Co kupić do spawania rur i blach (gr. śc. do 3,5mm)
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 26 sie 2011, 15:00
- Lokalizacja: Wrocław
Co kupić do spawania rur i blach (gr. śc. do 3,5mm)
Witam,
jestem świeży w temacie spawania i pojęcie mam raczej średnie na ten temat.
Jak wszystkiego innego zamierzam się uczyć ze swoich błędów.
Proszę więc o pomoc w doborze sprzętu, a będzie mi on potrzebny do:
spawania rur i blach stalowych o grubości do 3,5 mm, ale zazwyczaj do 2 mm.
Chciałbym spawać też podobne elementy z alu.
Chodzi mi o spawanie ram rowerowych, oraz motorowerowych, raczej hobbistycznie, ale nigdy nic nie wiadomo.
Miesięcznie dlugość wykonanego przezemnie spawu ni powinna wynieść więce∆ niż 10-15 m.
Nie chciałbym kupić za mocnej, albo za słabej maszynki.
Co powinienem kupić, żeby nie wydać fortuny ale, żeby nie kupić najtańszego chińczyka, który zamiast pracować będzie mi w tej pracy przeszkadzać.
Jakie ewentualnie jeszcze powinienem podać moje wymagania do niej, abyście pomogli wybrać.
jestem świeży w temacie spawania i pojęcie mam raczej średnie na ten temat.
Jak wszystkiego innego zamierzam się uczyć ze swoich błędów.
Proszę więc o pomoc w doborze sprzętu, a będzie mi on potrzebny do:
spawania rur i blach stalowych o grubości do 3,5 mm, ale zazwyczaj do 2 mm.
Chciałbym spawać też podobne elementy z alu.
Chodzi mi o spawanie ram rowerowych, oraz motorowerowych, raczej hobbistycznie, ale nigdy nic nie wiadomo.
Miesięcznie dlugość wykonanego przezemnie spawu ni powinna wynieść więce∆ niż 10-15 m.
Nie chciałbym kupić za mocnej, albo za słabej maszynki.
Co powinienem kupić, żeby nie wydać fortuny ale, żeby nie kupić najtańszego chińczyka, który zamiast pracować będzie mi w tej pracy przeszkadzać.
Jakie ewentualnie jeszcze powinienem podać moje wymagania do niej, abyście pomogli wybrać.
Tagi:
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 627
- Rejestracja: 20 wrz 2010, 21:15
- Lokalizacja: rypin
Na takie materiały polecam tiga. do alu, potrzeba tiga z AC. jak nie chcesz wydać dużo to może magnum, albo sherman. Jeden kolega jak się nie mylę ma magnuma i jest zadowolony. Sherman to też taki lepszy chinczyk. Kolega ma tiga shermana a spawa głównie balustrady z nierdzewki i idzie nieźle już 3 rok.
Magnum z zestawem:
http://allegro.pl/spawarka-magnum-tig-t ... 39753.html
duży amperaż, ale mniejszego w AC magnum chyba nie robi.
Sherman:
http://allegro.pl/spawarka-sherman-tig- ... 95863.html
Na takie materiały szukaj tiga 200 amperów. Będziesz spawał te rzeczy max na 100 amperach(ja tak spawam i trzyma) a jak weźmiesz 200 to masz lepszy cykl pracy. Ale szukasz spawarki na 3 fazy (siła) czy na 230 volt?
Magnum z zestawem:
http://allegro.pl/spawarka-magnum-tig-t ... 39753.html
duży amperaż, ale mniejszego w AC magnum chyba nie robi.
Sherman:
http://allegro.pl/spawarka-sherman-tig- ... 95863.html
Na takie materiały szukaj tiga 200 amperów. Będziesz spawał te rzeczy max na 100 amperach(ja tak spawam i trzyma) a jak weźmiesz 200 to masz lepszy cykl pracy. Ale szukasz spawarki na 3 fazy (siła) czy na 230 volt?
Może POMÓGŁ Ci mój post?
