Ponadto wiertło do wiercenia otworów pod łożyska, to nie jest najlepszy pomysł – do takich robót służy wytaczak względnie rozwiertak.
candle pisze: a co do zlecania - rece mi opadaja bo to bedzie tak, ze pojde na wieelka hale, a gosc mi powie ze to musi potrwac i kaze przyjsc za tydzien
bo on ma terminy pozajmowane - 20 tokarek, dlutownice, wiertarki koordynacyjne i wszystko stoi
a gosc ma moce przerobowe zajete
i nie to ze siedzi tam sam tylko zatrudnia te 20 osob
po prostu na wymioty mi sie zbiera
i tak musze sie naczekac na waterjeta do srody/czwartku i mam jeszcze 2 dni na kombinowanie alternatywy dla otworow poza moim zasiegiem
Głową muru nie przebijesz. Dopóki nie zrozumiesz ze pewnych operacji nie wykonasz w domu – zostaje Ci zrobić ploter na prowadnicach szufladowych i z drewna.