powiedzieć mamy boscha już kilka lat sprawuje się elegancko ale nie mogę tego gdyż nie wiem jakby było w intensywnej pracy.

Jeszcze co do marek to u nas na serwisie mamy dwa bosche 125mm. Pracują już kilka ładnych lat i żadnych awarii nie było. Co prawda używamy ich tylko do naostrzenia noża od kosiarki, przecięcia jakiejś tam śrubki. Po prostu nie są intensywnie eksploatowane. Mógłbym powiedzieć mamy boscha już kilka lat sprawuje się elegancko ale nie mogę tego gdyż nie wiem jakby było w intensywnej pracy.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 125
- Rejestracja: 24 sie 2009, 20:44
- Lokalizacja: Turek
A ja bym DeWalta nie wziął bo niestety jest bardzo ale to bardzo dużo podróbek a co za tym idzie... Co do Bocha to miałem okazję katować kontówkę ale małą (125mm) szlifowałem dach 2000 m2 tak tak 2000
i ciągle szczoty druciane i tak 12 godzin dzień w dzień
po 2 tygodniach padł kabel (łatwa sprawa nawet nie wysyłałem do serwisu) ale po 3 tygodniach zrobiła się taka jak by chciała się rozlecieć tzn. śrubeczki zaczeły puszczać i było czuć że obudowa się rusza ale mimo to dalej chodziła. Po jakiś 4 tygodniach padły szczotki i tu problem bo szczotki Ciężko było kupić ale udało się ogólnie nie kupił bym drugiej. Druga jaka chodziła na tym dachu to Wurth (w sumie to z zewnątrz identyczna a środek też się nie różnił) wiem że tego sprzętu nie ma w Polsce ale ta szlifierka była bezproblemowa przeżyła i żyje do dzisiaj
Pracowałem również małą Hitachi i sprzęt naprawdę świetnie leży w łapie i czuć że to jest sprzęt tak samo jak w przypadku Makity ale to tak jak mówię małe sprzęty (125mm) więc nie mogę się wypowiedzieć o dużych. Podsumuwójąc (po maluchach) brał bym Hitachi lub Makitę Boch też dobry bo w sumie wytrzymał 6 tygodni dzień w dzień po 12 godzin
, ale jak dla mnie to i tak mało na markowy sprzęt...




-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 125
- Rejestracja: 24 sie 2009, 20:44
- Lokalizacja: Turek
Powiem tak ja też kiedyś się napaliłem na młotowiertarkę Makity ale ciągle po głowie chodziła mi Hitachi
no i w ostateczności kupiłem Hitachi i jestem mega zadowolony. Ogólnie pracowałem różnymi sprzętami tej marki i mimo niższej ceny (nie wszystkie elektronarzędzia) sprzęt nie odstaje ani trochę od najlepszych czyli można mówić że jest w czołówce. Pracowałem profesjonalną makitą (wkrętarką) oraz Hitachi i kupił bym sobie Hitachi nie tylko za wygląd ale wydawała mi się mocniejsza
. Ogólnie cenie sobie tą markę i do tej pory nie miałem z nią problemów ani osoby które znam i pracują tymi narzędziami
Oczywiście muszę podkreślić że kontówki dużej nie miałem w rękach i nie mogę się na jej temat wypowiedzieć :/.
P.S. Jaki sprzęt byś nie kupił podziel się opinią



P.S. Jaki sprzęt byś nie kupił podziel się opinią

-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 29
- Posty: 627
- Rejestracja: 20 wrz 2010, 21:15
- Lokalizacja: rypin
Czy ja wiem... Chyba nie. Bo nawet w imadle to tylko ją trzymasz i jej ciężar sam zagłębi tarczę. Dla silnego chłopa to nie problem... Ja w wieku 16 lat robiłem szklarnię ze znajomymi i nawet nad głowami cięliśmy rury starymi szlifierkami a tamte to swoje ważyły.. Szklarnia do dziś stoi..
Kup co uważasz, ja po prostu polecam dewalta bo go znam, ale to nie znaczy że nie ma lepszych(bywa, że z reguły droższych). osobiście wolę robić cięższą szlfierką niż dociskać lżejszą.
Kup co uważasz, ja po prostu polecam dewalta bo go znam, ale to nie znaczy że nie ma lepszych(bywa, że z reguły droższych). osobiście wolę robić cięższą szlfierką niż dociskać lżejszą.
Może POMÓGŁ Ci mój post?
Pozdrawiam spawacz21
Pozdrawiam spawacz21