Co by tu sobie kupic...
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 681
- Rejestracja: 26 gru 2010, 18:38
- Lokalizacja: Południe
- Kontakt:
Mi się marzy Nissan GTRoprawcafotografii pisze:Co by tu sobie kupic...


A poważnie to myślę że nic w odpowiadającej Ci jakości na stanie leżeć nie będzie... Takie maszyny chyba zawsze się robi pod wymagania klienta bo maszyna za kilkanaście jak nie kilkadziesiąt kzł a np będzie pole robocze o 5cm za małe i już pozycja wykreślona.
Do tego ja jakoś jak mam mieć maszynę do pracy na "kilka" lat to jednak chińczyka bym nie kupił choćby mnie zapewniali o nie wiadomo jakiej jakości co zresztą potwierdza moja maszyna... za kase jaką wydałem mógłbym mieć ze dwa chińczyki... tylko mam to co chciałem takiej jakości jak chciałem i przy okazji m.in. przez to forum za pierwszym razem


Pozdrawiam
FDSA
Ostatnio zmieniony 15 cze 2011, 16:00 przez FDSA, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
A ja po pierwsze nie polegam na obiegowych "madrosciach" a po drugieFDSA pisze:...Do tego ja jakoś jak mam mieć maszynę do pracy na "kilka" lat to jednak chińczyka bym nie kupił choćby mnie zapewniali o nie wiadomo jakiej jakości.
nie mam zamiaru sie z ta maszyna zenic

na rynku nie od dzisiaj wiec pewnie nie sprzedaje zlomu. Mozna maszyny
pomacac przed zakupem bez problemow... W rok maszyna mi sie zwroci
wielokrotnie, a za 2-3 lata mam zamiar byc na emeryturze

q
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 681
- Rejestracja: 26 gru 2010, 18:38
- Lokalizacja: Południe
- Kontakt:
To akurat jest moja mądrość
mam kilka narzędzi różnego typu i zasada zawsze sprawdza się w 100% Jak mam wywiercić jeden otwór to kupuje wiertarkę za 20 zł - wiercę i wyrzucam... jak mam na czymś pracować to kupuje coś o jakości odpowiadającej moim wymaganiom. Tyczy się to tak samo lutownicy jak i frezarki
No ale to moja filozofia
W efekcie na jeden wiercony "otwór" może lecieć niejedna "kobieta lekkich obyczajów" ale pracować lubię lekko łatwo i przyjemnie 
Co do twoich argumentów to poltech tez nie jest na rynku od wczoraj
No ale faktycznie wszytko zależy od tego do czego będziesz używał maszyny. Choć tak jak mowie... ja osobiście nie widzę żółtej maszyny w ciężkiej pracy.
Powodzenia w poszukiwaniach
Pozdrawiam
FDSA




Co do twoich argumentów to poltech tez nie jest na rynku od wczoraj

Powodzenia w poszukiwaniach

Pozdrawiam
FDSA
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka