Tokarka z falownikiem czy przekładnia bezstopniową ?
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2947
- Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
- Lokalizacja: Małopolska
Tokarka z falownikiem czy przekładnia bezstopniową ?
Witam.
Z falownikiem wersja droższa + bajer wyświetlanie obrotów.
Przekładnia bezstopniowa oczywiście taniej.
Jakie są wady i zalety poszczególnych rozwiązań ?
Z falownikiem wersja droższa + bajer wyświetlanie obrotów.
Przekładnia bezstopniowa oczywiście taniej.
Jakie są wady i zalety poszczególnych rozwiązań ?
Tagi:
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 745
- Rejestracja: 09 cze 2009, 22:06
- Lokalizacja: k/Krakowa
- Kontakt:
na +
falownik pewnie trzyma momnt cały czas a przekładnia nie koniecznie...
na -
wyświetlacz obrotów rozprasza i może dorpwadzić do kalectwa :/
na+
przekładnia to element mechaniczny czyli teoretycznie trudniejsza do uszkodzenia
falownik pewnie trzyma momnt cały czas a przekładnia nie koniecznie...
na -
wyświetlacz obrotów rozprasza i może dorpwadzić do kalectwa :/
na+
przekładnia to element mechaniczny czyli teoretycznie trudniejsza do uszkodzenia
Coś jest niemożliwe do czasu... gdy przyjdzie ktoś kto nie wie że jest to niemożliwe i to zrobi 

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
Falownik nie zużywa się, tylko czasami psuje, a to różnica. W pracy mam falowniki pracujące 24h/dobę po 15 lat i awarie określiłbym jako sporadyczne. W ciągu ostatnich10 lat wymieniłem chyba ze 2-3 szt. na łączną liczbę ponad 50 szt.Agent0700 pisze:Falownik też się zużywa.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