tuxcnc ty musisz się wszędzie wsadzić tam gdzie cię nie trzeba ?tuxcnc pisze:7414 to bramki Schmitta.Leoo pisze:Jest dobrze. W przeciwieństwie do 74x14 układ 74x245 jest buforem magistrali i doskonale sprawdza się w tym zadaniu, oferując dużą obciążalność wyjść.
Na schemacie nie widać dwóch metrów kabla, ale nie wolno zapominać, że on tam jest.
.
74f245
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 212
- Rejestracja: 30 paź 2011, 08:32
- Lokalizacja: lubelskie
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 212
- Rejestracja: 30 paź 2011, 08:32
- Lokalizacja: lubelskie
jak byś był takim fachowcem jak pokazujesz to byś tak nie pisałtuxcnc pisze:To jest forum, jak Ci nie pasi to se załóż bloga.orzel10000 pisze:tuxcnc ty musisz się wszędzie wsadzić tam gdzie cię nie trzeba ?
.
[ Dodano: 2011-11-27, 15:37 ]
tuxcnc to jest forum dla ludzi z pomysłami nie dla takich idiotówtuxcnc pisze:To jest forum, jak Ci nie pasi to se załóż bloga.orzel10000 pisze:tuxcnc ty musisz się wszędzie wsadzić tam gdzie cię nie trzeba ?
.
[ Dodano: 2011-11-29, 08:59 ]
co o tym sądzicie

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Widzę, że Kolega sztukuje schemat z Eagla.
Radzę ściągnąć darmowego KiCAD-a. Jest może mniej wygodny w pracy ale po dostosowaniu bibliotek i nabraniu pewnej wprawy można projektować z powodzeniem.
Dodatkową zaletą jest możliwość skopiowania instalacji na pendrive i odpalanie na dowolnym sprzęcie.
Wracając do wątku: oporniki 1k włączone szeregowo z krańcówkami będą przeszkadzały w wymuszaniu niskiego stanu logicznego na linii LPT. Tu wskazane jest użycie bramek z wejściem Schmitta np. 74X14.
Na wyjściu stabilizatora 5V trzeba dołożyć elektrolit a monolit zwiększyć do 100nF. Oczywiście przy każdym scalaku TTL dajemy kolejny 100nF.
Forum nie powiadamia o zmianach po edycji postu Autora. Trzeba dodać info na konto PW kogoś z zabierających głos.
Radzę ściągnąć darmowego KiCAD-a. Jest może mniej wygodny w pracy ale po dostosowaniu bibliotek i nabraniu pewnej wprawy można projektować z powodzeniem.
Dodatkową zaletą jest możliwość skopiowania instalacji na pendrive i odpalanie na dowolnym sprzęcie.
Wracając do wątku: oporniki 1k włączone szeregowo z krańcówkami będą przeszkadzały w wymuszaniu niskiego stanu logicznego na linii LPT. Tu wskazane jest użycie bramek z wejściem Schmitta np. 74X14.
Na wyjściu stabilizatora 5V trzeba dołożyć elektrolit a monolit zwiększyć do 100nF. Oczywiście przy każdym scalaku TTL dajemy kolejny 100nF.
Forum nie powiadamia o zmianach po edycji postu Autora. Trzeba dodać info na konto PW kogoś z zabierających głos.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 212
- Rejestracja: 30 paź 2011, 08:32
- Lokalizacja: lubelskie
tak se pomyślałem czy nie lepiej kupić taką gotową
http://www.akcesoria.cnc.info.pl/sterow ... sskmb2.htm
http://www.akcesoria.cnc.info.pl/sterow ... sskmb2.htm
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2347
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
tuxcnc pisze:7414 to bramki Schmitta.
Na schemacie nie widać dwóch metrów kabla, ale nie wolno zapominać, że on tam jest.
.
Kolega orzeł jak każdy nielot próbujący awiacji kompletnie ignoruje nieznane mu zagadnienia traktując je jako nieistniejące a podpowiadacz oczywiście musi byćorzel10000 pisze:tuxcnc to jest forum dla ludzi z pomysłami nie dla takich idiotów
"gupi" bo gada o jakiś bzdurach.
Może wiec kol Leoo wyjaśni początkującemu lotnikowi o czym sygnalizuje kol tuxcnc.
Bo nie sadzę że pomysłem autora jest takie rozwiązanie aby wetknąć (skąd bierze się trend na forum takich form "weź se", "wetknąć"...) tą płytkę prosto w gniazdo LPT. Bez wspomnianego kabla.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Może zacznę od końca:qqaz pisze:Może wiec kol Leoo wyjaśni początkującemu lotnikowi o czym sygnalizuje kol tuxcnc.
