Czesio
w pracy mamy tokarkę na identycznych rozwiązaniach co pokazałaś - opisałeś może nawet taką sama (500X1000)
i tokarka działa świetnie bez awaryjnie jakieś 3 lata z hakiem
bardzo bardzo przyjemnie się pracuje na niej
Jaka tokarka do 35 tys. ( nowa)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 4259
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Domyślam się oczywiście, że znak CE został naniesiony na maszynę. Temat do przerobienia przez odpowiednie służby.
Ze zjawiskiem ruszania maszyny po zamknięciu osłony uchwytu zetknąłem się w trakcie dostosowania maszyn do wymagań minimalnych. Jeśli osłona uchwytu została podniesiona a potem dźwignia załączająca obroty została opuszczona w pozycję: "Załączone", to po opuszczeniu osłony (zamknięciu) tokarka ruszała no i trzeba było to wyeliminować. Teraz mam tak, że w takim przypadku maszyna nie rusza a dźwignią trzeba powrócić do położenia początkowego a dopiero potem załączyć obroty. Osłona uchwytu cały czas jest opuszczona. Z chwilą jej podniesienia na obrotach maszyna wyłącza się.
Ze zjawiskiem ruszania maszyny po zamknięciu osłony uchwytu zetknąłem się w trakcie dostosowania maszyn do wymagań minimalnych. Jeśli osłona uchwytu została podniesiona a potem dźwignia załączająca obroty została opuszczona w pozycję: "Załączone", to po opuszczeniu osłony (zamknięciu) tokarka ruszała no i trzeba było to wyeliminować. Teraz mam tak, że w takim przypadku maszyna nie rusza a dźwignią trzeba powrócić do położenia początkowego a dopiero potem załączyć obroty. Osłona uchwytu cały czas jest opuszczona. Z chwilą jej podniesienia na obrotach maszyna wyłącza się.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 16284
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Ach ta Wasza unijna poprawność.BYDGOST pisze:
Ze zjawiskiem ruszania maszyny po zamknięciu osłony uchwytu zetknąłem się w trakcie dostosowania maszyn do wymagań minimalnych.

Oczywiście odłączane hebelkiem.