jaką wypalarkę kupić????
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 43
- Rejestracja: 16 maja 2011, 09:20
- Lokalizacja: Zębowice
- Kontakt:
Przejazdy inercyjne zdarzają się w wszystkich urządzeniach, jednak nie słyszałem o takim przypadku w naszej maszynie (aczkolwiek nie pytałem o to w Ajanie). Firmy pracujące w Polsce nie zgłosiły takiego zajścia, tego jestem pewien.
Sterownik na moście ma swoje wady i zalety, jakie to każdy wie. Tak więc pominę ten temat. Myszka i klawiatura nie wyglądają najlepiej, tu się zgadzam. Ale nie do tego zostało to stworzone. Maszyny te mają pracować, tanio i dokładnie (jak na plazmę możliwe oczywiście). Jasne jest że monitor dotykowy jest ładniejszy, tylko jaki serwis uzna mechaniczne uszkodzenie tej części jako naprawę gwarancyjną jeśli cały ekran zadrapany jest od wiórów albo rękawiczki operatora ? koszt wymiany takiej klawiatury to 25 zł.
Najważniejsze jednak jest że użytkownicy są zadowoleni, ale proszę o wypowiedź jednego z nich.
Pozdrawiam i sorrki za OT.
Sterownik na moście ma swoje wady i zalety, jakie to każdy wie. Tak więc pominę ten temat. Myszka i klawiatura nie wyglądają najlepiej, tu się zgadzam. Ale nie do tego zostało to stworzone. Maszyny te mają pracować, tanio i dokładnie (jak na plazmę możliwe oczywiście). Jasne jest że monitor dotykowy jest ładniejszy, tylko jaki serwis uzna mechaniczne uszkodzenie tej części jako naprawę gwarancyjną jeśli cały ekran zadrapany jest od wiórów albo rękawiczki operatora ? koszt wymiany takiej klawiatury to 25 zł.
Najważniejsze jednak jest że użytkownicy są zadowoleni, ale proszę o wypowiedź jednego z nich.
Pozdrawiam i sorrki za OT.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 32
- Posty: 3572
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
I tu jest przewaga nad konkurencją ... są to tanie maszyny.
Monitor dotykowy ... wymiana nakładki ok 100zł. Po za tym ... operator ma nie mieć dostępu do systemu. Ma tylko obsługiwać to co jest przeznaczone do wycięcia elementu.
ten wątek był już poruszany na innym poście.
Przejazdy inercyjne , nie zdarzają się ( chyba że wystąpi awaria systemu lub coś zewnętrznego wpłynie na takowe zachowanie napędu ) w maszynach ALW i chyba w maszynach firmy KIMLA gdzie wyniki pozycjonowania narzędzia są imponujące.
Są tak zaprojektowane układy napędu że kontrolują z "wyprzedzeniem" zachowanie pozycji.
Klienci firmy AJAN , nie zgłaszają tego typu uwag z prostego powodu. Nie wiedzą że ten objaw występuje. Pozycja narzędzia jest zachowana gdyż system ją weryfikuje w przypadku serwonapędów.
Ale wypowiedź użytkownika wiarygodnego może coś wnieść ... ja mam maszynę OPTITOME15 z jednostronnym napędem firmy sanyo denki i dokładność pozycjonowania według wskazań z odczytu w menu serwisowym jest 0,001 ale faktyczny jest 0,2mm na skrajnym położeniu narzędzia.
To jest spowodowane konstrukcją maszyny i bardzo dynamicznym hamowaniem.
Wszystko brane z odcinka pomiarowego 1m.
Tylko , kto tnie z taką dokładnością plazmą
Gazówka to do 0,1mm można zaszaleć ale powtarzalność wyjdzie +/- 0,5mm przy naprawdę dobrej jakości maszynie i przynajmniej bardzo dobrym operatorze.
Bardziej zaawansowane maszyny mają to na zasadzie że palnik się zaświeca i jedzie w dół a następnie następuje transfer łuku do materiału i rozpoczyna się proces ciecia.
Natomiast to co się zdarzyło na sam koniec , gdzie blacha uderzyła w palnik po zakończeniu cięcia … no cóż przypadek przy pracy. Maszyna natomiast powinna:
1. Po zakończeniu cięcia ( end program ) podnieść palnik max w górę lub na tyle bezpieczną wysokość by nie doszło do kolizji.
2. Dysza powinna mieć podpięty system kolizyjny lub palnik powinien wisieć na ramieniu z systemem antykolizyjnym.
To są niedociągnięcia tanich maszyn. Da się z tym żyć ale to podnosi ryzyko uszkodzenia palnika , osi „Z” itp. podzespołów.
Jest jeden szczegół na tym filmie … dotyczący zatrzymywania się palnika przy zmianie osi.
Jest zdecydowanie za długi i za długo się rozpędza oś. To powoduje uszkodzenia materiałów , ich przegrzania.
Na filmach pokazowych z firmy KIMLA po mimo że obrabiarki nie są urządzeniami termicznymi to widać że zmiana osi jest „błyskawiczna” i takowa jest zachowana w maszynach ALW , TRUMPH i kilku innych.
Serwisant a klient , każdy inaczej patrzy na pracę maszyny. Klientowi jak tnie maszyna i się nic nie dzieje to jest wszystko rewelacyjne.
Serwisant … natomiast dostrzega szereg wad , złych rozwiązań i drobiazgów które tak naprawdę nie powinny mieć miejsca.
Monitor dotykowy ... wymiana nakładki ok 100zł. Po za tym ... operator ma nie mieć dostępu do systemu. Ma tylko obsługiwać to co jest przeznaczone do wycięcia elementu.
ten wątek był już poruszany na innym poście.
Przejazdy inercyjne , nie zdarzają się ( chyba że wystąpi awaria systemu lub coś zewnętrznego wpłynie na takowe zachowanie napędu ) w maszynach ALW i chyba w maszynach firmy KIMLA gdzie wyniki pozycjonowania narzędzia są imponujące.
Są tak zaprojektowane układy napędu że kontrolują z "wyprzedzeniem" zachowanie pozycji.
Klienci firmy AJAN , nie zgłaszają tego typu uwag z prostego powodu. Nie wiedzą że ten objaw występuje. Pozycja narzędzia jest zachowana gdyż system ją weryfikuje w przypadku serwonapędów.
Ale wypowiedź użytkownika wiarygodnego może coś wnieść ... ja mam maszynę OPTITOME15 z jednostronnym napędem firmy sanyo denki i dokładność pozycjonowania według wskazań z odczytu w menu serwisowym jest 0,001 ale faktyczny jest 0,2mm na skrajnym położeniu narzędzia.
To jest spowodowane konstrukcją maszyny i bardzo dynamicznym hamowaniem.
Wszystko brane z odcinka pomiarowego 1m.
Tylko , kto tnie z taką dokładnością plazmą

Gazówka to do 0,1mm można zaszaleć ale powtarzalność wyjdzie +/- 0,5mm przy naprawdę dobrej jakości maszynie i przynajmniej bardzo dobrym operatorze.
Jeżeli masz na myśli to każdo razowe dotknięcie ( nie uderzenie ) dyszą palnika blachy to dość spora część producentów taki układ stosuje w swoich maszynach w celu ustalenia odległości dyszy od materiału.thcim pisze:Ciekawą funkcją maszyn jest uderzanie palnikiem o blachę
Bardziej zaawansowane maszyny mają to na zasadzie że palnik się zaświeca i jedzie w dół a następnie następuje transfer łuku do materiału i rozpoczyna się proces ciecia.
Natomiast to co się zdarzyło na sam koniec , gdzie blacha uderzyła w palnik po zakończeniu cięcia … no cóż przypadek przy pracy. Maszyna natomiast powinna:
1. Po zakończeniu cięcia ( end program ) podnieść palnik max w górę lub na tyle bezpieczną wysokość by nie doszło do kolizji.
2. Dysza powinna mieć podpięty system kolizyjny lub palnik powinien wisieć na ramieniu z systemem antykolizyjnym.
To są niedociągnięcia tanich maszyn. Da się z tym żyć ale to podnosi ryzyko uszkodzenia palnika , osi „Z” itp. podzespołów.
Jest jeden szczegół na tym filmie … dotyczący zatrzymywania się palnika przy zmianie osi.
Jest zdecydowanie za długi i za długo się rozpędza oś. To powoduje uszkodzenia materiałów , ich przegrzania.
Na filmach pokazowych z firmy KIMLA po mimo że obrabiarki nie są urządzeniami termicznymi to widać że zmiana osi jest „błyskawiczna” i takowa jest zachowana w maszynach ALW , TRUMPH i kilku innych.
Serwisant a klient , każdy inaczej patrzy na pracę maszyny. Klientowi jak tnie maszyna i się nic nie dzieje to jest wszystko rewelacyjne.
Serwisant … natomiast dostrzega szereg wad , złych rozwiązań i drobiazgów które tak naprawdę nie powinny mieć miejsca.
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 43
- Rejestracja: 16 maja 2011, 09:20
- Lokalizacja: Zębowice
- Kontakt:
Zgadzam sięcnccad pisze:I tu jest przewaga nad konkurencją ... są to tanie maszyny.
Monitor dotykowy ... wymiana nakładki ok 100zł. Po za tym ... operator ma nie mieć dostępu do systemu. Ma tylko obsługiwać to co jest przeznaczone do wycięcia elementu.
ten wątek był już poruszany na innym poście.
.
[ Dodano: 2011-05-17, 08:22 ]
Każdorazowe dotknięcie palnikiem blachy to tak ja powiedział cnccad, jednak jest to tylko jedna z trzech opcji jakimi może posłużyć się operator aby dokonać pomiaru wysokości blachy. Poza opcją dotykową (widoczną na filmiku) system może jeszcze dokonywać pomiaru w sposób napięciowy (czyli tak jak opisał cnccad - palnik jedzie w dół, w trakcie tego odpalany jest łuk plazmowy , a maszyna mierzy jego napięcie podczas dojazdu do materiału). Trzecia opcja jest pojemnościowa. To już każdy zna więc daruje sobie opis.cnccad pisze:Jeżeli masz na myśli to każdo razowe dotknięcie ( nie uderzenie ) dyszą palnika blachy to dość spora część producentów taki układ stosuje w swoich maszynach w celu ustalenia odległości dyszy od materiału.thcim pisze:Ciekawą funkcją maszyn jest uderzanie palnikiem o blachę
Bardziej zaawansowane maszyny mają to na zasadzie że palnik się zaświeca i jedzie w dół a następnie następuje transfer łuku do materiału i rozpoczyna się proces ciecia.
.
Ale decydujące jest to że każda opcja posiada swoje zalety jak i wady , więc dajemy operatorom możliwość wyboru w zależności od rodzaju blachy.
[ Dodano: 2011-05-17, 08:26 ]
Również i tu operator decyduje o tym jak wysoko ma się podnieść palnik po zakończeniu pracy maszyny.cnccad pisze: Natomiast to co się zdarzyło na sam koniec , gdzie blacha uderzyła w palnik po zakończeniu cięcia … no cóż przypadek przy pracy. Maszyna natomiast powinna:
1. Po zakończeniu cięcia ( end program ) podnieść palnik max w górę lub na tyle bezpieczną wysokość by nie doszło do kolizji.
2. Dysza powinna mieć podpięty system kolizyjny lub palnik powinien wisieć na ramieniu z systemem antykolizyjnym.
To są niedociągnięcia tanich maszyn. Da się z tym żyć ale to podnosi ryzyko uszkodzenia palnika , osi „Z” itp. podzespołów.
.
Palnik posiada system kolizyjny. W tym celu jest on zamontowany na płytce magnetycznej. Po kontakcie zrywany jest kontakt pomiędzy dwoma płytkami (druga płytka to platforma osi Z), maszyna jest bezwzględnie zatrzymywana.
[ Dodano: 2011-05-17, 08:27 ]
I szczerze cieszę się że tak jest.cnccad pisze:
Serwisant a klient , każdy inaczej patrzy na pracę maszyny. Klientowi jak tnie maszyna i się nic nie dzieje to jest wszystko rewelacyjne.
Serwisant … natomiast dostrzega szereg wad , złych rozwiązań i drobiazgów które tak naprawdę nie powinny mieć miejsca.

-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 24
- Rejestracja: 09 maja 2011, 15:15
- Lokalizacja: Wrocław
NIBY GDZIE BYŁA TAKA WZMIANKA?aepcnc pisze: A więc tak, zgadza się że forum było założone przez naszą firmę, nie było to ukrywane przez nas.
Jak szukałem informacji na temat plazm i przez przypadek trafiłem na tamto forum, to jakoś nigdzie nie znalazłem informacji o tym, że to forum moderowane przez AEP, więc zarówno ja jak i większość klientów została oszukana. Będąc dociekliwym, ponieważ opinie tam wydawały się być nieobiektywne sprawdziłem o co loto... i wyszło. Mało tego, pisanie postów najwyraźniej niewygodnych było nie możliwe i były one skrupulatnie usuwane!
Dopiero tutaj można napisać rzetelnie o tym co myśli się o różnych firmach - o AJANIE też.
Wiem też, że handlowcy AJANA mówili - "tak tak, proszę sprawdzić opinie na NIEZALEŻNYCH forach na nasz temat, np. przecinarki-plazmowe.pl".
Może dlatego kolega WAR-BO kupił od Was maszynę.
Tak czy siak, zachowanie to jest moim zdaniem naganne i jak nigdy firma AEP się nie odzywała, tak po ZDEMASKOWANIU wielkie poruszenie. Swoją drogą owe forum już nie działa - szybko szybko, wykupcie następną domenę i heja nowe forum stawiać, a jeśli nie, to stawiam 5zł, że nagle na tamtym forum, o ile będzie działać, cudem pojawi się wzmianka moderowaniu przez AEP.
I dodam kolejne 5zł (w sumie już 10), że następny post AEP to będą kolejne 2 strony tłumaczeń.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 32
- Posty: 3572
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
każda maszyna ma plusy i minusy.
osobiście bym zalecał producentowi zmienić trochę rzeczy w konstrukcji i była by całkiem niezła.
Co do moderowania. Nie mam zdania ale usuwanie postów jeżeli nie naruszają regulaminu to trochę "chamskie" podejście do sprawy.
ale każdy orze jak może
osobiście bym zalecał producentowi zmienić trochę rzeczy w konstrukcji i była by całkiem niezła.
Co do moderowania. Nie mam zdania ale usuwanie postów jeżeli nie naruszają regulaminu to trochę "chamskie" podejście do sprawy.
ale każdy orze jak może

Pozdrawiam robaczki kolorowe :)
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 43
- Rejestracja: 16 maja 2011, 09:20
- Lokalizacja: Zębowice
- Kontakt:
Nie było mowy że my moderujemy to forum , ale też nie mówiłem że tak nie jest.thcim pisze:NIBY GDZIE BYŁA TAKA WZMIANKA?aepcnc pisze: A więc tak, zgadza się że forum było założone przez naszą firmę, nie było to ukrywane przez nas.
Jak szukałem informacji na temat plazm i przez przypadek trafiłem na tamto forum, to jakoś nigdzie nie znalazłem informacji o tym, że to forum moderowane przez AEP, więc zarówno ja jak i większość klientów została oszukana. Będąc dociekliwym, ponieważ opinie tam wydawały się być nieobiektywne sprawdziłem o co loto... i wyszło. Mało tego, pisanie postów najwyraźniej niewygodnych było nie możliwe i były one skrupulatnie usuwane!
.
Jako jedyny admin tamtego forum nie pamiętam abym usuwał jakieś posty.
Biorąc pod uwagę że jesteś z konkurencji nie mam zamiaru się tutaj przed tobą tłumaczyć.
.
[ Dodano: 2011-05-18, 21:21 ]
thcim pisze:totalna bzdura , forum już nie istnieje chyba z pół roku.aepcnc pisze: .
Wiem też, że handlowcy AJANA mówili - "tak tak, proszę sprawdzić opinie na NIEZALEŻNYCH forach na nasz temat, np. przecinarki-plazmowe.pl".
.![]()
[ Dodano: 2011-05-18, 21:22 ]thcim pisze:zdemaskowanieaepcnc pisze:
Tak czy siak, zachowanie to jest moim zdaniem naganne i jak nigdy firma AEP się nie odzywała, tak po ZDEMASKOWANIU wielkie poruszenie. Swoją drogą owe forum już nie działa - szybko szybko, wykupcie następną domenę i heja nowe forum stawiać, a jeśli nie, to stawiam 5zł, że nagle na tamtym forum, o ile będzie działać, cudem pojawi się wzmianka moderowaniu przez AEP.
.![]()
[ Dodano: 2011-05-18, 21:26 ]jeden wpis został usunięty , zgadza się. Treść postu : w mojej przecinarce Ajan Microjoint nie działa, na co ja że : serwis nie odnotował takiego sygnału od żadnego z naszych klientów , i jęśli człowiek który pisał ten post się nie ujawni w 7 dni , post zostanie usunięty. Po 14 dniach ciszy usunąłem. To wszystko i mogę to udowodnić.pandabera pisze:O ile odpowiedzą...widziałem tamto forum i każdy chwalił maszyny AEP.Wracając do moderowania na youtube negatywne komentarze, wpisy były usuwane przez AEP.
[ Dodano: 2011-05-18, 21:27 ]nie będe komentował tych złośliwych komentarzy , po prostu żenadathcim pisze:Za chwilę powiedzą, że jednak tamte posty naruszały regulamin, a jak się okaże że nie, to zmienią regulamin tak żeby naruszały. Proste:)