Umowa związana z kolizją

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

Autor tematu
bolsblue
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 3
Posty: 20
Rejestracja: 30 mar 2010, 15:40
Lokalizacja: Łódź

#11

Post napisał: bolsblue » 29 sty 2011, 09:25

ty chyba sobie żartujesz z ta płaca.Robimy maszyny do herbaty.1300 to zarabia cieciu na bramie.



Tagi:


bob35
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 417
Rejestracja: 05 maja 2007, 10:23
Lokalizacja: Bielsko-Biała

#12

Post napisał: bob35 » 29 sty 2011, 20:03

Kij ma zawsze dwa końce jak podpiszesz a w angażu masz że robisz jako tokarz lub frezer cnc twoja praca polega tylko na naciskaniu zielonego guzika . Od pisania programów są programiści od ustawiania maszyny ustawiacze . Urwie noża po du*** dostanie ustawiacz lub programista.
OGŁOSZENIE!!! Zamienię dobrą prace w dynamicznie rozwijającym się kraju na zasilek w krajach starej uni.


wsmpw
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 2
Posty: 67
Rejestracja: 08 lis 2010, 22:48
Lokalizacja: Pabianice

#13

Post napisał: wsmpw » 29 sty 2011, 20:24

bolsblue pisze: ty chyba sobie żartujesz z ta płaca
dobrze to odebrałeś :wink:

Awatar użytkownika

maz
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 894
Rejestracja: 20 cze 2007, 22:55
Lokalizacja: Blachownia
Kontakt:

#14

Post napisał: maz » 29 sty 2011, 23:22

Witam.
Musze sie tu podzielic wlasnymi doswiadczeniami. Pracowalem w kilku miejscach, rowniez za granica. Tam, byla zasada taka, ze np operator/programista musial miec wlasne narzedzia, zwłaszcza pomiarowe, nie masz wlasnych-nie jestes w stanie wykonywac swojej pracy(tak jak malarz bez wlasnych pędzli). Na poczatku mnie to zaskoczylo, ale po jakims czasie stwierdzilem, ze to bardzo dobre rozwiazanie zarowno dla pracownika jak i pracodawcy. Zmieniasz prace, zabierasz swoje sprzety. Nie mowie tu, ze wszystko trzeba bylo miec wlasne, czy frezy, wiertla itp. Ale zaleta taka, ze o wlasne sie dba, bo na tym zarabiasz, tylko ze roznica taka, ze zarabiasz odpowiednio za takie warunki.

Co do Twojej sytuacji i zaoferowanej "propozycji", to rzeczywiscie ja bym sie na to nie pisal.
Przy takim wynagrodzeniu nie mam mowy o jakis umowach.
Jesli twojemu pracodawcy zalezy na tym, zeby nie mial problemow z pracownikami, to albo musi przyjmowac ludzi, ktorzy przejda wczesniej jakies testy teoretyczno-praktyczne lub poprostu wysylac ludzi na szkolenia.

Odpowiedzialnosc prawna, niestety musi byc po obu stronach.
Kazde parametry sa idealne, czasami tylko narzedzia sa malo wytrzymale :-)
Kazdy wymiar da sie osiagnac, czasami wystaczy docisnac mocniej urzadzenie pomiarowe ;-)

Awatar użytkownika

kostner
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1290
Rejestracja: 13 gru 2005, 04:41
Lokalizacja: Haan / Niemcy

#15

Post napisał: kostner » 06 lut 2011, 03:27

maz ale chyba mi nie powiesz ze musiales miec wszystkie narzedzia pomiarowe!! ja rozumiem suwmiarke i na tym koniec. Przeciez nie bedziesz kupowal frezow wiertel plytek itd. To bez sensu - w niemczech sie z takim czyms nie spotkalem.
Jeżeli prąd nas nie zabije to nas napewno nie wzmocni :(


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2380
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#16

Post napisał: Mariuszczs » 06 lut 2011, 08:40

Wogle to powinniśmy zacząc od tego ile w średnim wypadku założyciel tematu będzie musiał lat odpracowywac za darmo :mrgreen: przy tych stawkach

Awatar użytkownika

maz
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 894
Rejestracja: 20 cze 2007, 22:55
Lokalizacja: Blachownia
Kontakt:

#17

Post napisał: maz » 06 lut 2011, 10:45

kostner pisze:maz ale chyba mi nie powiesz ze musiales miec wszystkie narzedzia pomiarowe!! ja rozumiem suwmiarke i na tym koniec. Przeciez nie bedziesz kupowal frezow wiertel plytek itd. To bez sensu - w niemczech sie z takim czyms nie spotkalem.
Maiłem dosc spore własne wyposażenie, podstawą było miec suwmiarkę i czujnik zegarowy.
A poniewaz im lepsze wyposazenie tym lepiej, nakupowalem sobie roznych rzeczy, uzbieralo sie tego cala skrzynka. Moze samych narzedzi skrawajacych nie musialem kupowac, ale dobre imbusy, jakies pryzmy itp to mam sporo. Kupowalem tez to z mysla, ze to bedzie moje i mi sie przyda we wlasnym zakladzie.
Kazde parametry sa idealne, czasami tylko narzedzia sa malo wytrzymale :-)
Kazdy wymiar da sie osiagnac, czasami wystaczy docisnac mocniej urzadzenie pomiarowe ;-)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”