Pozdrawiam spawacz21
Pozdrawiam spawacz21
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 26 sie 2011, 15:00
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 627
- Rejestracja: 20 wrz 2010, 21:15
- Lokalizacja: rypin
Byłbym bardziej skłonny na magnuma. Ma pedał i to w sumie jest to samo co sherman. Ale przy aluminium pedał to fajna rzecz. Sherman z kolei ma wozek, ale taki ja sobie zrobiłem w pare godzin sam więc nie wiem czy warto doplacać. Poszukaj tematu "wózek do spawarki. Konstrukcja" Na tym forum. Chyba, że wózka nie potrzebujesz, ale uwierz, że to fajna sprawa. NIe niesiesz 20 kg w inne miejsce, tylko ciągniesz, lub pchasz i jest Ci lżej, a wszystko masz w jednym miejscu. Kable maszyne butle szlifierki drut itp.
[ Dodano: 2011-08-26, 20:28 ]
Co to za różnica? Niektórzy nie mają siły w warsztacie.
[ Dodano: 2011-08-26, 20:28 ]
Co to za różnica? Niektórzy nie mają siły w warsztacie.
Może POMÓGŁ Ci mój post?
Pozdrawiam spawacz21
Pozdrawiam spawacz21
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 577
- Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
- Lokalizacja: Kraków/Olkusz
Spawarkę TIG AC/DC to najsłuszniejsze rozwiązanie do odpowiedzialnych spawów a jedyne do aluminium (pomijam MIG do spawania alu na metry). Polecam Kemppi Mastertig 2300 ac dc, mam używam jestem bardzo zadowolony.
Ciężko nazwać spawanie ram rowerowych hobby szczególnie aluminiowych.
Spawanie aluminiowych ram rowerowych to jest naprawdę wyzwanie. Samo spawanie rur czarnych metodą TIG jest niełatwe. Sporo godzin do ćwiczenia i sporo wiedzy do zdobycia.
Głównie co polecam zapamiętać to że nie da się nadrobić braków w przygotowaniu rur do spawania. Minimalna szczelina pomiędzy elementami może skutecznie zrujnować spaw.
Proponuję od razu zainteresować się porządnym przygotowaniem rur najlepiej tak żeby po ich złożeniu nie było żadnych szczelin, na styk na całej lini styku.
Nie chcę zniechęcać tylko uświadomić długą drogę i spore koszty choć jak ktoś sobie motocykl kupuje za 20 000 PLN i jest to jego hobby to w zasadzie porównywalne.
Ciekawi mnie aspekt ekonomiczny takiego przedsięwzięcia, chyba że chodzi o budowę bardzo nietypowych ram.
Pewnym gratisem może być przy posiadaniu umiejętności spawania aluminium naprawa rurek do klimy i misek olejowych. Można sobie na tym trochę dorobić do hobby tylko trzeba to robić naprawdę dobrze i sprawnie. Z tym że spawanie aluminium które nasiąknęło olejem to też jest sztuka.
Jeszcze parę pytani. Czy interesował się kolega zakupem odpowiedniego materiału do budowy ram ? Ja troszkę w temacie siedzę i powiem że nie jest łatwo kupić coś innego niż okrągłą rurę z materiału serii 6000, marzeniem jest seria 7000 i to najlepiej takie które ulega starzeniu w temperaturze pokojowej w ok tydzień - dwa tygodnie.
Kto będzie wykonywał główkę ramy i rurę korbowodu (dobrze byłoby mieć specjalne rozwiertaki-pogłębiacze żeby po spawaniu to wszystko obrobić na wymiar i prosto)? Pozostają jeszcze haki i gięcie rur. W zasadzie da się zespawać rower z prostych rur ale tylny trójkąt pasuję jednak z giętych a gięcie rur cienkościennych aluminiowych też jest wyzwaniem (chodzi jeszcze o estetykę).
Ciężko nazwać spawanie ram rowerowych hobby szczególnie aluminiowych.
Spawanie aluminiowych ram rowerowych to jest naprawdę wyzwanie. Samo spawanie rur czarnych metodą TIG jest niełatwe. Sporo godzin do ćwiczenia i sporo wiedzy do zdobycia.
Głównie co polecam zapamiętać to że nie da się nadrobić braków w przygotowaniu rur do spawania. Minimalna szczelina pomiędzy elementami może skutecznie zrujnować spaw.
Proponuję od razu zainteresować się porządnym przygotowaniem rur najlepiej tak żeby po ich złożeniu nie było żadnych szczelin, na styk na całej lini styku.
Nie chcę zniechęcać tylko uświadomić długą drogę i spore koszty choć jak ktoś sobie motocykl kupuje za 20 000 PLN i jest to jego hobby to w zasadzie porównywalne.
Ciekawi mnie aspekt ekonomiczny takiego przedsięwzięcia, chyba że chodzi o budowę bardzo nietypowych ram.
Pewnym gratisem może być przy posiadaniu umiejętności spawania aluminium naprawa rurek do klimy i misek olejowych. Można sobie na tym trochę dorobić do hobby tylko trzeba to robić naprawdę dobrze i sprawnie. Z tym że spawanie aluminium które nasiąknęło olejem to też jest sztuka.
Jeszcze parę pytani. Czy interesował się kolega zakupem odpowiedniego materiału do budowy ram ? Ja troszkę w temacie siedzę i powiem że nie jest łatwo kupić coś innego niż okrągłą rurę z materiału serii 6000, marzeniem jest seria 7000 i to najlepiej takie które ulega starzeniu w temperaturze pokojowej w ok tydzień - dwa tygodnie.
Kto będzie wykonywał główkę ramy i rurę korbowodu (dobrze byłoby mieć specjalne rozwiertaki-pogłębiacze żeby po spawaniu to wszystko obrobić na wymiar i prosto)? Pozostają jeszcze haki i gięcie rur. W zasadzie da się zespawać rower z prostych rur ale tylny trójkąt pasuję jednak z giętych a gięcie rur cienkościennych aluminiowych też jest wyzwaniem (chodzi jeszcze o estetykę).
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1023
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
Myślałem że to przypadłość takich jak ja amatorów, ale jeśli piszą o tym zawodowcy to ja mogę tylko potwierdzić: jeśli detale do spawania bedą cięte na maszynie (laser, woda, plazma itp) lub obrobione na maszynie (frezarka itp), to spaw i tak może nie wyjść prosto. Ale jeśli elementy nie będą w ten sposób przygotowane, to spaw nie wyjdzie prosto na 1000% ! Próbowałem robić dokładne ręczne trasowanie na większych profilach (gdzie tolerancja błędu jest większa) w mniej wymagających miejscach, potem dokładnie, precyzyjnie i poooooowolutku ciąłem kątówką cienką tarczą po trasowaniach i wyszło strasznie krzywo
. Jeśli masz w planie coś poważniejszego, to albo musisz uwzględnić w kalkulacjach podzlecanie komuś wstępnej obróbki albo zainwestować w park maszynowy 


Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? 

-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 577
- Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
- Lokalizacja: Kraków/Olkusz
Cała sprawa polega na tym, że jak się ustawi np. blachę gr. 2mm z odstępem np. ok 1mm i zacznie spawać to w przypadku stali po obu stronach zacznie się tworzyć kropla i spływać w dół co doprowadzi do ich połączenia. W przypadku aluminium będzie zupełnie inaczej nawet jak się oba brzegi zaczną topić w tym samym momencie (co wcale nie jest takie oczywiste bo łuk lubi błądzić po aluminium szczególnie słabo oczyszczonym) to każda kropla pójdzie w swoją stronę i powstanie dziura. Aluminium ma duże napięcie powierzchniowe i te przeklętą warstwą tlenków czasem mogą się kuleczki na chwilę spotkać ale się nie połączą bo dzieli je właśnie tlenek.