Chlodzenie cieczą

Proszsz.....
http://www.noga.com/nogaProducts.php?catID=moco

Jaacekkkkkk pisze:Ciekawe skąd to sprowadza trzeba będzie poszukać w necie

Było juz pisane w tym temacie że producent jest w Izraelu

Tyle kasy nie dam, pozostaje chłodzić narzędzie dmuchając płuca mam jeszcze w niezłym stanie

No tak to zależy kto do czego potrzebuje, jeżeli ktoś raz na jakiś czas coś robi na tokarce wiertarce czy innym urządzeniu to jest mu to mniej potrzebne ale jeżeli ktoś produkuje jakieś maszyny CNC lub często używa własnej maszyny bo ma taką prace to jest to bądź co bądź przydatne urządzenie. Ja polecam

Aaaa no i dodam ze zauważyłem ze na sklepie można kupić taniej niż na allegro to tak dla zainteresowanych

Pozdrawiam

Po pierwszych pracach z uzyciem rozpylacza z efektu ciecia jestem zadowolony -
aluminium wychodzi lustrzane.

Natomiast chcialbym zmienic sposob dozowania plynu.
W rozpylaczu jak wiadomo plyc zasysa pedzace powietrze.
To sie sprawdza dobrze gdy powietrze dmucha dluzszy czas -
wtedy mozna dokladnie ustawic dozowanie cieczy.

Ja jednak tne drobne elementy - otwory, wiercenia, miedzy ktorymi
maszyna sie przemieszcza wiec na czas przelotow wylaczam chlodzenie,
zeby mi nie bryzgalo plynem po proznicy.

Powsteje drobny problem - jesli pojemnic z plynem jest ponizej
wysokosci wylotu dyszy to plyn sie cofa, jesli powyzej to kapie - fizyka
Chce sie od tego uniezaleznic, chocby po to, zeby mogl zasobnik z plynem
stawiac gdziekolwiek, no i moc dokladniej kontrolowac wydatek plynu.

W tej chwili powoetrze steruje zaworem elektromagnetycznym
i krancowka otwierajaca zawor po zejsciu Z ponizej wysokosci przelotowej.
Wymyslilem, ze uzyje pompy perystaltycznej do pompowania plynu chlodzacego
do spryskiwacza. Pompa bedzie tak samo sterowana jak powietrze.
To zlikwiduje niekontrolowany wyplyw cieczy badz jej cofanie...

I tu pytanie - nie wiem jaki wydatek cieczy mam zalozyc - tne drobiazgi
wiec potrzebuje delikatka mgielke, a nie zlewac element plynem.
Pole obrobki jest male, frezy max 4mm...
Jak wynika z Waszego doswiadczenia - ile ml/h trzeba zalozyc?

Zakladajac, ze dysza dmucha non-stop - jakiego wydatku ml/h mozna sie
spodzewac? 100ml/h max bedzie wystarczajace? Podzielcie sie Waszym doswiadczeniem...

q

oprawcafotografii pisze: Podzielcie sie Waszym doswiadczeniem...

To ty podziel się zdjęciem tego jak masz w tej chwili zrobione rozpylanie.

Jakim ciśnieniem powietrza dysponujesz? Do regulacji strumienia cieczy, niezależnego od wysokości, można zastosować ciśnienie i odpowiednio dobraną kapilarę. Poczytaj pod hasłem: kroplownik.

pitsa pisze:

oprawcafotografii pisze: Podzielcie sie Waszym doswiadczeniem...

To ty podziel się zdjęciem tego jak masz w tej chwili zrobione rozpylanie.

Jakim ciśnieniem powietrza dysponujesz? Do regulacji strumienia cieczy, niezależnego od wysokości, można zastosować ciśnienie i odpowiednio dobraną kapilarę.

Chwilowo zdemontowane, jak zaloze to cykne.

Z ta regulacja to mozna roznie, ale wydaje mi sie ze pompa perystaltyczna
jest najpewniejsza - po prostu ile wpompujesz cieczy tyle bedzie rozpylone...
I co wazne mozna regulowac sile przedmuchu bez wplywu na ilosc cieczy -
czyli mozna regulowac niezaleznie wydatek powietrza i cieczy.

Cisnienie mam z typowego kompresorka - 8 bar. Reduktor na kompresorze
ustawiony na 2-3 bar, zawor elektromagnetyczny juz na maszynie, finalnie
bedzie w odleglosci okolo 50cm od wylotu spryskiwacza.
Pompe chce dac podobnie blisko wylotu.

q

Można też dać zawór zwrotny na zasilaniu tak jak tutaj

[ Dodano: 2011-08-01, 06:52 ]
Walczę teraz z tym samym , chcę chłodzić mgłą olejową , ale mam mały kompresor 24litry.
Niby chodzi ale często załącza się sprężarka co jest bardzo denerwujące.
Chcąc zmniejszyć zapotrzebowanie na powietrze zmniejszyłem otwór wylotowy , co pogorszyło zasysanie cieczy.
Chcę założyć pompkę perestaltyczną żeby uniezależnić się od podciśnienia i dokładnie ustawić dawkę . Pompka ma być napędzana krokowcem ze sterownikiem z włąsnym generatorem impulsów .

Udało się z pompką perystaltyczną?