Alternatyka dla napędu nakrętki kulkowej

Dyskusje na temat przesuwu liniowego stosowanego w maszynach
Awatar użytkownika

Autor tematu
gutek77
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 3
Posty: 77
Rejestracja: 26 gru 2010, 02:25
Lokalizacja: Małopolskie

Alternatyka dla napędu nakrętki kulkowej

#1

Post napisał: gutek77 » 09 lut 2011, 01:32

Witam wszystkich to mój pierwszy post .Od jakiegoś czasu oglądam forum i widzę że jest tu dużo spec i ciekawostek i dużo materiałów.

Buduje z kumplem frezarke CNC o polu około 800 x 600 . Zaczynamy od osi x Mamy już 2 wałki fi ?1 6mm na te oś tolerancja h6. mieliśmy zamiar kupić śrubę kulkową ale po zobaczeniu ceny ponad 500zł opadły nam szczeny :[ .Co tu teraz zrobić .Szukamy altenatywy . Nie chcemy tracić zbyt wiele na dokładności stabliności ( brak luzów także) ale nie zapłacimy za 1 szt 0,5k zł bo jak wiadomo na jednej się nie skończy .


Proszę znawców tematu o podanie jakiejś innej możliwości . Ew jakiegoś źródła taniego z owymi częściami.Napomnę że w tym momencie wybieramy łożyska z katalogu .

Pozdrawiam [email protected]


Automatyk-Elektryk

Tagi:

Awatar użytkownika

fus23
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 336
Rejestracja: 11 mar 2006, 22:42
Lokalizacja: Elbląg

#2

Post napisał: fus23 » 09 lut 2011, 07:27

witam
zastanówcie się nad śrubą trapezową i kasowaniem luzów n nakrętkach z brązu zbyt wiele nie stracicie w brew pozorom na dokładność
pozdrawiam
Jeśli broń zabija ludzi , to długopisy robią błędy ortograficzne ...


paulg
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 790
Rejestracja: 28 paź 2005, 19:59
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

#3

Post napisał: paulg » 09 lut 2011, 16:12

gutek77 pisze:Ew jakiegoś źródła taniego z owymi częściami
alledrogo :?: :wink:
"Tak naprawdę, to nie rozumiesz jakiegoś zagadnienia, dopóki nie potrafisz go wytłumaczyć swojej babci."
Albert Einstein

Awatar użytkownika

Autor tematu
gutek77
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 3
Posty: 77
Rejestracja: 26 gru 2010, 02:25
Lokalizacja: Małopolskie

#4

Post napisał: gutek77 » 09 lut 2011, 21:46

No i są efekty znalazłem śrubę i nakrętkę . O ile śruby trapezowe śa niewiele tańsze od kulowych to już nakrętki są rząd niższe bo zamiast 400-500 zł tylko 30zł z mosiądzu dł 30 mm.

Pozostaje pytanie o smarowanie .Bo pasowność raczej będzie wcisk- luz .Więc wystąpi tarcie .

Znalazłem też nieco tańsze choć dalej drogie nakrętki kulowe na alegroszu.I tu pytanie pozostając przy kulowych czy wystarczy jedna nakrętka na stół w osi X jeśli stół wspiera sie na 2 wałkach i 4 łożyskach liniowych ?Bo prz nakrętkach z gwintem trapezowym koszty kupna 2 nakrętek a nawet 3 nie grają już takiej roli bo 3 x nakrętka tr 16 to jakieś 90 zł a jedna kulowa to dalej 300 zł .

i ostatnia sprawa . Kolego co miałeś na mysli mówiąc o kasowaniu luzu ? O jakie kasowanie ci chodzi na czym miało by polegać ?(realizacja mechaniczna) w spr. mechanicznych jestem laikiem

Dziękuje szczerze dotychczasowe odpowiedzi i proszę o dalszą pomoc i rade :)


Ważne w pierwszym poście cena 500 zł dotyczy nakrętki kulowej a nie śruby cena śruby kulowej jest jak najbardziej tolerowana przez nas .
Ostatnio zmieniony 09 lut 2011, 22:05 przez gutek77, łącznie zmieniany 1 raz.
Automatyk-Elektryk

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4463
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

#5

Post napisał: pitsa » 09 lut 2011, 21:55

gutek77 pisze:proszę o dalszą pomoc i rade :)
Użyj opcji Szukaj :-)
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ

Awatar użytkownika

fus23
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 336
Rejestracja: 11 mar 2006, 22:42
Lokalizacja: Elbląg

#6

Post napisał: fus23 » 09 lut 2011, 22:24

witam
a niech będzie napisze odpowiedzi na tego posta - choć Pitsa ma lepsze rozwiązanie .... bynajmniej EXP mi skoczy .....:P :P
kasowanie luzów na śrubach trapezowych to nic jak porostu 2 nakrętki jedna za drugą i coś co je będzie ustalało między sobą ich wzajemne rozstawienie
ciężko to napisać w kilku zdaniach
generalnie robi się to tak że mamy nakrętkę dzięki której stół się przesuwa - nieruchomo przymocowaną do stolika nawiercamy w tej nakrętce w dwa otwory w tej samej płaszczyźnie gdzie przechodzi nam gwint trapezowy
później je gwintujemy tak by w te otwory dało się wkręcić jakieś śrubki
zaraz za tą nakrętką jest druga nakrętka lub jej kawałek nie musi być cała długość spokojnie starczy połowa nakrętki z takimi samymi otworami by śrubki spokojnie weszły w te małe otwory potem między nakrętki wstawiamy kawałek sprężyny która będzie je nam rozsuwać
dalej nakręcamy to na gwint trapezowy - w kolejność krótka nakrętka sprężyna i normalna nakrętka sprężyna powinna być ściśnięta gdzieś do połowy swojej wielkość
teraz ustawiamy to tak by małe otworki nam się pokrywały i przyłapujemy śrubkami
a teraz zasada działania ....
słyszał kolega o czymś jak między-gwint ??
chodzi o to że jedna nakrętka jest odpychana od drugiej sprężyną i rozsuwa obie nakrętki do boków gwintu
mogło by tu wystąpić duże tarcie dlatego stosuje się śrubki które to tarcie zminimalizuje pozwalając jednocześnie wykasować luz na jednej nakrętce
myślę że jest to zrozumiałe dla kolegi ....
jeśli nie to niestety odsyłam do opcji szukaj w forum było tego mnóstwo samych sposobów mógłbym przytoczyć około 5 ten mi się najbardziej podoba niestety nie pamiętam kto pokazał go na forum po raz pierwszy ale było to dla mnie genialne rozwiązanie .......
jeśli pomogłem postaw PIWO :P
pozdrawiam
Jeśli broń zabija ludzi , to długopisy robią błędy ortograficzne ...

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4463
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

#7

Post napisał: pitsa » 09 lut 2011, 22:40

Obrazkowo to jest tak: nakrętki mają luz, więc aby go skasować jedna nakrętka jest od opierania się na jednej stronie gwintu śruby, a druga na przeciwnym. Dopasowanie do obu stron gwintu regulujemy położeniem nakrętek względem siebie. Całkiem podobnie jak po zakontrowaniu nakrętek - czyli skręceniu jednej nakrętki do drugiej - wtedy robi się z luzu nakrętek takie nihuhu, że ani drgnie i trzyma śrubę. W kasowaniu luzu chodzi o to aby nie było ani luzu ani nihuhu. ;-)
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ

Awatar użytkownika

fus23
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 336
Rejestracja: 11 mar 2006, 22:42
Lokalizacja: Elbląg

#8

Post napisał: fus23 » 09 lut 2011, 23:00

sam bym lepi nie napisał :P
Jeśli broń zabija ludzi , to długopisy robią błędy ortograficzne ...

Awatar użytkownika

Autor tematu
gutek77
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 3
Posty: 77
Rejestracja: 26 gru 2010, 02:25
Lokalizacja: Małopolskie

#9

Post napisał: gutek77 » 10 lut 2011, 00:48

Pierwszą wypowiedz fusa zrozumiałem .Ale druga mnie rozbroiła z tym nihuhu :D.

Dzięki to o tym luzie na trapezie już czaję bazę .Myślałem że chodzi o inny luz niż na zy calowym gwincie . A jak wygląda sprawa z tarciem . Bo na pewno para gwint trapezowy nakrętka trapezow będą o siebie trzeć bo jest tu chyba naturalną sprawą tarcie . W nakrętce łożyskowej (kulkowej) ten problem odpada sam przez się . A tu chyba będzie wymagane smarowanie mam rację ?

Piwko poleciało
Automatyk-Elektryk

Awatar użytkownika

dudis69
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1418
Rejestracja: 15 lis 2010, 20:18
Lokalizacja: okolice

#10

Post napisał: dudis69 » 11 lut 2011, 03:16

Witam
gutek77 pisze:O ile śruby trapezowe śa niewiele tańsze od kulowych
No to nie wiem gdzie Kolega szukał i co porównywał, ale na pewno to nie były śruby
O ile standardowe śruby kulowe zaczynają się od fi16 za grubo ponad 100zł - 1mb,
to trapezowe są od fi 10 za mniej niż 20zł - 1mb. :shock:
Tak jak napisali moi przedmówcy nie kombinować, nie wydziwiać, a przede wszystkim nie oglądać tylko czytać... Posty poparte doświadczeniem Kolegów, którzy już wykonali swoje maszynki. A te nawet nie otarły się o jakieś "kulowe" i latają z precyzją jakiej się nikt nie spodziewał :grin:
Widzę że Kolega nawet nie liznął w temacie..., a szkoda :cry:
Robicie pierwszą maszynkę, to dajcie trapezowe, nakrętki z poliamidu i też będzie śmigało.
gutek..., jak widzisz nie dawno się zarejestrowałem :mrgreen:, ale forum czytam od pięciu lat i dopiero co powstaje zarys mojej maszynki :mrgreen:, mam też kilkanaście silników do testowania i jakiś sterownik :mrgreen: Ale wałków nie mam, to może podeślesz mi swoje 16 - stki, bo jeżeli nie podparte, to przy takim polu roboczym to i tak Wam się nie przydadzą :twisted:
Pozdrawiam Sławek


ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego”