Instalacja w warsztacie.

O znalazłem:
"Rozporządzenie Ministra Gospodarki
z dnia 14 grudnia 2000 r.
w sprawie szczegółowych zasad kształtowania i kalkulacji taryf oraz zasad rozliczeń w obrocie energią elektryczną.

46.1. Jeżeli energia elektryczna pobierana jest niezgodnie z warunkami określonymi w umowie, przedsiębiorstwo energetyczne może obciążyć odbiorcę opłatami w wysokości dwukrotności cen i stawek opłat określonych w taryfie dla danej grupy taryfowej, o ile umowa sprzedaży energii elektrycznej nie stanowi inaczej. Opłaty oblicza się dla każdego miesiąca, w którym nastąpił pobór energii elektrycznej niezgodnie z umową."

Nie ma co gdybać. Warto samemu poczytać, popytać się, żeby potem pani Ziuta nie zaskoczyła go gdy już do niej dotrze na rozmowę.

A grupa odbiorców "domowych" liczona jest inną stawką niż działalność i to już wystarczy aby ścigać bo "niezgodne z umową"
Ciekawe czy w swojej pewności siebie kolega też zaniedbał zgłoszenie do urzędu miasta metrów kw przeznaczonych na działalność prowadzoną we własnym domu.
Od których powierzchni - podkreślam prywatnych bo w moim domu - miasto ochoczo pobiera podatek. Co roku większy.
Ta stodoła też parę groszy kieszeń obciąży. Na rzecz gminy.

Trzeba poczytać to:
ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA GOSPODARKI I PRACY1)
z dnia 20 grudnia 2004 r.
w sprawie szczegółowych warunków przyłączenia podmiotów do sieci elektroenergetycznych, ruchu i eksploatacji tych sieci
Rozdział 2
Przyłączanie podmiotów do sieci elektroenergetycznej
dostępne tu:
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2005/0006.htm
z tym, że trzeba wyszukać aktualne przepisy, ale w/w sformułowania w tym pomogą.

Na razie jestem na etapie zakupu sprzętu i dowiadywania się co i jak, dlatego piszę tutaj bo macie koledzy już z czymś takim doświadczenie. Mniej więcej wiem już jak trzeba to zrobić żeby było legalnie itd. Pozostaje pytanie czy można zrobić tak, żeby było legalnie i tanio. Rozmawiałem z gościem, który również ma firmę i twierdził że prąd ma podciągnięty również z budynku obok i tylko tego prądu nie rozlicza na fakturze, ale jak dokładniej to wyglądało to nie dowiadywałem się bo wtedy było mi to nie potrzebne. Ale mniejsza z nim. Teraz pytanie może odwrotne, czy jeżeli podłącze wszytko tak jak energetyka będzie chciała itd to czy jeżeli interes mi nie pójdzie bez problemu można zerwać z nimi umowę? Bo wiadomo że najgorsze jest to że wyda się kupę kasy, a interes nie pójdzie to będą duże straty, a kombinuję żeby zrobić coś na zasadzie badania rynku, żeby zobaczyć czy ruch w interesie będzie, a wtedy dopiero wydawać kasę na takie rzeczy jak przyłącza itd. Tylko problem jest że bez FV nikt z moich usług nie będzie korzystał..

Aha, instalacja koniecznie 5 żylowa? 4 nie przejdzie?

1. Jeżeli nie jesteś właścicielem posesji , to wcale on ( aktualny właściciel ) nie musi zgłaszać osobiście zwiększenia mocy. Robisz to Ty na podstawie umowy sporządzonej po między właścicielem obiektu ( posesji ) a Toba.
2. Określasz przydział mocy na podstawie z sumowania urządzeń plus jakieś 25% do tego dodajesz.
3. Właściciel musi w umowie zaznaczyć to że wynajmowane pomieszczenie przez Ciebie jest pomieszczeniem do prowadzenia działalności gospodarczej.
4. Wykonujesz sam instalację elektryczną ( ale musisz mieć uprawnienia i było by dobrze żebyś miał pomiarowe ) lub firma zewnętrzna.
5. Energetyka podaje Ci napięcie lub podła czas sobie napięcie z budynku już mającego i wykonujesz testy. Zakańczasz je pomiarami.
6. Oddajesz energetyce pomiary ( nie zapomnij o karcie legalizacyjnej urządzeń pomiarowych )
7. Energetyk plombuje licznik lub zakłada swój i go plombuje.
8. Rozliczasz się co miesiąc nie tak jak z prywatnego użytkownika ale jak firma czyli płacisz co miesiąc za pobrana energię , za podanie mocy itd.
9. Instalację na budynku rozprowadzasz 5 żyłową. Nie inną.
10. rozwiązanie umowy Ci pokaże zakład energetyczny .Za zwyczaj jest to z 1 miesięcznym okresem wypowiedzenia.
11. Jeżeli linia energetyczna do której jest podłączony budynek ma na tyle mocy to założą Ci podlicznik. I tu sprawa jest prosta. Ale jeżeli okaże się że moc jest na „styk” to wówczas szarpną Cię koszty.


to tak w skrócie.

Nie legalny pobór ... wynajmujący może Ci użyczyć energi ale nie może pobierać z tego opłat. A jeżeli chcesz się rozliczać z nim to też zakładasz podlicznik i regulujesz z nim płatności bez FV.

Oficjalnie to wygląda tak jak to wyżej zostało napisane, ale nic nie stoi na przeszkodzie, że rozpoczniesz działalność, zobaczysz co i jak, zrobisz pierwsze zlecenia i gdy się upewnisz pójdziesz do energetyki i powiesz, że właśnie zakładasz warsztat w ramach tej Twojej działalności i potrzebujesz przydział mocy. Nie musisz się tłumaczyć, że pierwsze doświadczenia masz za sobą. Znam przypadek, że gość właśnie na takim etapie miał donos, że ma działalność, ale już miał złożone pismo o warunki i jakoś to przeszło. Ryzyko jednak jak widać istnieje.

oczywiście że tak może być zrobione.
Ale jeżeli jest to dom i ma przydział mocy np. 4Kw a on będzie chciał wziać 3kw to zaczną się schody i to bardzo poważne.

Nie legalny pobór ... wynajmujący może Ci użyczyć energi ale nie może pobierać z tego opłat. Czyli takie użyczenie energii jest nielegalne (bo nie do konca rozumiem)??

BYDGOST, z tego co napisałeś wnioskuję że można założyć firmę bez warsztatu i nikt się nie przyczepi prócz energetyki?

A jak wygląda sprawa wykonania czegoś na umowę-zlecenie? Wtedy chyba nie trzeba zakładać firmy?

No jasne, że nie musisz mieć warsztatu, ale zależy co robić chcesz np. sprzedawać obwarzanki, robić usługi z pęczkiem kluczy pod pachą, czy wykonywać usługi z zakresu obróbki metali. Są tacy co wszystko zlecają i nie wiedzą co to warsztat a my się zaraz przejmujemy wszystkim i chcemy pokazać, że potrafimy tyrać za grosze na swoich maszynach.

[ Dodano: 2011-11-28, 19:19 ]

silvesters pisze:Czyli takie użyczenie energii jest nielegalne

Tu chodzi o to, że żeby sprzedawać energię to trzeba mieć na to koncesję, czyli nie każdy może.
Lub inaczej: jeśli użyczyłeś sąsiadowi prądu za 5 zł to masz od niego pobrać te 5 zł i zanieść do energetyki a nie pobrać 6 zł i złotówkę wziąć dla siebie.

Lub inaczej: jeśli użyczyłeś sąsiadowi prądu za 5 zł to masz od niego pobrać te 5 zł i zanieść do energetyki a nie pobrać 6 zł i złotówkę wziąć dla siebie.

Ech.. kolega to wie czy tylko tak sobie myśli że tak jest? (tak by chciał):
1) Proszę wyjaśnić różnicę stawek w opłatach dla różnych grup taryfowych ( zapewne energetyka to matoły i nie wiedzą że użyczone to jakby skonsumowane przez płatnika wiec tylko jeden na wsi płaci a reszta wisi u niego na podlicznikach a do kasy tylko 1/2 należności.
2) Proszę wyjaśnić opodatkowanie pożytku uzyskanego przez otrzymanie użyczenia.
3) Proszę wyjaśnić wielkość pożytku uzyskanego z użyczenia - bo skarbówka będzie chciała policzyć stosowny podatek tylko wielkości nie zna - to wyliczy zakład energetyczny na prośbę skarbówki. Potrafią.
4) Proszę podać argument odpierający zarzut
"kto w trybie ciągłym" - a ciągłość jest
"z zamiarem wielokrotnym" - oczywiste
"dopuszcza się przestępstwa" - a zgodnie z ustawą nielegalny pobór zmieniono z wykroczenia na przestępstwo...jakieś 6 lat temu, może wcześniej
Pisać dalej?
Ech nic tak nie wzbudza zachwytu jak stan własnego umysłu.

Kol silvesters, idź do Ziuty, powiedz jakie są warunki techniczne w lokalu, zapytaj o jedno gniazdko na 5kW bo tyle Ci wystarczy do jednej maszyny. A wystarczy na pewno bo Tata też ma swoje maszyny na których majsterkuje - w tym samym lokalu, gdzie kątem będziesz miał działalność - tak około 10m2, za które zapłacisz gminie podatek.
Często Ziuta sama podpowiada rozwiązania korzystne i niedrogie. A porozmawiać możesz kilka razy, będzie wiadomo czego szukać.