Wiercenie glegokich otworow ,Pomocy!

W wiertarkach do wierteł lufowych wiertła się obracają, ale są prowadzone w prowadnicach z tworzywa. Głębokość prowadzenia wystarczy, że będzie tak długa, jak długość głowiczki. Rozwiertak tu nie jest dobry, lepszy będzie wytaczak. Zagwarantuje uzyskanie osi.
Zwróć uwagę, czy płytki prowadzące głowiczkę są właściwie wyregulowane. Płytka wiercąca może rozwiercać na średnicę większą od płytek prowadzących o np. 0.05, co daje szansę głowiczce na wychodzenie z osi. Im mniejszy pozostawisz luz, tym będziesz miał większą gwarancję utrzymania osiowości otworu.

Z wierceniem lufowym jest tak, że w profesjonalnej maszynie do tego typu wiercenia wiertło kręci się z określoną prędkością i posuwem. Aby zapobiec zejściu wiertła z osi po drugiej stronie, obrabiany przedmiot powinien kręcić się w przeciwnym kierunku do obrotów wiertła, z reguły jest to 100 obr/min. Ale wiadomo, że jest to uzależnione od kształtu obrabianego detalu. Jeśli jest to wałek to nie ma problemu, ale w przypadku kostki/korpusu już się tego nie da zrobić.
Ale idąc dalej mamy co następuje
wywiercić taki otwór na długości 1200 mm nie stanowi większego problemu przynajmniej dla mnie. Wiertło o16 na tym odcinku powinno zejść z osi max 1mm, ale przecież można zrobić to na nieco większej średnicy i później wyprowadzić oś. Na długości 1500 mm można też wywiercić ale (...) podobno jest taka firma gdzieś na Podkarpaciu. Koszt wiertła, no nie wiem ale myślę że min. 700PLN. Długi otwór, chłodzenie wewnętrzne ciśnienie na wiertarce do głębokich otworów ok. 30 bar. Żeby wywiercić otw. 1200 muszę mieć wiertło ok. 1650mm
Ja mam doświadczenie w wierceniu otw od 2,2 - 18mm na długości w zależności od średnicy od 250-1200mm w dowolnych prętach i płytach. Pozdrawiam