SSK-MB1 ani SSK-MB2 nie posiada układów regeneracji sygnałów z portu LPT a mimo wszystko maszyny zbudowane z ich udziałem funkcjonują. Czasem pojawiają się wątki w stylu "co jakiś czas oś gubi kroki" albo "dana oś wpada w drgania po włączeniu wrzeciona" itd. W/w płyty są zwykłymi przelotkami dla sygnałów docierających do sterowników osi. O ile te ostatnie mają wejścia transoptorowe całe sterowanie powinno działać stabilnie, gdyż poszczególne linie LPT są mocno obciążane i można powiedzieć, że pracują w trybie prądowym. Przy zastosowaniu tanich sterowników z wejściami TTL sprawa wygląda inaczej. Linie LPT są bardzo mało obciążone a na dodatek galwanicznie łączą się z wejściem sterownika. Zbyt długi kabel LPT może bardzo spłaszczyć zbocza sygnałów, przez co wejście sterownika staje się podatne na wszelkie zakłócenia.
Jeśli użyjemy buforu do poprawienia kształtu, to po pierwsze możemy bez problemu sterować transoptorem sterownika stanem logicznym L jak i H, skracamy długość kabla LPT, który kończy się na wejściu bufora np. 74X245 a że jest on ekranowany - zakłócenia nie dostaną się. Można użyć układu 74X14 ale jego obciążalność jest mniejsza o 10mA od poprzednika a sterowanie transoptorem może odbywać się praktycznie tylko stanem logicznym L, z drugiej strony wejście Schmitta pozwala regenerować większe zniekształcenia sygnału.
Autor wątku szedł dobrą drogą ale trudno projektować bez pewnego przygotowania. Niemniej sądzę, że kiedy Jego maszyna powstanie, znajdzie się czas na zbudowanie profesjonalnej płyty głównej.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 212
- Rejestracja: 30 paź 2011, 08:32
- Lokalizacja: lubelskie
tu kolega leoo ma racje oto mi chodziło a na forum cnc jest nie wielu tych którzy się znają na fachu ci co znają się na fachu według mnie to są liderzy forum szczególnie leoo i bartuss1 a ci typu tuxcnx to dostają punkty że pomógł to tylko za to że są dobrymi klaunami na forum cncLeoo pisze:Może zacznę od końca:qqaz pisze:Może wiec kol Leoo wyjaśni początkującemu lotnikowi o czym sygnalizuje kol tuxcnc.
SSK-MB1 ani SSK-MB2 nie posiada układów regeneracji sygnałów z portu LPT a mimo wszystko maszyny zbudowane z ich udziałem funkcjonują. Czasem pojawiają się wątki w stylu "co jakiś czas oś gubi kroki" albo "dana oś wpada w drgania po włączeniu wrzeciona" itd. W/w płyty są zwykłymi przelotkami dla sygnałów docierających do sterowników osi. O ile te ostatnie mają wejścia transoptorowe całe sterowanie powinno działać stabilnie, gdyż poszczególne linie LPT są mocno obciążane i można powiedzieć, że pracują w trybie prądowym. Przy zastosowaniu tanich sterowników z wejściami TTL sprawa wygląda inaczej. Linie LPT są bardzo mało obciążone a na dodatek galwanicznie łączą się z wejściem sterownika. Zbyt długi kabel LPT może bardzo spłaszczyć zbocza sygnałów, przez co wejście sterownika staje się podatne na wszelkie zakłócenia.
Jeśli użyjemy buforu do poprawienia kształtu, to po pierwsze możemy bez problemu sterować transoptorem sterownika stanem logicznym L jak i H, skracamy długość kabla LPT, który kończy się na wejściu bufora np. 74X245 a że jest on ekranowany - zakłócenia nie dostaną się. Można użyć układu 74X14 ale jego obciążalność jest mniejsza o 10mA od poprzednika a sterowanie transoptorem może odbywać się praktycznie tylko stanem logicznym L, z drugiej strony wejście Schmitta pozwala regenerować większe zniekształcenia sygnału.
Autor wątku szedł dobrą drogą ale trudno projektować bez pewnego przygotowania. Niemniej sądzę, że kiedy Jego maszyna powstanie, znajdzie się czas na zbudowanie profesjonalnej płyty głównej.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1715
- Rejestracja: 16 kwie 2009, 07:55
- Lokalizacja: Kraków/Kornatka
Proszę nie oceniać pochopnie kolegi tuxcnc oczywiście nikt nie jest bez omyłkowy ale wystarczy zajrzeć do działu linuxowego na forum i widać jaką posiada wiedzę, z dziedziny informatyki i w paru innych miejscach.
Nasze forum pomimo jakiejś spektakularnej modernizacji uważam za kulturalne i nie widzę aby na miejscu było kogoś nazywać w jakiś niecenzuralny sposób, jeśli jest w błędzie lub nawet się myli, chyba po to jest forum żeby polemizować być otwartym na pomysły innych oraz porady, bo przecież jeśli samemu wie się o czymś lepiej to poco dyskutować na forum na dany temat.
Pozdrawiam
Nasze forum pomimo jakiejś spektakularnej modernizacji uważam za kulturalne i nie widzę aby na miejscu było kogoś nazywać w jakiś niecenzuralny sposób, jeśli jest w błędzie lub nawet się myli, chyba po to jest forum żeby polemizować być otwartym na pomysły innych oraz porady, bo przecież jeśli samemu wie się o czymś lepiej to poco dyskutować na forum na dany temat.
Pozdrawiam
"I siedzieli oni razem pod nagim DOS-em i nie wstydzili sie tego." 
