Nie do końca, bo nóż w trakcie wytaczania lekko się ugina i ma tendencje do nadmiernego zaglębiania się, dlatego wytaczak można ustawić lekko nad osią.mariuszbroda pisze:z wytaczaniem jest trochę trudniej(na początku) niż z toczeniem,bardzo ważne jest ustawienie noża na odpowiedniej wysokości,najlepiej idealnie w osi,nóż będzie Ci mniej drżał....
gwintownica do muf stalowych spawalniczych
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Tagi:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 430
- Rejestracja: 13 lip 2011, 21:57
- Lokalizacja: Wrocław
Witam,
racja IMPULS3.....no gość zaczyna dopiero,pomyślałem żeby mu za dużo nie komplikować.
Ja na konkretnym nożu daję w osi(tokarka bez luzów),a na długich nożach,jak piszesz,wyżej.
Pozdrawiam.
[ Dodano: 2011-10-28, 01:03 ]
Cypis to weź gościa na te gwinty,pomoże Ci,powie-gwinty trudna sprawa(no na starcie,potem już nie),ustawi Ci gitarę,bo se jeszcze krzywdę zrobisz,Ty skrawania musisz na początku pilnować,a będziesz się gnębił ustawieniami i dup jakieś będzie......
racja IMPULS3.....no gość zaczyna dopiero,pomyślałem żeby mu za dużo nie komplikować.
Ja na konkretnym nożu daję w osi(tokarka bez luzów),a na długich nożach,jak piszesz,wyżej.
Pozdrawiam.
[ Dodano: 2011-10-28, 01:03 ]
Cypis to weź gościa na te gwinty,pomoże Ci,powie-gwinty trudna sprawa(no na starcie,potem już nie),ustawi Ci gitarę,bo se jeszcze krzywdę zrobisz,Ty skrawania musisz na początku pilnować,a będziesz się gnębił ustawieniami i dup jakieś będzie......
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 430
- Rejestracja: 13 lip 2011, 21:57
- Lokalizacja: Wrocław
Witam,
no bieda taka TUE 35,ale lubi mnie ta tokarka,mam ją 25 lat.....raz jak ciąłem materiał spawany(wcinałem się)....to do dziś nie wiem,czy to możliwe,czy ja z przerażenia zobaczyłem to,czego nie było....złamała nóż i puścił materiał w uchwycie....w tym samym momencie zobaczyłem jak tokarka podrywa się do góry,szybko wyłączyłem....rozejrzałem się,no byłem cały...
Poz.
no bieda taka TUE 35,ale lubi mnie ta tokarka,mam ją 25 lat.....raz jak ciąłem materiał spawany(wcinałem się)....to do dziś nie wiem,czy to możliwe,czy ja z przerażenia zobaczyłem to,czego nie było....złamała nóż i puścił materiał w uchwycie....w tym samym momencie zobaczyłem jak tokarka podrywa się do góry,szybko wyłączyłem....rozejrzałem się,no byłem cały...
Poz.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
A to nie byl sen przypadkiem ?mariuszbroda pisze:.to do dziś nie wiem,czy to możliwe,czy ja z przerażenia zobaczyłem to,czego nie było....złamała nóż i puścił materiał w uchwycie....w tym samym momencie zobaczyłem jak tokarka podrywa się do góry,szybko wyłączyłem....rozejrzałem się,no byłem cały...


-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 430
- Rejestracja: 13 lip 2011, 21:57
- Lokalizacja: Wrocław
Chciałbym całkiem nową tokarkę,taką prawdziwą,żeliwną jak dawne i nowoczesną jak te dzisiejsze,z falownikiem,z przelotem 62,silnik max.3kW,uchwyt 250,z liniałami i wszystkimi cudami....postawił bym w pokoju i nikt by mi nie zabronił.....bo ?...no...bo mam coś z głową w sprawie tokarki....nie ma czegoś takiego co bym nie utoczył i kurna tyle na temat
kurna...może być chińska,pozacieram wszystkie ślady....nie,jednak nie chce chińskiej,nie chce robić cały czas ze znakiem zapytania we łbie....
Pozdrawiam.

kurna...może być chińska,pozacieram wszystkie ślady....nie,jednak nie chce chińskiej,nie chce robić cały czas ze znakiem zapytania we łbie....
Pozdrawiam.