
Środek ciężkośći Figury
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 37
- Rejestracja: 03 mar 2011, 23:29
- Lokalizacja: Zabrze
Środek ciężkośći Figury
Ostatnio przerabialam sobie następujace zadanie i moje pytanie brzmi jak wylicza się środek ciężkosci,np jak oni wyliczyli środek cięzkosci tej figury? nie rozumiem skąd te liczby...'



Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1592
- Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
- Lokalizacja: Lublin
Dzielisz figurę na części składowe gdzie środek ciężkości znasz np: prostokąt - środek ciężkości na przecięciu współrzędnych itp.
F - pole powierzchni tych jednostkowych figur
x - odległość odpowiedniej jednostkowej figury od obranego punktu początku uklady współrzędnych osi OX
y - j/w osi OY
W tym przypadku przyjeto punkt 0 w lewym dolnym rogu figury
Dalej wg wzoru
otrzymane x i y to współrzędne punktu od obranego wcześniej 0
F - pole powierzchni tych jednostkowych figur
x - odległość odpowiedniej jednostkowej figury od obranego punktu początku uklady współrzędnych osi OX
y - j/w osi OY
W tym przypadku przyjeto punkt 0 w lewym dolnym rogu figury
Dalej wg wzoru
otrzymane x i y to współrzędne punktu od obranego wcześniej 0
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1030
- Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
- Lokalizacja: ~ Kraków
A najogolniej to:
-przyjmujemy własciwie dowolnie położony względem figury układ współrzędnych
-dzielimy ją na części składowe o znanym położeniu środka ciężkości
- liczymy sumę momentów statycznych pół poszczególnych części figury względem osi układu: Sy i Sx, oraz pole powierzcni całej figury:F.
Położenie środka ciężkości względem osi układu to Xo=Sy/F, Yo=Sx/F. Widać, że w praktyce często upraszcza sprawę przyjęcie środka układu w środku ciężkości jednej z części składowych figury...i dokładnie tak zrobiono to w tej książce, tylko autor nie użył pojęcia moment statyczny. Jak liczyć moment statyczny pola względem osi: Pole powierzchni razy odległość jego środka ciężkości od osi. Uwaga na znaki jeśli przyjmiemy układ współrzędnych w którym figura będzie w więcej niż tylko pierwszej jego ćwiartce!!
Definicja zatem środka ciężkości figury płaskiej jest taka jest taka: To taki punkt w którym po umieszczeniu w nim środka układu wspołrzędnych suma momentów statycznych pola tej figury względem osi tego układu jest równa zeru.
Co w praktyce wprost przekłada się na to, że jak figurę nadziać w tym miejscu na szpilę (oczywiście prostopadłą do powierzchni), to nie pochyli się zw żadną stronę
- właśnie z powodu równowagi momentów statycznych- ot taka uwaga dla poczucia sprawy 
-przyjmujemy własciwie dowolnie położony względem figury układ współrzędnych
-dzielimy ją na części składowe o znanym położeniu środka ciężkości
- liczymy sumę momentów statycznych pół poszczególnych części figury względem osi układu: Sy i Sx, oraz pole powierzcni całej figury:F.
Położenie środka ciężkości względem osi układu to Xo=Sy/F, Yo=Sx/F. Widać, że w praktyce często upraszcza sprawę przyjęcie środka układu w środku ciężkości jednej z części składowych figury...i dokładnie tak zrobiono to w tej książce, tylko autor nie użył pojęcia moment statyczny. Jak liczyć moment statyczny pola względem osi: Pole powierzchni razy odległość jego środka ciężkości od osi. Uwaga na znaki jeśli przyjmiemy układ współrzędnych w którym figura będzie w więcej niż tylko pierwszej jego ćwiartce!!
Definicja zatem środka ciężkości figury płaskiej jest taka jest taka: To taki punkt w którym po umieszczeniu w nim środka układu wspołrzędnych suma momentów statycznych pola tej figury względem osi tego układu jest równa zeru.
Co w praktyce wprost przekłada się na to, że jak figurę nadziać w tym miejscu na szpilę (oczywiście prostopadłą do powierzchni), to nie pochyli się zw żadną stronę


-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1592
- Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
- Lokalizacja: Lublin
Kloli: mam wrażenie, że studiujesz a na siłę chcesz bez myslenia stosować zasady z niższych klas podstawówki.
Czy potrafisz dowolną figurę podzielić na na figury proste typu prostokąt, kwadrat, koło?
Czy potrafisz dla każdej z tych prostych figur obliczyć powierzchnię i podać środek ciężkości?
Czy potrafisz zsumować 2-3 wartości liczbowe do 1000?
Czy potrafisz na rysunku figury obrać (założyć) środek układu współrzędnego 0,0 i określić osie OX i OY?
Jeśli to potrafisz to kolejny krok to jeden wzór na odległosć x i taki sam wzór na odległość y od obranego punktu środka układu współrzędnych.
Wg mnie w tym przykładzie co podałaś jest już wszystko - może poza odejmowaniem figur ale na tym etapie nie chcę mieszać.
Jeśli to co napisałem Ci nie wystarczy to..może jestes zakochana, może inne...ale ..
Czy potrafisz dowolną figurę podzielić na na figury proste typu prostokąt, kwadrat, koło?
Czy potrafisz dla każdej z tych prostych figur obliczyć powierzchnię i podać środek ciężkości?
Czy potrafisz zsumować 2-3 wartości liczbowe do 1000?
Czy potrafisz na rysunku figury obrać (założyć) środek układu współrzędnego 0,0 i określić osie OX i OY?
Jeśli to potrafisz to kolejny krok to jeden wzór na odległosć x i taki sam wzór na odległość y od obranego punktu środka układu współrzędnych.
Wg mnie w tym przykładzie co podałaś jest już wszystko - może poza odejmowaniem figur ale na tym etapie nie chcę mieszać.
Jeśli to co napisałem Ci nie wystarczy to..może jestes zakochana, może inne...ale ..
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1592
- Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
- Lokalizacja: Lublin