szukając po necie znalazłem jeszcze coś takiego...



Pytanie tylko czy to się jeszcze kalkuluje?

Jeszcze jeden przykład ale firmowy The Modular System
To zależy - jak masz maszynkę na której wyrzeźbisz podzespoły to tak.corano pisze:Temat postu powinien brzmiec " prowadnice dla drewniaka" ale...
szukając po necie znalazłem jeszcze coś takiego...
Pytanie tylko czy to się jeszcze kalkuluje?
Kalkuluje się, jak sam sobie to zrobisz. Jak zlecisz i ktoś za flaszkę zrobi to też się opłaci, bo w innym wypadku szkoda ludziom głowę zawracać. Zanim zacząłem robić swoją maszynę też testowałem różne pomysły, włącznie z tymi o których tu dyskutujemy. Wszystko rozbija się o poświęcony czas i własną pracę. Im więcej jej włożysz tym taniej wychodzi. Problem w tym jak nie masz dostępu do maszyn, to wtedy wszystko przeciąga się niemiłosiernie, albo wychodzi z tego jakiś półśrodek, który szybko trzeba zastąpić czymś konkretnym zanim się rozleci. Często ten półśrodek jest niewiele tańszy od gotowca.corano pisze: Pytanie tylko czy to się jeszcze kalkuluje?
Mówią, że nie ważna jest wielkość pędzelka tylko to jak się nim maluje - może.ezbig pisze:Z tym wyposażeniem to różnie bywa. Jak zajrzałem do pierwszej z brzegu fotorelacji to gość zrobił maszynę drewniano-aluminiowo-stalową, a warsztacik ma taki, że tylko pozazdrościć. U nas ze 30-40 kzł trzeba by dać żeby sobie kupić tylko te większe maszyny, które widać na fotkach.
corano pisze:nabyłem parę fajnych profili 40x80 i coś tam będę kombinować .
Pewnie jak by poszukać i przeliczyć to nie.corano pisze:Temat postu powinien brzmiec " prowadnice dla drewniaka" ale...
szukając po necie znalazłem jeszcze coś takiego...
[...]
Pytanie tylko czy to się jeszcze kalkuluje?
"Każdy" sklep z łożyskami gdzie pytałem proponuje ceny >60 zł. Nie miałem chyba szczęścia w poszukiwaniach. W moim mieście jest tylko jeden taki sklep i tam sprzedawca jak słyszy że kupuję łożyska po 1zł za szt. to się śmieje i mówi, że to odpady produkcyjne, bo w/g niego nie ma takich tanich łożysk (oprócz odpadów z Chin i Indii, ale on tym nie handluje). Podaj typ łożyska, może źle pytałem.pawulonken pisze:Każdy sklep z łożyskamiezbig pisze:Zdradź źródło, może być na pw. Ja tańszych niż 25zł nie znalazłem.
Ten malarz też dobry. W stanach nie ma problemu z dostępem do chińszczyzny, która przy tej samej cenie co u nas, a często mniejszej, jest znacznie lepszej jakości. Dodatkowo jak uwzględnimy przelicznik - cena maszyny/przeciętne zarobki, to nie dziwne, że w 2-3 miesiące można spokojnie wyposażyć domowy warsztat, na takim poziomie jak u nas w kilka lat (lub po kilku latach oszczędzania).Zbych07 pisze: Mówią, że nie ważna jest wielkość pędzelka tylko to jak się nim maluje - może.![]()
Jednak malowanie bez pędzelków raczej kiepsko idzie.
Lepszego zestawu pędzelków jeszcze nie widziałem: