
sodowanie
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Oglądałem jego ofertę
. Zwykła piaskarkę też można dostosować kupując lub "zrzynając" takie coś

- Załączniki
-
- 51360Q Retrofit Kit.pdf
- (1.93 MiB) Pobrany 834 razy
-
- p38204.jpg (8.32 KiB) Przejrzano 5397 razy
Ostatnio zmieniony 28 lis 2010, 22:47 przez ALZ, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 4
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:17
- Lokalizacja: Pomorskie
WITAM,
Widzę że walczycie z tematem sody....
Jeden kolega nawet oferuje wykonanie urządzenia takiego samego które produkuję ;]
Na wielu forach polskich i zagranicznych temat jest wałkowany...
Mogę Was zapewnić że szkoda Waszego czasu na przerabianie zwykłych piaskarek na sodę.
To co oferuje Eastwood do swoich piaskarek to też nie jest rozwiązanie. Jest to ich kolejny sposób na wyciągnięcie kasy od g. Amerykanów.... i nietylko ;] .
Dodam jeszcze, że urządzenia które produkujemy nie są zwykłymi piaskarkami. Są to urządzenia od samego początku do końca zbudowane do sody. Nie są przeznaczone do kruszyw mineralnych.
Nie jest problemem wyrzucenie sody ze zbiornika... i nie na tym polega oczyszczanie sodą. Problemem jest odpowiednia regulacja mieszanki.
Nasze urządzenia działają na sodę która kosztuje u nas 1,5-3zł w zależności od ilości zakupu. Natomiast Eastwoody itp. wymagają sody w cenie ok 5zł/kg.
W razie pytań piszcie.
Widzę że walczycie z tematem sody....
Jeden kolega nawet oferuje wykonanie urządzenia takiego samego które produkuję ;]
Na wielu forach polskich i zagranicznych temat jest wałkowany...
Mogę Was zapewnić że szkoda Waszego czasu na przerabianie zwykłych piaskarek na sodę.
To co oferuje Eastwood do swoich piaskarek to też nie jest rozwiązanie. Jest to ich kolejny sposób na wyciągnięcie kasy od g. Amerykanów.... i nietylko ;] .
Dodam jeszcze, że urządzenia które produkujemy nie są zwykłymi piaskarkami. Są to urządzenia od samego początku do końca zbudowane do sody. Nie są przeznaczone do kruszyw mineralnych.
Nie jest problemem wyrzucenie sody ze zbiornika... i nie na tym polega oczyszczanie sodą. Problemem jest odpowiednia regulacja mieszanki.
Nasze urządzenia działają na sodę która kosztuje u nas 1,5-3zł w zależności od ilości zakupu. Natomiast Eastwoody itp. wymagają sody w cenie ok 5zł/kg.
W razie pytań piszcie.
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 4
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:17
- Lokalizacja: Pomorskie
Sodę teoretycznie można wykorzystać kilka razy... ale podczas oczyszczania odrywamy od powierzchni zanieczyszczenia, których nie pozbędziemy się przesiewając sodę przez sito.
Przy następnym wykorzystaniu wszystkie zanieczyszczenia zostaną narzucone na oczyszczaną powierzchnię.
Soda tak jak ścierniwa podczas oczyszczania rozbija się. A z racji tego że jest baaardzo miękka to rozbija się o wiele bardziej niż piasek, korund itp...
Śledzę rózne fora od kilku lat i różne cuda ludzie wymyślają. Jednak prawda jest taka że w przypadku sody urządzenia są bardziej skomplikowane niż piaskarki.
Nie sądzę że ktoś, kto poświęci tematowi dużooo czasu na różne próby itp. wrzuci gotowy projekt urządzenia na forum.
Dlatego wszystkie rozwiązania są tak "tajne".
Z tego też powodu proszę o nie zadawanie pytań mających na celu pomoc w zbudowaniu piaskarki na sodę...
Mogę jednak pomóc w temacie samej technologii.
Przy następnym wykorzystaniu wszystkie zanieczyszczenia zostaną narzucone na oczyszczaną powierzchnię.
Soda tak jak ścierniwa podczas oczyszczania rozbija się. A z racji tego że jest baaardzo miękka to rozbija się o wiele bardziej niż piasek, korund itp...
Śledzę rózne fora od kilku lat i różne cuda ludzie wymyślają. Jednak prawda jest taka że w przypadku sody urządzenia są bardziej skomplikowane niż piaskarki.
Nie sądzę że ktoś, kto poświęci tematowi dużooo czasu na różne próby itp. wrzuci gotowy projekt urządzenia na forum.
Dlatego wszystkie rozwiązania są tak "tajne".
Z tego też powodu proszę o nie zadawanie pytań mających na celu pomoc w zbudowaniu piaskarki na sodę...
Mogę jednak pomóc w temacie samej technologii.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Nie mam zamiaru budować urzadzeń do sodowania, interesuje mnie tylko czy sodowanie jest w stanie doprowadzic powierzchnię stali do czystości. Chodzi tutaj tylko i wyłącznie o estetyke powierzchni - ma ona być czysta, błyszcząca i bez plam korozyjnych. Chodzi tu o powierzchnię szlifowanego walca stalowego który na wskutek kilkuletniego zacisku w oprawie pozostawia na powierzchni ciemne plamy. Wykluczone jest tutaj szlifowanie i polerowanie bo bardzo istotny jest wymiar i dlatego zainteresowałem się sodowaniem.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
Alz - sodowanie to tylko i wyłącznie myk z odpowiednią sodą a nie wierz w konstrukcję oczyszczarki. Miałem dwa rodzaje sody i tutaj mogę się pomylic w nazewnictwie ale kalcydowana się nie nadaje, musi byc krystalizowana ( nie kupowałem tego tylko dostałem po ok 50kg i dlatego nie jestem pewien co jak się nazywa) . Na obu sodach idzie, ale na tej w kryształkach można już powiedziec że piaskuje. Od TPDT dowiesz się jaka soda jak kupisz oczyszczarkę od niego
. ( tutaj go rozumiem - jakoś eksperymentował i należy mu się za pracę kasa ) .
Może TPDT inaczej konstruje swoje oczyszczarki, ale wyjdzie na to samo.
I ze swojej strony dodam że soda to ogólnie lipa dla nas - służy cały ten "system" do naciągania ludzi. Pracowałem kiedyś na ścierniwach z tworzyw sztucznych - na 100 % jak to oglądałem to były to odpady pomielone na odpowiednią granulację i odsiane z pyłu. Takie scierniwa są gotowe na zachodzie, można tym piaskowac nawet formy aluminiowe i po kilkuset czyszczeniach formy mają nadal swój wymiar i szczelnośc na wypływkach, a ładnie jest z nich usunięty osad. Trochę po latach te formy były matowe. Raz starą formę wypiaskowałem ścierniwem jakimś szklanym i była masakra - mimo że drobniutkie to już pozrywało krawędzie.
ALZ możesz sobie wykonac ścierniwo z jakiegoś konkretnego tworzywa sztucznego i się z nami podzielic doświadczeniami. Ja mimo że też wykonuję oczyszczarki w wolnym czasie to nie mam czasu eksperymentowac ze ścierniwami ( czasem mi ktoś przywiezie żeby sprawdzic jak działa na mojej oczyszczrce a to korund, a to właśnie sodę, a to jakieś pomielone kamienie, a nawet jakiś "wiór" z cięcia piaskowca i wszystko jest dobre ). PS - ja wystawiam FV na oczyszczarkę.

Może TPDT inaczej konstruje swoje oczyszczarki, ale wyjdzie na to samo.
I ze swojej strony dodam że soda to ogólnie lipa dla nas - służy cały ten "system" do naciągania ludzi. Pracowałem kiedyś na ścierniwach z tworzyw sztucznych - na 100 % jak to oglądałem to były to odpady pomielone na odpowiednią granulację i odsiane z pyłu. Takie scierniwa są gotowe na zachodzie, można tym piaskowac nawet formy aluminiowe i po kilkuset czyszczeniach formy mają nadal swój wymiar i szczelnośc na wypływkach, a ładnie jest z nich usunięty osad. Trochę po latach te formy były matowe. Raz starą formę wypiaskowałem ścierniwem jakimś szklanym i była masakra - mimo że drobniutkie to już pozrywało krawędzie.
ALZ możesz sobie wykonac ścierniwo z jakiegoś konkretnego tworzywa sztucznego i się z nami podzielic doświadczeniami. Ja mimo że też wykonuję oczyszczarki w wolnym czasie to nie mam czasu eksperymentowac ze ścierniwami ( czasem mi ktoś przywiezie żeby sprawdzic jak działa na mojej oczyszczrce a to korund, a to właśnie sodę, a to jakieś pomielone kamienie, a nawet jakiś "wiór" z cięcia piaskowca i wszystko jest dobre ). PS - ja wystawiam FV na oczyszczarkę.