Które śruby wg. was będą najodpowiedniejsze.

Tematy inne dotyczące mechaniki nie pasujące do żadnego z działów.

Autor tematu
okier
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 2
Rejestracja: 30 gru 2004, 15:13
Lokalizacja: Pozna?

Które śruby wg. was będą najodpowiedniejsze.

#1

Post napisał: okier » 05 sty 2005, 15:32

Witam. Planuje zbudowac moja pierwsza frezarke CNC, powierzchnia robocza okolo 70 x 50 cm. I mam do was takie pytanie. Mianowicie posiadam długie sruby o roznych sredniacach. Sa ta kolejno M20 , M12, M10, M8 ... obejrzalem je dokladnie i najlepsza moim zdaniem jakosc wykonania powierzhcni ma wlasnie M20 pozniej M10. M12 jest raczej kiepska pod tym wzgledem. Wiadomo ze najlepsze byly by trapezowe... ale z tym poczekam do nastepnej maszyny :). Konstrukcja ma byc po czesci drewniana i alu. Silniki hmm no wlasnie i tu jest pies pogrzebany, powiem tak: nie planuje wydac 300 zl na jeden silnik :). Czytalem na grupie ze dla 0,5Nm gwint powinien byc okolo 14 mm ? a dla 1Nm moze byc juz ponad 16mm. Jak to sie ma do gwintu trapezowego vs metryczny? Frezarka ma slyzyc raczej do drewna i miekkich materialow. (balsa, sklejka, tworzywa szt.).
Tak wiec ponawiam pytanie ktroa sroba jest wg. was najodpowiedniejsza? rozumeim ze nie da sie wprost odpowiedziec .. ale czy ta M20? nie bedzie troche za gruba?
Serdecznie pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 06 cze 2017, 05:00 przez okier, łącznie zmieniany 1 raz.



Tagi:

Awatar użytkownika

adam Fx
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 5562
Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
Lokalizacja: Gliwice

#2

Post napisał: adam Fx » 05 sty 2005, 16:44

ja do silników ok. 0.5 użyłem szpili (pręt nagwintowany) M8...... ponieważ chciałem jak nawiększe przełożenie uzyskać ....ale podobno mniejsze średnice prowadza do uginańia śrubu .... jeśli zależy ci na dokładności wykonania i małym tarciu użyj srub mosiężnyc ( jak wziołem doręki M8 mosiąd i zwykłą .... aiększą sztywność miała zwykła) wię gdybym użył mosiężnej to dałbym M10

[ Dodano: 2005-01-05, 16:48 ]
wiesz ale to tylko moje zdanie bo nie experymentowałem wiem tyle że nim mniejszy skok tym większe przełożenie :)

czytałem też gdzieś na forum że taki pręt można przegwintować żeby usynąć wady... noale nowe pręty które kupiłem wyglądały OK więc nic takiego nie robiłem

a większe skoki można użyć do mocniejszych silników ....wtedy zyskasz troche prędkości (szybszy przesów)
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk) :?
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos


mawwo
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 239
Rejestracja: 12 wrz 2004, 14:19
Lokalizacja: Pabianice

#3

Post napisał: mawwo » 05 sty 2005, 20:47

witam
Ze śrubami "z metra" jest jeszcze jeden problem , oglądając wykonanie gwintu trzeba zwrócić uwagę na osiowość pręta.
Przy małych średnicach nawet krzywy pręt jakoś się ułoży ,ale przy >M10 krzywy pręt powoduje wzrost oporów ruchu .
Kupując trzeba chociaż go poturlać po równej podłodze i wybrać najlepszy.
pozdrawiam
Wojtek
mawwo

504-045-238


Autor tematu
okier
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 2
Rejestracja: 30 gru 2004, 15:13
Lokalizacja: Pozna?

#4

Post napisał: okier » 05 sty 2005, 21:19

Witam ponownie..
Dzieki z aodpowiedzi ... tak faktycznie sruby pozniej M14 sa przy dlugosci 50 cm bardzo podatne na giecie ... natomiast ta M20 juz nie tak bardzo .. sprawdzalem jest calkiem prosta ... no i jak mowielm bardzo ladnie wykonana... Tylko nadal sie zastanawiam czy jest sens pakowac sie w tak druba srube zwlaszcza jesli jest to gwint metryczny zwykly? ... czy mozle lepiej zejsc na te M16 i troche poszukac? ... mosiezne? te ktore ja mam to stal nierdzewna. Zaznaczam rowniez ze silniki jakie znajde to beda silniki takie jakie znajde a nie jakies niewiadomo co z gornej polki :). chociaz mysle ze w razie niewypalu z ta sruba ... wymiana jej to nie jest najwiekszy problem? co o tym myslicie? W kazdym badz razie zasntanawim sie tez czy na os Z nie dac zdecydowanie cienszej ... np M10.

Serdecznie pozdrawiam
Paweł

Awatar użytkownika

adam Fx
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 5562
Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
Lokalizacja: Gliwice

#5

Post napisał: adam Fx » 05 sty 2005, 23:02

oto ponina specjalisty(zawodowego mechanika) na temat gwintów
Mariusz H. pisze: Jeszcze mała rada.
Polecam do zastosowania w większych konstrukcjach śruby o średnicy min fi16 i skoku 2mm co w efekcie daje rozdzielczość 0,005mm dla silnika o 200 krokach ze sterowaniem półkrokowym unipolarnym(w zupełności wystarczająca)
Zalecany silnik to ok 1-2Nm wtedy
siła efektywna będzie około: 90-150kg (900-1500N)
Prędkość do około : 500 mm/min (sterowanie umipolarne)

Przy konstrukcjach mniejszych i silnikach dosyć słabych (ok 0.3-0.5 Nm) lepiej zastosować śruby fi6 i skok 1mm (rozdzielczość 0,0025 dla 200krokowego silnika z podziałem półkrokowym unipolarnym) - maszyna będzie nieco wolniejsza ale za to znacznie silniejsza i prawdopodobnie da się nawet powoli obrabiać Al
Przewidywana siła to około 100-160 "kg" (1000-1600N)
Prędkość do 250 mm/min
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk) :?
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos


Mariusz H.
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 241
Rejestracja: 15 cze 2004, 18:59
Lokalizacja: KrakĂłw/Bia?ystok

jeszcze 1 sprawa

#6

Post napisał: Mariusz H. » 06 sty 2005, 08:27

Jeśli chcesz by maszyna była bardziej dynamiczna zastosuj sterowanie bi polarne (wzrost mocy o około 40% oraz dodatkowo koło zamachowe (pozwoli ci przejść 1 i 2 rezonans magnetyczny silnika) dzięki temu będziesz w stanie przy śrubie M6 rozkręcić układ do około 700obr/min.
wadą małych śrub jest to że musisz dokładnie przemyśleć projekt bo śruba powinna tylko działać na ściskkanie i skręcanie (przy tak małej średnicy jaki kolwiek moment gnący ją zegnie)
Po za tym co napisałem zawsze możesz wstawić większą śrubę i przełożenie np. na pasku zębatym.
Przy twoich rozmiarach maszyny polecam M16. i silniki około 2Nm (to jest minimum byś był zadowolony ze swojej pierwszej maszyny).
I należy pamiętać że wraz ze wzrostem prędkości moment na silniku maleje.


pltmaxnc
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1345
Rejestracja: 13 sie 2004, 13:58
Lokalizacja: warszawa

#7

Post napisał: pltmaxnc » 06 sty 2005, 10:48

Proponuję użycie śrub trepezowych walcowanych. Oczywiście ich zasadniczą wadą jest cena , lecz dalej są same zalety jak : dokładność i prostoliniowość, gładkość powierzchni i związane z tym mniejsze opory czyli większe predkości przy tej samej mocy silnika , mniejsze zużycie nakrętki (mniejsze luzy).
Do maszyny 500 x 700 wystarczą wtedy śruby fi 12. Były w firmie http://www.pivexin.com.pl/napedy.htm
Koszt 1 mb sruby 16mm był u nich ok 70 zł.
Nakrętki można wykonać z ktróregoś z tworzyw technicznych samosmarowalnych co jeszcze zmniejszy opory.
pozdrawiam


avatar
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 208
Rejestracja: 23 cze 2004, 09:44
Lokalizacja: Gdansk

#8

Post napisał: avatar » 06 sty 2005, 19:40

Ktos jest zorjentowany ile mm ma sruba metryczna fi 24 ? z tego co wiem fi 22 ma 2,5mm posowu ... moze jakis link z normami albo cus :)


pltmaxnc
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1345
Rejestracja: 13 sie 2004, 13:58
Lokalizacja: warszawa

#9

Post napisał: pltmaxnc » 06 sty 2005, 20:19


Awatar użytkownika

adam Fx
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 5562
Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
Lokalizacja: Gliwice

#10

Post napisał: adam Fx » 06 sty 2005, 23:01

uuuu bez przesady ..m16 i 2Nm .... kolega chce wydać na siliki 300zł ....to raczej ciężkobędzie zdobyć 2Nm z taka kwote
jam mam M8 i 0k. 0.5Nm i działa nieźle
no w płycie wiurowej frezem fi3 na głębokość 13mm bez większych problemów moge frezować(oczywiście w kilku przejściach :mrgreen: )

jak bym miał takie silniki to i w leprze prowadnice bym zinwestował żeby obrabiać metal

szczeże moja konstrukcia jest troche mało stabilna jak na frezowanie w metalu a i wżeciono też nie najleprze .....ale niewielkim frezem można ciąć blache :mrgreen:
no ale wrućmy do śruby ...wsumie wiesz wszystkoe(jak czytałeś to wszystko co Mariusz napisał)..więc teraz wybur należy do ciebie :wink:
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk) :?
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Mechanika”