Witaj
Dodałem fotki - może coś pomogą.
Co do obróbki - plany są wielkie, ale co z nich wyjdzie tego nawet najstarsi górale nie wiedzą.. Docelowo - płaszczyzny pow. ok A4, materiał - plexa, plastik, alu. Wrzeciono - na początek drymelek (mam dwa, różnej mocy). Jeśli początki się powiodą, a frezareczka będzie chodziła poprawnie - może dojdą jakieś grawerunki w kamieniu (coś a'la
to ). Nie chciałbym się ograniczać powierznią stołu, więc druga (ta docelowa) frezareczka ma być stawiana na powierzchni materiału, i mocowana podciśnieniowo do jego powierzchni. Ponadto - różne myki, jak n.p. toczenie (bierze udział oś X i Z), lub dodatkowy, czwarty silnik obsługujący obrotowy stół.. Prędkość jest zdecydowanie na drugim miejscu - na pierwszym jest dokładność.
Najbardziej boję się obsługi oprogramowania - w moim wieku wszelka nauka jest już nieco trudniejsza niż 20 lat temu

, ale jestem bardzo zawzięty.. Ponadto - na ryby nie jeżdżę, po knajpach nie chodzę, TV nie oglądam - czasu mam aż nadto
Pozdrawiam
P.S.
W załączniku są dataschety pozostałych silników, które mi się nazbierały w ciągu ostatniego czasu - część będzie użyta do pierwszej (próbno-testowej) konstrukcji. Najgorsze jest to, że te mocniejsze mam tylko po jednej sztuce, co chyba utrudni sterowanie / zasilanie..